tossaa

[quote name='andzia69']super, ze to sie wszystko tak skonczyło - ja wczoraj też wysłałam do właściciela sms ok. 22,30 - ale nikt nie odpowiedział, napisałam wiec na molosach, gdzie temat też był założony. Mam nadzieję, ze sunia dojdzie do siebie i będzie szczęsliwa!!!!!:loveu:[/quote] [CENTER][SIZE=4][COLOR=Red][B]Bardzo Dziękuję!!! Tak to jest Kobe!!! rasa- Tosa Boże jak ona wygląda po 18 dniach błąkania. dziękuję wszystkim , to ja zamiesciłam wzmiankę o suniach na wątku Amelki i to sunia mojej koleżanki.Widocznie tak , 2,5 tyg wystarczą aby pies z pięknej suki hodowlanej zamienił się w tak tragicznie zmarnowane zwierzę :-( Jestem załamana jej widokiem,dokładnie tak samo Amcia wyglądała-tragedia. [/B][/COLOR][/SIZE][/CENTER]

[quote name='Klementynkaa']TOSSAA Amelka jest ogłaszana na Nadzieji Dobermana jako poszukująca domu, czy mam ją zdjąć? przepraszam, że nudze ale Twoje wypowiedzi są dla mnie niejednoznaczne :oops:[/quote] Tak Klementynko - masz ja zdjąć , Ama jak znam życie nie znajdzie chyba lepszego domu - tak mi sie NIESKROMNIE wydaje.

hop,hop jeszcze ja tu jestem.... Amelka jak ocenił mój wet ma ponad 8 lat i jest w stanie powiedzmy średnim i ja nie będe jej ciąć i już..... Bardzo będę wdzięczna za sugestie co do żywienia Amelki i chętnie się dostosuję ale nic wiecej nie dam grzebać przy niej.Jak by miała 3-5 lat to ok ale nie teraz - nie wiadomo ile jej jeszcze zostało , 8 letni pies po takich przejsciach to nie tak sobię- rachu ciachu- .

Amcia jest z nami do konca i juzzzzzzzz a wątek o suni ukradzionej juz załozyłam- pozdrawiam

[quote name='martik b']O rany biedna Amelka :( ciąża urojona niedobrze :shake: A chociaż lepiej się czuje po tych lekach :([/quote] Dostała ostre - drogie antybiotyki i juz znacznie lepiej- goraczka spadła , dostała przeciwbólowe,sterydy i dzisaj pękł ropień- wydusilismy całą miskę krwi z ropą i juz dobrze.Apetyt wrócił - jeszcze ma 2 te mocna antybiotyki i sterydy a po tem chyba cos lzejszego dostanie na zasuszenie rany, :angryy: nacierpaiała sie biedaczka, na cierpiała ,az mnie wszystko boli jak sobie pomyślę:shake: Amelka zostanie z nami , ona na prawde potrzebuje nadzoru i dopilnownia:crazyeye:

[quote name='Edyta_D_R']Amelko pokazuj sie swiatu. Hopaj do gory. Tossa , jak tam cukrzyca suni? wszystko ok?[/quote] Cukrzyca ok ale pojawił sie inny problem - Amelka ma urojoną ciąże :placz: i zapalenie gruczołu mlekowego , miała gorączkę i dostaje ostre antybiotyki i sterydy i bolacy cycuch - ojjjjj ciągle coś!

[quote name='martik b']to ślę po raz kolejny tym razem jeszcze większe buziole :)))[/quote] :lol:serdecznie Martuś dziękujemy za pamięć :loveu: i pozdrawiamy,Amelka b/z. Troszke nam schudła ale nieznacznie bo zaczyna kaprysić przy jedzniu,już same dietetyczne suche jedzonko "nie papu" poszukuje innych misek, jak się dorwie do jedznia koleżanek to znów brzuch jak żaba, wiec mamy czasami zamieszanie ,ale jakoś idzie . Pozdrawiam.:biggrina:

powiem tak aby bylo jasne !!!! dziewczyny jak bedzie ktos godny aby ja mu powiezyc to przkaze Amelke - i nie o kase tu chodzi- bez takich sugestii- a o odpowiedzialna osobe ,która da CZAS Amelce [B]jeszcze raz CZAS , którego ja nie mam za dużo , CZAS I ODPOWIEDZILNOść - nie dam Amelki komus kto tylko sie pojawi - dam komus kto ma czas i bedzie umiał zaopiekować się nią - !!! [/B]

