Hej!
Mam małe obawy dotyczące malamuta, którego dostałem pod opieke od moich rodziców, gdyż pojechali na urlop
Pies ma 8 lat, zna mnie od zawsze przez jego pierwsze 2 lata mieszkałem z nim w domu i go tresowałem
Od kiedy przyjechał do mnie (4 dni) ciągle dyszy, nawet po odpoczynku, w nocy jak spi oddycha okolo 60 razy na minute,
Teraz nie wiem czy to stres? Czy moża jakaś powazniejsza choroba, wczesniej tez byłemm posiadaczem malamuta i nie pamietam zeby się tak zachowywal.
A moze to od temapratury ? 22 stopnie? jakoś mi się nie wydaje?
Pies chce chodzić na spacery ma apetyt, pobawi się, pobiegnie sobie za sarna w lesie, tylko strasznie mi to dyszenie nie daje spokoju
Możę otyłość? albo starość ? nie wiem