Jump to content
Dogomania

sdoo

Members
  • Posts

    9
  • Joined

  • Last visited

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

sdoo's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

1

Reputation

  1. Wziąłem psiaka z hodowli "z grodu hrabiego Malmesbury". Zdecydowałem się na nią bo sporo dobrego słyszałem, plus rodzice byli przebadani na "HD A, ED 0/0, PRA A, EIC clear, HPNK clear" czyli większość tych najważniejszych ;)
  2. Hej, jednak zdecydowałem się na laba - nadal boję się dysplazji, ale wziąłem psa z dobrej hodowli i generalnie stosuję dobrą karmę + suplementację a ew. problemy będę śledził na bieżąco. Co do wielkości psa a mieszkaniem w bloku nie będę się wypowiadał bo ktoś tu typowo chce rozpocząć kłótnie. Póki co, psiaki się dobrze dogadują ze sobą i czekamy aż kwarantanna się skończy i zaczynamy spacery :) Dziękuję wszystkim za pomoc!
  3. No i właśnie nie chcę operować zdrowego szczeniaka, nie wiem skąd to wyszło ;p Mówię jedynie że GDYBY pies miał dysplazję i zaszłaby taka konieczność to lepiej wykonać taką operację gdy pies jest jeszcze młody, a bardziej myślałem czy dysplazja wykryta szybko i zaleczona da szansę że pies nie będzie miał podobnych problemów za rok - dwa lata - obawiam się dysplazji bo psa którego aktualnie mamy odebraliśmy z domu tymczasowego z krzywicą łap, widzę że czasami się męczy dlatego nie chciałbym tego przechodzić z innym psem, więc tak, kładę na to bardzo duży nacisk, bo pies może być alergikiem/nawet gorzej widzieć czy coś ale jak chodzenie sprawia mu problemy to dla mnie to jest masakra. Oczywiście pomijam tu już dobrą karmę i unikanie "niezdrowego" ruchu bo to wiadomo. Co do "gwarancji" zdrowego psa, to też zaznaczyłem że zdaję sobie sprawę, że pies od zdrowych rodziców może mieć problemy, jednak chociażby dlatego bierze się psy z hodowli FCI żeby to ryzyko obniżyć do minimum, i właśnie o takie "prawdopodobieństwo" obniżenia występowania problemów mi chodziło. Sam hodowcą nie jestem, chciałbym wybrać dobrze a nie brać psa z pseudohodowli, oceniać psa wg wszystkich kryteriów rasy, ale strasznie to ciężkie dla laika dlatego pytam tutaj :) Co do grup na FB o labach, nie pomyślałem o tym, na pewno zajrzę ;) No i ostatnie, nie patrzę przez pryzmat ceny (do granic rozsądku), wkleiłem akurat to ogłoszenie ponieważ pies wydawał się super, a 5-miesięczny szczeniak nawet był na plus dla nas
  4. A gdybym się jednak zdecydował na rasę taką jak labrador - czy przy regularnych wizytach i ew. operacji w okresie młodzieńczym na dysplazję jestem w stanie wyeliminować problemy ze stawami tych psów? Na operacje mnie stać, jednak nie chciałbym by mój pies w wieku 5-7 lat nagle przestał chodzić. Wiadomo, FCI wymagane dla mnie. Dla przykładu, taka suczka jak tutaj: https://www.olx.pl/oferta/labrador-retriever-czarna-suczka-z-rodowodem-zkwp-fci-CID103-IDx7pvs.html#d491df151f - łapie się na tym że szukając psa zawsze jakoś wracam na tą aukcję :D Ma już pięć miesięcy, także nawet sam okres przystosowywania go do nie sikania w domu itp byłby krótszy a dodatkowo jest mniejsza szansa dysplazji jako że czasami zmiany pokazują się już w tym wieku. Dodatkowo, rodzice wydają się OK pod względem chorób - http://www.aresibo.pl/lablador.php?page=mioty I dodam jeszcze raz, wiem że wszystkiego się nie przewidzi u psa, chodziło mi tu bardziej o statystyczne szanse że w/w problemy nie wystąpią. Pozdrawiam
  5. Bynajmniej nie planuję kupować patrząc na widełki cenowe, po prostu wydanie 3 tysięcy na psa i więcej boli, a myślałem że może znajdzie się średnia rasa która po prostu nie będzie niszczyć w domu na czas nieobecności, nie będzie kanapowcem + nie będzie miała znanych ciężkich przypadłości rasy - najbardziej mi tu przypasował border collie ale cena bardzo podobna do tollera ;) No nic, przynajmniej wiem na czym stoję, będę szukał dalej :) Dziękuję za pomoc!
  6. Wydaje się fajny, z tym że patrząc na same ceny, tj. 3.5-4.5 tysiąca nie wiem czy wyrobię finansowo ;) Myślałem bardziej o psie w zasięgu 2 tysięcy, z jakimś ew. poślizgiem cenowym, np. jagdterrier, wyżeł węgierski, gończy polski, sznaucery, jednak z tego co prześledziłem są to właśnie psy myśliwskie które nie nadają się do mieszkania bądź nie dogadują się z innymi psami. Powtórzę jeszcze raz, wiem że nie wszystkie takie są, jednak charakterystyka rasy z jakiegoś powodu istnieje ;)
