Marketówki to kompletnie nie jest to, co powinien jeść zdrowy pies. Tylko zapychają żołądek, a nie dostarczają odpowiedniej ilości witamin. Mój Iggi czuł się po nich nie najlepiej. był taki powolny, zmęczony, nie miał energii do brykania, a po zmianie na lepszą karmę (w naszym przypadku 77) zaczął odzyskiwać witalność i piękną, błyszczącą sierść