Jump to content
Dogomania

Rrina

New members
  • Posts

    2
  • Joined

  • Last visited

Rrina's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputation

  1. @Tyś(ka) Miałaś/masz BC? Owczarka nie chce, bo to zbyt duże psy do mieszkań, poza tym, sprawa jest dość prosta, ja po prostu chce inną rasę. Do owczarków zawsze będę miała ogromny szacunek i sentyment, ale to zawsze były psy i wybory moich rodziców. Jak tak czytam co piszecie, mam wrażenie, że Amstaff byłby lepszym wyborem. A jakaś inna rasa - psy średnie w typie BC lecz mniej natpobudliwe? Pzeglądałam i czytałam na temat ras, ale może coś mi umknęło?
  2. Border Collie vs. Amstaff czli ADHD kontra pies ludojad Cześć, jestem nowa na forum i przydalaby mi się pomoc. Oczywiście pozwoliłam sobie na żarcik na początku, ale sami przyznacie, mam spory rozstrzał między rasami. (Jestem fanką obu). Do rzeczy, poszukuję psa dla siebie, dla osoby aktywnej, mieszkającej w bloku w dużym mieście. Musi to być pies, który toleruje innych ludzi i inne zwierzęta. Jako osoba pracująca, będę zmuszona zostawiać go na 8-9 godzin w mieszkaniu samego. Ale po powrocie może liczyć na długie, szybkie spacery (mam na myśli tempo ;)) lub wybiegi po 5-15 km i oczywiście psie sporty jak frisbee. Sama dużo trenuje, więc na brak ruchu nie mógłby narzekać. Oprócz tego mam dom rodzinny w górach, więc pies towarzyszyłby mi w wyprawach. Przynajmniej raz w miesiącu gdzieś byśmy jeździli, np na cały weekend. Musze wiedzieć, że mam nad nim kontrolę, by w lesie nie rzucał się za zwierzyną. Oczywiście zdaje sobie sprawę z tego, że to kwestia treningu, ale wiem tez, że pewne rasy mają do tego większe predyspozycje. Jako właściciel nie daje sobie wejść na głowę, w moim domu rodzinnym zawsze były owczarki niemieckie, mam doświadczenie. Dlaczego akurat BC i Amstaffy? Szukam psa aktywnego, średniej wielkości, niegłośnego, bo jednak nie chce przeszkadzać sąsiadom. Towarzysza wypraw i osobnika przyjaznego, którego będę mogła zabierać do biura lub na spacery ze znajomymi posiadającymi inne psy. Ale i takiego, który stanąłby w mojej obronie gdyby coś się wydarzyło. Naczytałam się o BC, że mają dużo energii, obawiam się, że nawet wspólne wieczorne bieganie może niewyładować energii skumulowanej przez cały dzień. Czytałam też, że ciężko znoszą samotność, bywają zaborcze, bałabym się czy taki BC zaakceptowałby innego człowieka w naszym życiu, a kwestia „pozbywania się zwierzęcia bo zrobił się niewygodny” jest dla mnie absolutnie niedopuszczalna, dlatego tak ważny jest dobór odpowiedniego charakteru. Co do Amstaffa, podoba mi się ich siła i hart ducha, czuje, że obdażylibyśmy się ogromną ilością miłości, ale mam pewne obawy. Podobno łatwo je skrzywić, ich psychikę. Bo o ile jestem pewna tego jak go wytrenuje i że będzie dobrze ułożony, socjalizowany z ludźmi i innymi zwierzętami o tyle nie wiem, czy ktoś, powiedzmy na spacerze, nie zrobi mu krzywdy, przez co on będzie zmuszony do obrony i już nigdy nie będzie taki sam. Czy jeśli zaatakuje go inny pies, przekona się o swojej sile, już zawsze będzie bojowo nastawiony? Z BC jest sprawa prostsza, są urocze i ludzie się ich nie boją. Amstaffy mają obecnie złą reputację i boje się czy ludzie nie będą do niego wrogo nastawieni.. są tu jacyś właściciele amstaffów? Spotykacie się z negatywnymi uwagami na spacerach z pupilami? Podchodzę bardzo poważnie, do zakupu psa, chce wiedzieć, że nie unieszczęśliwie czworonoga swoim trybem życia, dlatego potrzebuje zgromadzić jak najwiecej informacji nim podejmę te decyzje. A może dowiem się od Was, że nie powinnam mieć ani jednego ani drugiego? Możecie powiedzieć mi coś na temat obu ras co ułatwi wybór?
×
×
  • Create New...