  7. Witam, Piszę do Was jako że na tym forum na pewno znacie się lepiej na psach niż ja :) Otóż, aktualnie w domu mamy mieszańca owczarka niemieckiego z jakąś małą rasą, co w ogólnym rozrachunku sprawiło że pies jest bardziej w typie jamnika, tj. masywny(~20kg) ale z bardzo krótkimi łapami co spowodowało zwyrodnienia w stawach, można powiedzieć że nie wygrał na loterii genetycznej. Z tego też powodu kolejnego psa chciałbym wziąć rasowego, średniej wielkości, żeby w razie problemów wiedzieć czego się spodziewać, dodatkowo by móc jeździć z nim na wystawy (dlatego FCI obowiązkowe dla mnie). Problemem jest jednak wybranie rasy, jako że z powodu pracy psy musiałyby być same w domu ok. 8h (po samej adopcji okres wydłużania okresów nieobecności zaczynając od ~15min), dlatego psy myśliwskie czyli wszelkie terriery, beagle itd. byłyby tutaj problemem (chyba że się mylę?). Dodatkowo myślałem także nad labradorem jednak są to psy dość mocno obciążone genetycznie, a nie chciałbym patrzeć jak mój pies cierpi na różnego rodzaju zwyrodnienia - jeden z tego typu problemami w domu wystarczy ;) Wiadomo, nie da się przewidzieć wszystkiego, każdy pies może zachorować, jednak może znacie rasę która +/- wpasowuje się w to co napisałem wcześniej? Ujmując w pigułce to czego oczekiwałbym od psa bądź też wymagania które pies może spełnić: - średni pies, - FCI/ZKwP - małe obciążenie genetyczne rasy (przynajmniej jeśli chodzi o poważne problemy, jak np u labradora, buldoga) - żywy, ruchliwy, nie chciałbym kanapowca - posiadam już psa którego przeszkoliłem, dlatego może to być pies wymagający ułożenia - przyjazny dla dzieci (osobiście nie mam, ale nie chcę się obawiać idąc do gości) - pies wyprowadzany 3x dziennie, spacer po pracy dłuższy, ~1h, weekend może być nawet cały dla psa ;) Ostatnich kilka tygodni siedzę na necie i zainteresowało mnie kilka ras, ale z w/w powodów nie znalazłem rasy która by się idealnie wpasowała, a na forach danych ras ludzie pisali skrajne opinie, albo że by idealnie się nadawał bądź też nie pasowałby w ogóle. Rozumiem to, bo każdy pies jest inny, jednak liczę na merytoryczną dyskusję jako że na pewno nie jestem jedyną osobą z tego typu rozterkami. Pozdrawiam, Sebastian
  8. Dziękuję bardzo za zainteresowanie tematem :) Jeśli chodzi o wychowanie szczeniaka to wiadomo, nie od razu zostawałby na 8h, pisałem tu bardziej w kontekście dorosłego życia. Nie pisałem tu konkretów bo zdaję sobie sprawę że nie będzie rasy która w 100% to spełni, dlatego moim najważniejszym kryterium jest: - średni, - nie obciążony genetycznine, - jest w stanie wytrzymać w domu 8h Ale może nie będę się tu odnosił do reszty pytań tylko napiszę jeszcze raz uwzględniając to, tym razem w poprawnym dziale
  9. Witam, Piszę do Was jako że na tym forum na pewno znacie się lepiej na psach niż ja :) Otóż, aktualnie w domu mamy mieszańca owczarka niemieckiego z jakąś małą rasą, co w ogólnym rozrachunku sprawiło że pies jest bardziej w typie jamnika, tj. masywny(~20kg) ale z bardzo krótkimi łapami co spowodowało zwyrodnienia w stawach, można powiedzieć że nie wygrał na loterii genetycznej. Z tego też powodu kolejnego psa chciałbym wziąć rasowego, średniej wielkości, żeby w razie problemów wiedzieć czego się spodziewać, dodatkowo móc jeździć z nim na wystawy (dlatego FCI obowiązkowe dla mnie). Problemem jest jednak wybranie rasy, jako że z powodu pracy psy musiałyby być same w domu ok. 8h (po pracy oczywiście czas dla psa zarezerwowany), dlatego psy myśliwskie czyli wszelkie terriery, beagle itd. byłyby tutaj problemem (chyba że się mylę?). Dodatkowo myślałem także nad labradorem jednak są to psy dość mocno obciążone genetycznie, a nie chciałbym patrzeć jak mój pies cierpi na różnego rodzaju zwyrodnienia - jeden z tego typu problemami w domu wystarczy ;) Wiadomo, nie da się przewidzieć wszystkiego, każdy pies może mieć problemy rasy, jednak może znacie rasę która +/- wpasowuje się w to co napisałem wcześniej? Ostatnich kilka tygodni siedzę na necie i zainteresowało mnie kilka ras, ale z w/w powodów nie znalazłem rasy która by się idealnie wpasowała, a na forach danych ras ludzie pisali skrajne opinie, albo że by idealnie się nadawał bądź też nie pasowałby w ogóle. Rozumiem to, bo każdy pies jest inny, jednak liczę na merytoryczną dyskusję jako że na pewno nie jestem jedyną osobą z tego typu rozterkami. Pozdrawiam, Sebastian PS. Nie znalazłem działu z tego typu pytaniami, jeśli jednak pominąłem z jakiegoś powodu oczywiście przeniosę :)
×
×
  • Create New...