Jump to content
Dogomania

Czarnulaa

Members
  • Posts

    24
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Czarnulaa

  1. Trzymajcie kciuki! :) Idą Święta, macie już prezenty dla swoich pociech? Ja już swojej kupiłam :loveu: Kurcze, zwariowałam chyba ;) Ciekawa jestem jak ona będzie reagowała na choinke ;) :tree1:Trochę się też tego boję ;)
  2. Tosiaczek już się wychorował :) Już jest radosna, czasami aż za bardzo ;) Jest na etapie dzikiej ciekawości, wszedzie wejdzie i wszystko wyciągnie. Z jedzeniem jest lepiej. Przez parę dni dostawała tylko kleik, więc jak dostała karmę z dodatkiem kurczaczka to wylizała miseczkę :) Oby ten pozytywny trend się utrzymał :lol:
  3. Tosiaczek sie pochorowal :( Dostala biegunki i zastrzyki. Czle szczescie sranko juz minelo ;) Albo sie czegos najadla w ogrodzie, albo jeden z dodatkow jej zaszkodzil. Tak czy inaczej postanowilismy dawac jej tylko karme ze znanymi dodatkami, np kuczaczkiem. Zadnych udziwnien, zadnych nowosci dla poprawienia apetytu. Co do zabierania miski po 15-20min to ja nie bylabym w stanie :( Poza tym, moja mama pracuje w dosc nieregularnych godzinach i to by sie nie udalo.
  4. Nie chce dawac gotowanego bo: 1) Wszyscy lekarze i hodowcy z ktorymi mialam kontakt (a rozmawialam z najlepszymi hodowcami w Polsce) radza podawac gotowa karme (oczywiscie dobrej jakosci) + domowe jedzenie (czyli w moim przypadku te dodatki) 2) Gotowane jedzenie, jesli bedzie codziennie takie same, nie bedzie tak dobrze zbilansowane jak gotowa karma. To tak jakby czlowiek jadl codziennie ten sam zestaw obiadowy. Czy otrzymywalby wszystkie potrzebne mu skladniki? Moim zdaniem nie 3) Moja Tosia to wybrzydzacz, nie bedzie jadla codziennie tego samego (nawet gotowanego) zestawu 4) O gotowaniu codziennie innego zestawu nie ma mowy. U mnie, tak jak juz pisalam, nawet domownicy nie codziennie jedza gotowany obiad, wiec nie ma mowy o codziennym kupowaniu produktow dla psiaka i gotowaniu jej obiadow Tak to u mnie wyglada:(
  5. Moj Tosiaczek ma 5,5 miesiaca. To wybrzydzanie postepowalo stopniowo, wiec trudno jest mi okreslic kiedy sie zaczelo. Na poczatku jadla wszystko, cala porcje trzy razy dziennie, potem bylo stopniowo coraz gorzej. Licze na jej instynkt i psia madrosc ;)
  6. I ja mam nadzieje, ze zdrowy pies sie nie zaglodzi. A zdrowa jest, byla niedawno u weta, wszystko jest z nia w porzadku. Jest bardzo radosna, wiec watpie by jej brak apetytyu mial podloze w jakiejkolwiek chorobie. Poza tym, jak juz pisalam, ona apetyt ma, tylko nie na to co jest w misce!;) Moja mama probowala dawac jej tylko sucha karme by ja zlamac. Ale wiecie jak to jest kiedy ktos, kogo traktujecie jak czlonka rodziny, patrzy wam w oczy i prosi o jedzenie.... Trudno sie nie zlamac:( O gotowanym jedzeniu nie ma mowy. U mnie w domu nawet domownicy nie codziennie jedza gotowane;), wiec nie ma mowy by gotowac Tosi. Od razu bylo to oczywiste i dlatego Tosia od poczatku nie dostawala gotowanych posilkow. Tzn ona dostaje gotowana watrobke czy kurczaczka, ale tylko jako dodatki do karmy. Puszek tez probowalam. Kupowalam puszki po 10zl za jedna i co... i wyrzucalam, bo Tosia albo zjadla raz, albo wcale. Juz mi rece opadaja:( Caly czas powtarzam sobie, ze to w koncu zwierze, ma instynkt i nie zrobi sobie krzywdy, nie zaglodzi sie. Poza tym, co moge zrobic, przeciez jej nie zmusze, nie posadze przy stole jak dziecko i nie nakarze, zeby zjadla posilek. Coz moge...? Moge jej wymyslac coraz to nowe dodatki, ale to nic nie daje.
  7. Próbowałam. Zjadła raz, potem już nie chciała :( Próbowałam znaleźć coś co by lubiła, ale ona chyba nic nie lubi! Wszystko zje raz, bo za pierwszym razem jest to dla niej nowość, a potem już nie chce.
