Jump to content
Dogomania

Arek123

New members
  • Posts

    2
  • Joined

  • Last visited

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

Arek123's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputation

  1. Dziękuje za odpowiedzi. @Bou , Roxi na szczęscie czuje się juz duzo lepiej , sępi jedzenie ale suchej karmy jeszcze nie chce ruszac :) Na szczęscie mocz miała normalny , więc nerki jeszcze nie były zaatakowane co potwierdziły wczorajsze badania. Niestety lekko wątroba jest zaatakowana , dzisiaj mam isc po jakies tabletki co wspomagają regenracje wątroby , Vet mnie uspokaja że wszystko idzie juz w dobrym kierunku. Antybiotyk jest w tabletkach ktore mam podawac co 24h , nie pamiętam nazwy po pracy jak wroce do domu to napisze. Tak na marignesie dodam , Vet mówił mi ze w dzien w którym przyszedlem z Roxi po mojej wizycie było jeszcze 6 psów z tym dziadostwem ( na szczęscie moja była w jak najlepszym stanie , jeden piesek ponoc ciągnał za sobą tylnie lapki ..) .. jest teraz plaga tego .. chrońcie swoje czworonogi , po spacerze przeglądajcie czy nie ma kleszczy .. U mojego goldena cięzko jest wypatrzec ze względu na siersc .. Będe informował was jak coś nowego się dowiem , może komuś przyda się ten post w przyszłosci w zdiagnozowaniu tego dziadostwa..
  2. Witam , jestem szczęsliwym właścicielem Roxi- Golden Retrivera. W poniedziałek w nocy piesek bardzo cięzko oddychal , 0 apetytu ( zawsze walczy o kazdy kąsek jedzenia ) osowiała , nie chciała wyjsc na spacer- co zawsze uwielbia robic, kiedy juz wyszliśmy na spacer siedziała tylko na trawie .. Odrazu więc udałem sie do Vet aby sprawdzic co jest nie tak z pieskiem .. Niestety badania krwi potwierziły- Bebezjoza .. Vet troche mnie uspokoił , że reakcja moja była szybka i erytrocyty nie są jeszcze w dużym stopniu zaatakowane przez wirusa, dla przykładu podał ze dzien wczesniej mieli psa który juz każdą krwinke miał zaatakowana tym ****** wirusem. Odrazu podany Imizol , jeszcze 5 innych zastrzyków, przeciwzapalne , przeciwkrwotoczne , nie pamietam juz co tam więcej bylo + antybiotyk który musze podawac pieskowi co 24 h. We wtorek piesek już czuł sie dużo lepiej , chętniej wychodził na spacer i sępił jedzienie , lecz suchej karmy nie chce sie tknąć ..dodam jeszcze ze pije bardzo dużo wody, Dzisiaj żona idzie do kontroli , zobaczymy co Vet powie , ja osobiscie widze bardzo dużą poprawę.. jutro Roxi ma mieć Biochemie ( nie wiem czy dobrze nazwe podałem) Badanie ma na celu sprawdzic czy wirus zaatakował nerki i wątrobe , mam nadzieje ze tak się nie stanie. Vet dodał , że leczenie niestety będzie długie i kosztowne .. 400 zł kosztowała mnie 1 wizyta za zastrzyki+ antybiotyk. Zdecydowałem się napisac ten post z myślą , że może komuś to pomoże w diagnozie swojego czworonoga , jeśli ktos przeszedł juz przez tą chorobę bardzo prosze o podzielenie się informacjami
×
×
  • Create New...