Jump to content
Dogomania

Bunia-punia

New members
  • Posts

    2
  • Joined

  • Last visited

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

Bunia-punia's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputation

  1. Oldan - moja suczka tez 4 miesiące robi tak samo! Jak zostaje sama kiedy wychodzimy do pracy nie załatwia się w domu, w nocy tez przesypia natomiast 2 godzin między spacerami nie potrafi wytrzymać i co dziennie zdarza się jej taka wpadka!. Moja sunia też nie sygnalizuje albo ja tego nie widzę. Na dworze robi siku kilka razy, za każdym razem chwalę ją, ciesze się żeby widziała że sprawia mi to przyjemność oraz dostaje smaczka. W domu za sikanie nic nie dostaje - nawet tego nie oczekuje a mimo to sika. Niemniej jednak dobrze wiedzieć, że ktoś tez się nad tym zastanawia
  2. Witam! Jestem tu nowa, ale forum nie jest mi obce - wielokrotnie korzystałam z publikowanych tu rad, teraz również proszę o pomoc, ewentualnie wsparcie:). Na początku czerwca zmarł mój pies. Wiedziałam zawsze że dom bez psa to nie dom dlatego poszukiwania nowego "współlokatora" rozpoczęłam od razu. Piesek - suczka sama się znalazła - potrzebowała domu, piesek zabrany podczas interwencji. Uznałam, że mogę jej pomóc, tym bardziej że mam doświadczenie. Suczka miała 8 tygodni jak z nami zamieszkała. Od razu bardzo ją pokochaliśmy. Jest to kundelek, raczej średni teraz ma skończone 4 tygodnie i wazy 10 kg. Od razu rozpoczęliśmy naukę, ja wzięłam tydzień urlopu żeby być z nią w domu, żeby się przyzwyczaiła. Wszystko ogólnie jest dobrze, ale pewne rzeczy mnie zastanawiają. Mianowicie: 1) Sunia zostaje sama w domu na 9 godzin (oboje pracujemy) w tym czasie nie sika i nie brudzi, ładnie wytrzymuje. Po pracy zabieramy ją na spacer ok.16. Później ma jeszcze 3 wyjścia: około 18, 20 i przed samym spaniem. Jednak w trakcie przerw między spacerami co dziennie zdarza się jej nasikać w domu. Zastanawia mnie czy to normalne? Czy nie powinna już wytrzymywać skoro 9 godzin wytrzymuje? 2) Sunia jest wybitnie niedotykalska! Przekonaliśmy się o tym kiedy miała zapalenia uszu i trzeba było je zakrapiać! Takiej akcji obronnej nie widziałam nigdy, a całe życie mieszkały w domu psy. Ponadto Bunia nie lubi wycierania łap, wycierania futerka po deszczu - reaguje bardzo agresywnie. Czy jest możliwe, że w miejscu gdzie się urodziła i skąd ją zabrano spotkało ją coś złego i ona to pamięta? Czy może jest to kwestia tego, że nie lubi zabiegów? 3) Jedzenie - ona pochłania wszystko jak odkurzacz!!! aby temu przeciwdziałać kupiłam jej miskę spowalniającą jedzenie i muszę przyznać że miska zdała egzamin. Ale jak przygotowuje jej jeść ona strasznie szczeka na mnie! skacze i wspina się po szafkach kuchennych. 4) Własnie szczekanie - śmieje się, że ona dyskutuje ze mną i zawsze musi mieć ostatnie słowo np. robi coś co mi się nie podoba i czego nie może robić - wchodzi na stół - mówię że nie wolno, karze jej zejść a ona wtedy zaczyna szczekać. im bardziej mówię że nie wolno tym bardziej szczeka. Nie można jej uspokoić pomaga dopiero wystawienie jej za drzwi do przedpokoju. Tam się wycisza i wraca i zazwyczaj w 90% jest już spokojna. Bardzo proszę o pomoc. Może opisane sytuacje nie są problemem i jest to normalne? Może ja mam zbyt duże wymagania - mój wcześniejszy pies był aniołem. Może za bardzo porównuję ją do niego? Najbardziej z przedstawionych sytuacji chciałabym żeby opanowała sikanie. Z góry dziękuję za pomoc
×
×
  • Create New...