Jump to content
Dogomania

Nika2

Members
  • Posts

    7
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Nika2

  1. Brak drugiego szczepienia to ewidentne zaniedbanie ze strony hodowcy. Radek napisał, że kupił rzekomo zdrowe szczenię 26.12.18 ,a do lecznicy, w której zdiagnozowano parwowirozę, piesek trafił ok.6 dni później. Skoro okres inkubacji parwowirozy wynosi 2 tygodnie to logicznym jest, że szczenię zaraziło się tą chorobą jeszcze w hodowli.
  2. Gdyby chodziło o mojego psa, nie zostawiłabym tego tak, bo w ZKwP też można trafić na rozmnażaczy, niedbających o psy i którym zależy tylko na pieniądzach i takich ludzi trzeba tępić, bez względu na to, gdzie mają zarejestrowaną hodowlę.
  3. Radziłabym Ci zebranie dowodów ( książeczka zdrowia, rodowód, umowa kupna- sprzedaży szczeniaka, jeśli ją masz, pisemną opinię lekarza weterynarii o tym, w jakim stanie był Twój piesek, gdy trafił do lecznicy, faktury za leczenie itp). i skonsultowanie się z prawnikiem, który oceni jakie są szanse na wywalczenie odszkodowania. Na Twoim miejscu tak bym postąpiła.
  4. Na Twoim miejscu pisemnie zwróciłabym się do oddziału ZKwP , w którym zarejestrowana jest hodowla, z zapytaniem, czy taki miot w ogóle był zgłoszony ( imiona i przydomki hodowlane rodziców Twojego psa oraz data jego urodzenia i numer tatuażu / chipa powinny znajdować się na umowie kupna- sprzedaży, którą podpisałaś). Napisałabym również, że nie otrzymałam oryginału metryki ( wydanie nabywcy oryginału metryki razem ze szczeniakiem to obowiązek hodowcy zrzeszonego w ZKwP). Tak jak napisał/a Cerro, ten brak metryki jest bardzo podejrzany.
  5. Natalio, mimo wszystko spróbuj nawiązać kontakt z hodowcą Tobiego. Jeśli rzeczywiście jest rzetelny i zależy mu na dobru wyhodowanych szczeniąt to przyjmie malucha do siebie, ewentualnie pomoże znaleźć mu nowy dom. Obawiam się jednak, że może być z tym poważny problem. Uważam, że zbyt pochopnie podjęłyście decyzję o kupnie psa. Przecież wiedziałaś, że od września pójdziesz do innej szkoły i czeka Cię wiele nowych obowiązków. Jak zamierzałaś to wszystko pogodzić z opieką nad psim dzieckiem? Szczenięta są śliczne i rozkoszne, ale trzeba im poświęcić mnóstwo czasu, by je odpowiednio wychować i wyszkolić, a Tobi to mieszanka Cocker spaniela z Pudlem więc z góry było wiadomo, że- nawet jako dorosły pies- będzie wymagał dużo ruchu i zajęć umysłowych. Skoro uważasz, że nie dasz sobie rady, to jedyne, co Ci pozostało, to znaleźć Tobiemu nowy dom i to jak najszybciej.
  6. Marcindzik, na Twoim miejscu poważnie zastanowiłabym się nad tym, czy aby na pewno mogę sobie pozwolić na psa. Nie myśl, że chcę Cię zniechęcić, ale w życiu bywa różnie. Piszesz, że Twoi współlokatorzy nie lubią psów więc psiak może być przyczyną konfliktów. Zastanów się też, kto będzie zajmował się psem na wypadek Twojej dłuższej nieobecności np. delegacja lub ( nie daj Boże!) pobyt w szpitalu.
  7. @jolkablaszczyk, ależ to piękny pies, aż miło popatrzeć. Tak powinien wyglądać Owczarek niemiecki.
×
×
  • Create New...