  8. Witajcie! Dawno tu nie byłam. Moja Tosia podrosła, nauczyła się siusiać gdzie trzeba :) i w ogóle super z niej dziewczynka, ale... I tu przechodzę do problemu, Tosia nie chce jeść. Wygląda to tak... Od początku kiedy się u mnie pojawiła, dostawała suchą karmę z dodatkami, serkiem, twarożkiem, kurczaczkiem, watróbką i innymi rzeczami (oczywiście nie wszystkie na raz, tylko jeden dodatek na posiłek;)). Na początku jadła ze smakiem, ale potem było stopniowo coraz gorzej. Fakt, że poznała "inne smaki" u mnie w domu, a dokładnie od mojej mamy, ale nigdy nie dostała innego posiłku niż sucha karma (Hills, potem Royal) + dodatek. Jeśli dostała coś innego to tylko do posmakowania, w malutkich ilościach, nie jako posiłek. Tosia potrafi cały dzień nic nie jeść, podejść do miski i odejść. Zje jeśli dotanie coś nowego, coś czego nigdy nie miała albo miała tak dawno, że już zapomniała jak smakuje. Nigdy nie zje tego samego zestawu pod rząd, ani następnego dnia, ani w ogóle nie wcześniej jak za powiedzmy 2 tygodnie, czyli kiedy już zapomni jak dana rzecz smakuje. Apetyt ma, bo jak my jemy, to ona prosi i zjadłaby z naszego stołu chyba wszystko. Oczywiście nigdy jej się na to nie pozwalało. I tak potrafi cały dzień nie zjeśc nic, następnego dnia dopiero pod wieczór i tak dalej. Nie wiemy co z nią robić. Energię ma, nie jest chora, więc nie załamujemy się totalnie. Ale moja mama zaczyna się naprawdę denerwować, bo nie wie co z tym psem robić, wymyśla jej różne dodatki (do karmy), a ona zje raz (albo i nie) i następnego dnia już tego nie chce. Poradźcie mi coś. Co mam robić? Ania
  9. Tak zrobie, odstawie i zobaczymy. Ale.... Jest jedno ale... Jesli mojej malej nie dorzuce do karmy czegos dobrego (czyt.: nie stricte psiego) np kurczaczka, watrobki, czy odrobiny kielbaski, to nie ma szansy zeby zjadla :( Sprobuje, moze jesli sie przeglodzi, to zje. Czytalam na watku o karmieniu, ze zaden zdrowy pies sie nie zaglodzi. Najwyzej nie bedzie jadl przez 2-3 dni, a potem zacznie palaszowac to co jest w misce. Tak jest?
  10. A wiec... Nie drapie sie non-stop, ale dosc czesto, moze raz na 5 minut. Bylam dzis u weta, ale glupia wykapalam psine dzien wczesniej, nie wiedzialam ze nie mozna (znikaja slady pchelek):angryy: Wetka obejrzala jej skorke i siersc bardzo dokladnie i nie widziala nic, zadnego zaczerwienienia, krostki, nic kompletnie. Co do karmy to mala dostaje Hillsa. Co o niej sadzicie? Moze uczulac? Dostawala ja tez u hodowcy (ale nie wiem czy wtedy sie drapala :-? ). Podobno uczulac moze tez jajko. Mala je jadla od czasu do czasu. Od dzis odstawiam. Powiedzcie mi jeszcze prosze, czy Frontlinem mozna pokropic 3-miesiecznego szczeniaczka? Jak czesto? Po kazdej kapieli? Radzcie, mam sporo watpliwosci!!!:???:
  11. Mam prośbę, Poradźcie mi proszę, czemu moja sunia się drapie. Robi to często i w różnych miejscach, np w okolicy ogonka, uszu, właściwie wszędzie. Nie zauważyłam żadnej pchełki, ani na futerku, ani na podłodze. Czytałam tu na forum, że to może być uczulenie na biały ser/twarożek. Odstawiłam jakiś tydzień temu. Odrobaczana była 9.09, więc chyba nie tu lezy problem. Pomyślałam - może szamponik ją uczula - ale drapała się jeszcze zanim ją pierwszy raz wykąpałam. Co to może być? Czy mam iść z nią do weta? Proszę o porady.
  12. Hej! Mam pytanie do wszystkich, ktorzy orientuja sie w wadze i wzroscie Yorkow. Nie znalazlam przykladu idealnie obrazujacego moja psine wiec pytam: Jesli moja Yoreczka ma 3 miesiace i wazy 1,80kg, to ile moze miec jako dorosly pies? Nie mam pojecia jaki jest przyrost Yorka, a bardzo chcialabym wiedziec jak duza urosnie moja Tosia. Boje sie, ze wyrosnie z niej owczarek (z kokardka;)), taka jest duza.
  13. [B]Ewelina[/B], Tosi skeili uszka w YorkCentrum w Warszawie. Szczerze mowiac, to ja nawet nie widzialam jak oni to robia. Maja tam swoje sposoby na klapniete uszka. To wyglada na jakas paste klejaca. Ma to nosic 2 tygodnie i zobaczymy czy uszka stana.
  14. Czarnulaa