[url]http://img510.imageshack.us/img510/7236/boss1kw4.jpg[/url] tu jest zdjecie psiaka

Kopiuję z forum ddb: blue.berry napisała: byłysmy z Bossem w sobote na naprawde dlugim spacerze. bylo pyszne jedzonko, skubanie trawy wylegiwanie sie na niej. a w niedziele przyszla do Bossa ukochana Martyna. ona naprawde robi dobra robote dla tego psa. Bos pieknie siada na komende, w niedziele czyscila mu uszy na co zareaowal machaniem łapami i pozycja na plecach typu "biedny uciskany piesek". ale uszy bardzo grzecznie dał sobie wyczyscic. Boss ma biekny basowy szczek, jest psem ktory napewno bedzie potrzebowal konkretnego prowadzenia, ale tez nie sadze by sprawial jakies wielkie klopoty. na inne psy popatruje spod byka ale tez nie rzuca sie na nie. ladnie chodzi na smyczy. byloby cudownie gdyby znalazl dwoj dom - jest fantastycznym psem ktory potrzebuje swoich ludzi. Jestem Boss!

dodaje moje gg 5521684-dla szybszego kontaktu

wspaniałe molosy - do wyboru do koloru - pozdrawiam :crazyeye:

[quote name='halbina']gdzie link?... ja specjalizuję się raczej w dogach, ale kocham molosy wszelkiej maści, to będę kibicować![/quote] hej - uzupełnilam link i info o Shiba-inu

Moi Drodzy Dogomaniacy - jestem hodowczynią Tosa-inu i z ciężkim sercem musze napisać ten tekst.Wakacje!!!!!! i mamy pełno nieopdpowiedzialnych ludzi- pozdywają się psów, lub je tak zaniedbują,że szkoda mówić.Tak więc mamy na forum Molosów - Tosa-inu pełno piesków do oddania i pieski bez rodowodów i pieski z rodowodami - POMOCY :placz::mad::-( Znam sie w miarę dobrze na tej rasie i mogę udzielić pełnej informacji - co i jak postapić , ja sama mam 3 Tosy i 3 psy [B]nierasowce-adoptowane [/B]a więc nie mogę brać kolejnych bo powstał by duży problem- hodowla czy schron? tu macie link do Molosów i sami zobaczcie !!!! [B]Błagam pomóżmy tym wspaniałym molosom:placz: [URL]http://www.forum.molosy.pl/forumdisplay.php?f=49[/URL] mamy też kontakt do zaadoptowania po kosztach szczeniaka Shiba-inu !!! cudowny mini Akita!!! [/B]

[quote name='martik b']co tam u Amelci...Tossa wiesz, że ciotka Marta jest męcząca ;)[/quote] Martuś - u Amelki wszystko dobrze - nawet juz dostaje mniejsze dawki insuliny od tygodnia- do zauważyłam,ze chodzi lekko śnięta i zamiast 5 dostaje po 3 kreski :multi: i poza ty, wszystko jest Super:lol:

[quote name='irysek']dlatego tak przezylam smierc mojego iryska, ktory mial dopiero 6 lat i tryskal radoscia itd. no ale coz, stalo sie. a jak amelka, jej cukrzyca, insuliny itd?[/quote] Amelka Bardzo dobrze i wygląda wspaniale - nic jej nie brakuje- apetyt szalony- musimy pilnować bo by wygladała jak Baryłka :crazyeye: Uważam ,że naprawdę miałaby dobrze jakby jakaś osoba z ogródkiem ją miała- bez takiej sfory psów jak u mnie- ona jest bardzo układna ale to stado ją czasami poprzepycha - potrąca- żal mi jej w takich chwilach- jestogólnie bardzo spokojna- ale powinna miec kawałek ogródka bo chodzenie na smyczy to raczej bez sensu jak nie widzi- a mieszkanie na 2-3 pietrze tez odpada - bo godzinami by sie schodziło i wchodziło. [SIZE=5][COLOR=Red]Może znajdzie się dobra dusza- kobitka w moim wieku ,która zatroszczy sie o Amelkę- w domu moga byc koty- ona i tak nie widzi to i nie bedzie gonić ich -obiecuję,że wesprę zakup leków i strzykawek- i doślę jak coś :lol:[/COLOR][/SIZE]

juz sama nnie wiem - sterylka moze byc - byłam u dr.Pekowskiej po receptę- najwczesniej za 3 mies.- ej juz sama nie wiem co robić-jakby miała byc danan do kogos to tylko na stałe - nie takie tam robienie zamieszania.Moja suka DiDI ma cieczke i jest nerwowa i juz dwa razy doskoczyła do Amelki - bo ta na nia weszła- bo nie widzi biedaczka .....a DiDi ma nerwowy okres... oj !

[quote name='irysek']powiem tak, jesli chodzi o wypisanie recepty tej tanszej na jakiegos cukrzyka czlowieka, to tylko lekarz ktory nie boi sie o swoje dalsze losy cos takie zrobi. w enefzecie jest wszystko skrupulatnie gromadzone i dany lekarz prowadzacy pacjenta wie kiedy i ile wypisal insuliny. chyba ze w tej sekundzie wpadlam na pomysl, jesli ktos ma cukrzyka w rodzinie [COLOR=Red][B]mozna poprosic o recepte ze niby poprzednia insulina sie zepsula albo stlukla sie fiolka. takie cos by moze przeszlo. inaczej nic z tego :( [COLOR=Black]pytalas sie tossa czy nie mozna zmienic insuliny na lente wos lub chos?[/COLOR] [/B][/COLOR][/quote] Szczerze mówiąc domyślam sie ze moga byc takiego typu kłopoty- bede rozmawiac z wetką o zmainie insuliny oczywiście - nie mam innego wyjścia :cool3:

Kupiłam własnie ostatnie opakowanie w hurtowni :placz: starczy na 3 tygodnie - [B][COLOR=Red]POMOCY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1[/COLOR][/B]

A JAK MYSLICIE? W MOIM WIEKU POWINNO SIE WIEDZIEć CO SIE MóWI :eviltong: W SOBOTE JESTEM PO PROSTU W DOMU - BO W NIEDZIELE JADE NA PRZYJECIE - WIEC DECYZJA NALEZY DO WAS :lol: Amelka lubi byc czesana wiec zajecie dla was mam :evil_lol: POZDRAWIAM

[quote name='aisaK']Ttossa, pytałam się, ponieważ nie wiem czy ją ściagać od nas ze stronki, ale zostawię ją-jako pies w potrzebie...Co o tym sądzisz?[/quote] zawsze miło bedzie jak karma podjedzie ale reszte to ma u mnie i mozna ja przekierowac na psy w nowych domach ;)

hej kochana a na moja stronkę zapraszam i do galerii, mała Daria ma juz sporozdjęc

[B]Malibu - obiecuje ze spróbuję - dzięki Estera i Malibu , miło widziec ,ze ktoś czyta jeszcze o Amelce dodam,ze dziewczyna jest juz super, nawet zapedza sie i biega po działce - choc czasami wpada na to i owo - ale po kanapach - juz wszystkich lezakuje ukradkiem i dopomina sie pieszczot - wie ze mam szczeniaczka na kolanach i koniecznie chce byc tez zauważona :evil_lol: [/B]

info.co do ceny karmy- 14 kg - 200 pln - cena ostateczna

[quote name='Estera']:oops::oops::oops: jak posprzątam w domu, mam nadzieję,że znajdę jeszcze coś na aukcje.[/quote] Dziękujemy - ja i Amelka i 7 innych psów za wsparcie :loveu: