dobra wróżka
-
Posts
20 -
Joined
-
Last visited
Posts posted by dobra wróżka
-
-
Zagapiłam się, już robię przelew.
-
2 godziny temu, Nesiowata napisał:
To prawda - Dobra Wróżka ma przecież wielką moc, z pewnością pomoże we wszystkim...
A jeżeli nie, to przynajmniej postara się zarazić optymizmem :)
- 3
- 1
-
5 godzin temu, Elisabeta napisał:
Straszny ten dług... A przecież teraz będą bieżące koszty... Hotelik, na pewno wet... A Dysia nic nie ma...
Bez przesady, ma nas :) Przecież na "większą połowę" długu kasa jest. A reszta "jakoś" się znajdzie. postaram się jakiś bazarek na forum ogrodniczym zrobić.
- 3
- 1
-
A jaki będzie orientacyjny koszt pobytu w hoteliku?
-
Kamień z serca. Jak jeszcze Skarpeta coś dołoży to damy radę.
- 1
-
Przelew poszedł.
-
Jak wygląda sytuacja finansowa Lisiczki? Postanowiłam wspierać finansowo Lisiczkę i Dysię, ale jeżeli tutaj nie ma pilnych potrzeb to może w tym miesiącu przeleję wszystko na Dysię, bo tam potrzeby ogromne. Decydujcie.
Tyś(ka)
spokojnie wpłać na Dysię.
Tak też uczynię.
- 2
- 1
-
Jak wygląda sytuacja finansowa Lisiczki? Postanowiłam wspierać finansowo Lisiczkę i Dysię, ale jeżeli tutaj nie ma pilnych potrzeb to może w tym miesiącu przeleję wszystko na Dysię, bo tam potrzeby ogromne. Decydujcie.
-
Dnia 6.08.2018 o 19:40, Murka napisał:
Uzupełniam o kolejne wpłaty:
+150 zł kokolidek z forum Oaza (dobra wróżka)
+10 zł Nadziejka
+50 zł agat21
+25 zł Aleksandra L.
Stan konta na dzień 6 sierpnia +18 zł
To na pierwszej stronie chyba nie ma tego co powyżej, albo ja nie widzę.
-
12 godzin temu, Murka napisał:
Stan konta na 26 sierpień wynosi +482,50 zł.
A ile brakuje? "Swoją" sierpniową wpłatę już przelałam, ale być może wrześniową trzeba przelać wcześniej. Dobrze by było, gdyby informacje o stanie konta i potrzebach pojawiały się częściej, to i mobilizacja pewnie była by większa. Ja wiem, że i tak dużo robicie i nie wypada "dokładać" Wam pracy. Ale... jak się zna potrzeby, to się szuka rozwiązań. Proszę się nie gniewać, nie zamierzam nikogo "pouczać", ja po prostu jestem zadaniowcem - jak jest problem to szukam rozwiązania.
- 1
-
1 godzinę temu, agat21 napisał:
(... dlatego uważam, że jeden zabieg to wystarczająco dużo dla Dysi.
też tak uważam, dlatego moim zdaniem ciąć całą listwę, żeby za chwilę nie trzeba było znowu kłaść jej na stół.
Nie ma znaczenia czy jeden guz, czy cała listwa - to i tak będzie jeden zabieg. Może troszkę dłuższy, ale i tak nie wiadomo, co wyjdzie w trakcie operacji.
- 1
-
Też uważam, że raz a dobrze. Każdy, nawet najdrobniejszy punkt zapalny, absorbuje system immunologiczny, który "oddaje pole" w innym miejscu. Obciążeniem jest narkoza a nie obszar cięcia. To oczywiście moja subiektywna opinia. I robić histopad. Żeby wiedzieć, jakie są rokowania. A może "strach ma wielkie oczy"? (oby).
A teraz z innej beczki (nie mogę się odnaleźć tutaj na forum) - jak i w którym miejscu można sprawdzić co z kasą, zbliża się koniec miesiąca, będzie rachunek z kliniki. No i za chwilę operacja (jaka by nie była).
- 1
- 1
-
-
1 godzinę temu, Tyś(ka) napisał:
Chociaż ja z tych, którzy uważają, że i szczerych kultura obowiązuje.Dobra, skoro wyrafinowania i subtelności nikt nie docenia to "lecimy po bandzie".
Nie oczekuj Wersalu od chama. Jest takie powiedzenie: "Wrodzonego chamstwa żadna szkoła nie wyleczy. Cham chamem zostanie na wieki wieków. Amen." Powinno Ci to zaoszczędzić czas - możesz od razu odpowiedzieć, że nieaktualne i "skreślić" osobę.
- 2
-
Cierpliwie czekam na wieści (wierzę, że dobre) :)
-
9 godzin temu, Tyś(ka) napisał:
Bardzo "lubię" rozmowy incognito, gdzie nie ma ani "dzień dobry", ani "do widzenia", ani podpisu (chociaż imieniem).
A jak ktoś nie ma dobrego dnia? I widzieć się z Tobą też nie zamierza? :) A dlaczego ma udawać, że jest miła i kulturalna, skoro nie jest? Doceń, że przynajmniej jest szczera :)
-
12 godzin temu, dobra wróżka napisał:
A mój też uwzględniłaś?
Już widzę, że nie uwzględniłaś. To sprostowanie - z Oazy 6 wpłat.
- 1
-
A mój też uwzględniłaś?
- 1
-
To musisz dbać o siebie. Witam się w wątku Mimi, dołączyłam do Was, bo łatwiej mi będzie śledzić jej losy. A skoro się już "wepchałam" do Waszego grona to mnie chyba nie wyrzucicie
- 4
- 1
Dysia odeszła[*] na zawsze:( Zegnaj dobra suniu:(
in Psy do adopcji / znalezione
Posted
Ciężko na sercu.
Murko - dziękuję, że dzięki Wam odeszła szczęśliwa, być może jak nigdy w swoim pokręconym życiu.
Gdyby jednak nie udało się pokryć długu to pisz. Ty dałaś jej serce, my możemy dać tylko pieniądze.