    Cena yorka

    Mysle, ze jesli poszukasz poza Warszawa, to kupisz sunie za mniej niz 2200 (ja za tyle wlasnie kupilam Tosie, pod Wawa). Widzialam sunie za 1800, o ile dobrze pamietam, bylo to w Gdyni. Takze poszukajcie z kuzynka, byc moze da sie znalezc cos taniej, ale trzeba bedzie po to jechac :) Moze nie az do Gdyni ;) ale na pewno poza Wawe.
  15. Czarnulaa

    Cena yorka

    Hej! Kiedys spotkalam na miescie slicznego Yorka (oczywiscie byl z wlascicielami:)). Jak to ja, musialam podejsc, poglaskac, spytac gdzie kupili itd. Piesek nie mial metryczki. Wlasciciele tez byli przerazeni cena rodowodowego Yorka i wzieli takiego bez. I bardzo tego zalowali, bo cena jego pozniejszego leczenia kilkakrotnie przekroczyla jego cene. Yorki (jak pewnie wiele innych ras), maja tendecje do pewnych wad genetycznych. Jesli kupisz pieska bez metryczki, bez kontroli miotu, to nigdy nie wiesz ile POTEM bedzie Cie on kosztowal. A jesli chodzi o ceny, to generalnie pieski sa tansze od suczek. Wiec moze piesek? Mysle ze za 1200 faktycznie da sie takiego kupic. Tansze sa tez Yorki w mniejszych miastach. W Warszawie wszystko jest najdrozsze :| Pieska bez rodowodu mozna kupic duzo, duzo taniej, ale nigdy nie wiesz czy urosnie z niego York i czy bedzie zdrowy. Pozdrawiam!
  16. Ja juz nie wiem... Wszystko jest zle. Pedigree zly - ok, to przyjmuje bez dyskusji, juz takie opinie slyszalam. Ale ze Hill's jest zly jeszcze nie slyszalam. I czym tu karmic te pisaki... :-?
  17. Ewelina, ile tygodni ma Twoj aniolek? Wyglada na mniej wiecej tyle co moja Tosia :)
  18. Owczarnia, Ja chce jak najlepiej. Nie mowie, ze znam sie na zywieniu psa, bo sie nie znam. Sadzilam, ze najlepiej bedzie dawac to, co dawala hodowczyni, przynajmniej na poczatku (Tosia jest u mnie od tygodnia). Pedigree to faktycznie takie g...? Jesli rzeczywiscie tak jest, to je wycofam. Wtedy dawalabym malej tylko Hill'sa z roznymi dodatkami. Skomplikowane to jest;) Pozdrawiam!
  19. U mnie wygral zloty srodek. Bede sie trzymala tego, co stosowala hodowczyni, z malymi modyfikacjami. Ona dawala malej Hill's rano, na obiadek platki kukurydziane z dodatkiem (np. twarozek, kurczaczek), na kolacje Pedigree Junior kurczaczek/cielecinka w galaretce. Ja bede jej jednak podawala 3 pelnowartosciowe posilki dziennie (karma lub puszka). Tyle, wydaje mi sie, szczeniaczek powinien dostawac. Karme sucha, inaczej niz hodowczyni, troszke rozmaczam. Czy Wy tez tak robicie, czy podajecie prosto z opakowania (lub "podawalyscie" kiedy wasze yoraski byly male, 11 tygodni)? Te kawaleczki sa strasznie twarde i wydaje mi sie ze mala lyka je w calosci zamiast gryzc :| Tosia troche teraz grymasi, wiec rozne rzeczy probuje jej dodawac do tej suchej karmy. Dzis dostala jako dodatek zolteczko przepiorcze, a na obiadek kurczaczka. Hodowca twierdzi, ze nie ma nic zlego w dodatkach do suchej karmy, o ile psiakowi smakuja. Powiedzcie mi jeszcze, juz o to pytalam, ale jakos nikt nie zwrocil na to pyt uwagi ;) Ile spaly w ciagu dnia wasze yoraski kiedy mialy tyle co moja, czyli ok 11 tygodni?
  20. Czesc! I ja chce sie pochwalic swoim aniolkiem:loveu: Tosiaczek ma 11 tygodni:loveu: Tu morduje kurasa:) [IMG]http://foto.onet.pl/upload/25/17/_629010_n.jpg[/IMG] Tu juz po bitwie, z pierwsza kokardusia:) (ktora krotko po sesji zrzucila lapka z glowki;)) [IMG]http://foto.onet.pl/upload/42/48/_629215_n.jpg[/IMG] [IMG]http://foto.onet.pl/upload/3/2/_629217_n.jpg[/IMG]
  21. Szczerze mowiac to nie rozumiem... Hodowczyni od ktorej mam Tosie jest bardzo chwalona zarowno przez innych hodowcow jak i przez weterynarzy. Ona dawala inna karme rano, inna wieczorem. Ja chce robic dalej tak samo, tyle ze zmienic "wieczorna" karme na inna (na Royal), bo za tamta mala nie przepada. Nie rozumiem czemu tak robic nie wolno. Wytlumaczcie mi. Kiedy wiec podawac inne jedzonko (kurczaczka, watrobke itd)? Chce dawac malej 3 posilki z karmy, bo tak mi radzono w Bakaracie. Podobno gotowa karma jest dobrze zbilansowana i psiak powinien ja jesc. Jesli zaczne jej dawac kurczaczka zamiast jednego z posilkow albo pomiedzy posilkami, to juz nie bedzie miala dobrze zbilansowanego jedzonka i pewnie zrobi sie wybredna i juz karmy jesc nie bedzie chciala. I co wtedy? Na samym kurczolu bedzie zyla?;)
  22. Czesc!:) Sluchajcie, jestem nowa na forum i nowa jako posiadacz psiaka :) Powiedzcie mi czy dobrze karmie swojego Yoraska. Daje Tosi (ma 11 tygodni) sucha karme 3 razy dziennie, na zmiane Royal Canin Mini Junior i Hill's Science Diet, tzn. codziennie dostaje jedna i druga, tak by byly trzy posilki. Mozna tak? Daje jej jeszcze cos, np gotowanego kurczaczka, watrobke, przepiorcze zolteczko (podobno bardzo dobre), jabluszko, starta marchewke, twarozek. Czy mozna te rzeczy dodawac do karmy? Nie chce jej podkarmiac miedzy posilkami, zeby nie zaczela grymasic. Slyszalam tez, ze psiaki powinny jesc wedlug ustalonego rytmu, wtedy najlepiej funkcjonuja. Moge wiec dodawac jej kurczaczka, albo watrobke, albo np jabluszko do porcji suchej karmy? Moje kolejne pytanko dot. ilosci. Moja psina nie je duzo, ale nie wiem w sumie ile jesc powinna. Wsypuje jej 2 czubate lyzki karmy. Zjada ok 2/3. Chyba nie jest zle, co? Ktos z Was pisal na forum, ze jesli psiak jest aktywny i wesoly, to znaczy ze je wystarczajaco duzo. Moja Tosia spi przez 1/2 dnia albo i wiecej. To normlane w wieku 2,5 miesiaca? Dodam jeszcze, ze kiedy nie spi jest wesolutka:) Jak bylo albo jest z Waszymi Yoreczkami? Jako szczeniaczki tez tyle spaly? Powiedzcie mi jeszcze, czy twarozek moze byc sprawca drapania sie mojej psinki? Oj, duzo tych pytan:) Bede wdzieczna za rady:) Pozdrawiam!
  23. Witam wszystkich!:) Jestem swiezo upieczona, dumna wlascicielka Yoreczka i chce sie przylaczyc do grona dogomaniakow:) Tosia ma 11 tygodni, jest ze mna od kilku dni, poki co grzeczna i bardzo kochana:) Tylko w nocy nie daje mi spac, bo rozszarpuje moje kapcie i mnie budzi ;) Wkleilam jej zdjecia w galerii yorkow. Buziaki dla wszystkich yorkomaniakow :buzi:
  24. Oto moja Tosia, ma 2,5 miesiąca :loveu: [IMG]http://foto.onet.pl/upload/48/44/_629007_n.jpg[/IMG] [IMG]http://foto.onet.pl/upload/9/45/_629008_n.jpg[/IMG] [IMG]http://foto.onet.pl/upload/46/6/_629006_n.jpg[/IMG] [IMG]http://foto.onet.pl/upload/47/26/_629009_n.jpg[/IMG]
×
×
  • Create New...