Jump to content
Dogomania

kaliope89

Members
  • Posts

    6
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by kaliope89

  1. Kochani, potrzebuję pomocy. Nasza sunia Westie zawsze była trymowana w dobrym salonie groomerskim. Od początku nasz piesek miał włos pośredni, czyli trochę miękkiego, trochę szorstkiego. Żeby wypracować ten włos, trymowaliśmy pieska od małego i w pewnym momencie pani groomerka stwierdziła, że nic z tego nie będzie, bo włos nie rośnie taki, jak trzeba, a trymowanie boli naszego pieska, więc nie ma sensu męczyć zwierzęcia (sunia miała ok 1,5 roku, była już po kilku trymowaniach). przeprowadziliśmy się, musieliśmy zmienić groomera, ale za każdym razem mówiono nam, że tego psa należy strzyc. Ostatnio znów się przeprowadziliśmy, sunia ma teraz 3 lata. Szukając groomera trafiłam na salon, który specjalizuje się w Westach. Tam mi powiedziano, że nawet z waciaka da się wypracować włos o prawidłowej strukturze, zwłaszcza, jeśli pies od początku miał chociaż trochę szorstkiego włosa. Chcą na powrót zacząć ją trymować. Mieszkamy w De. Czy ma to sens? czy trymowanie miękkiego włosa nie boli psa? czy faktyczni niektóre Westy nie nadają się do trymowania? Aktualnie jestem zdania, że nasza pierwsza groomerka stwierdziła, że ma za dużo kłopotu z naszą sunią (pies jest wyjątkowo niecierpliwy) i łatwiej będzie ją po prostu ostrzyc, niż się męczyć. Stwierdziłam to po fakcie, kiedy właścicielka zatrudniła nowego pracownika, a po ostatniej wizycie pies wrócił do nas "naćpany" i osowiały, nigdy więcej już tam nie poszłam. Pies na początku miał cały grzbiet i ogon szorstki, na głowie i brzuchu miękki puch. Teraz tego szorstkiego włosa nie ma wcale. co robić? próbować znowu trymować? jak dużo czasu potrzeba na przywrócenie włosowi odpowiedniej struktury?
  2. Kochani, proszę Was o pomoc. Mojej 3-letniej suni Westie po zabiegu sterylizacji bardzo wzmocnił się instynkt terytorialny. Skutkuje to nadmiernym szczekaniem w domu. Pies zawsze był głośny i terytorialny, ale teraz ten problem jeszcze się pogłębił i jest masakra. Mieszkamy w bloku, każdy odgłos na klatce lub na balkonie powoduje wszczęcie takiego alarmu, jakby się paliło. Psa się nie da uspokoić. W tym momencie jest tak wzburzona, że "głuchnie" i przestaje reagować na jakiekolwiek komendy. Mało tego, nie da się jej dotknąć, bo zaczyna na nas warczeć. Jest to uciążliwe- zwłaszcza dla sąsiadów. Nie krzyczymy na psa, w momencie kiedy szczeka, próbujemy odwrócić uwagę, ale praktycznie nigdy się to nie udaje. Nagradzaliśmy parę razy za ciszę, ale na dłuższą metę nie wiem, czy to dobra metoda. Jedyne co działa, to założenie psu obroży i wyprowadzenie do innego pokoju. Podnieść nie można, bo warczy- stąd taki sposób. Jest to rozwiązanie bardzo doraźne, bo nie zawsze jesteśmy w domu. Pies nie wyje pod naszą nieobecność, została nauczona zostawać sama. Problemem jest szczekanie, gdy na korytarzu usłyszy odgłosy. Pies ma bardzo dużo ruchu. Zapewniamy jej 3 do 4 godzin dziennie aktywności na dworze, spacerów, pływania i latania za piłką. Na dworze jest spokój, szczeknie sporadycznie, jak to pies- ma takie prawo. Proszę o pomoc, jak rozwiązać taki problem. Ostatnio jest już tak źle, że zaczynam rozważać kupno obroży antyszczekowej na spray. Ta na impulsy elektryczne nie wchodzi w grę. Sąsiedzi się skarżą, a ja się nie wyprowadzę, a tym bardziej nie oddam psa. Proszę o pomoc.
  3. dwbem bardzo dziękuję za odpowiedź. A możesz z doświadczenia powiedzieć, jak zachowują się owczarki niemieckie w bloku? Bardzo szczekają? alarmują, jak ktoś tylko poruszy się na klatce? tego nam absolutnie nie potrzeba. ONki to co prawda zupełnie inne psy niż BOSy, ale każda informacja jest dla mnie na wagę złota. Swoją drogą zawsze podziwiałam ludzi, którzy potrafią i podejmują się wychowania rottweilera. To naprawdę niełatwe zdanie. Jeśli chodzi o trymowanie i pielęgnację włosia szorstkowłosych psów, to znamy. Mamy Westa, który też wymaga trymowania. Zajmuje się tym profesjonalista, nie szkoda nam pieniędzy na porządnego psiego fryzjera i spa dla naszego pupila od czasu do czasu. Natomiast potrzebny mi pies który zaakceptuje mojego małego dominatora. Ewidentnie musi to być pies, który ma bardziej uległy charakter. Mąż chciałby trochę większego psa, niż mamy aktualnie, dlatego rozważam właśnie Collie lub BOSa. Myślałam też o wyżle weimarskim, ale te są trochę cięższe do ułożenia.
  4. Patikujek pięknie dziękuję za odpowiedź:) Airedale terrier to super rasa! widziałam tak dobrze wytresowane airedale, że mogłyby spokojnie uchodzić za owczarki niemieckie:) Kurcze, właśnie w tym tylko problem, że teriery mają mocne zaciągi do tropienia zwierzyny. Walczymy z tym u naszej Westie, ale jest nieugięta:) Nie winimy jej za to, bo jednak instynkt robi swoje. Mieszkamy na terenie, gdzie króliki są dosłownie wszędzie, jest to dość problematyczne. nie ukrywam, że drugiego psa wolałabym o bardziej uległym charakterze. terriery są cudowne, ale jak się uprą, to koniec:) chociaż i w tym jest jakiś urok. Szukamy przyjaciela, który będzie potrafił ustąpić naszej Coco. Ona zna swoją wartość i z piedestału nie ustąpi na pewno:) Mówi się, że Westy są głośne, ale naszą wychowaliśmy tak, że szczeka bardzo rzadko. Myślę, że u innych ras też da się to wypracować. Natomiast królikowi nie podaruje. Mimo szkolenia i cierpliwości nie zawsze da się odwołać. Jest bardzo inteligentna i wykonuje tylko te komendy niestety, które uważa za sensowne w swoim mniemaniu:)
  5. Dzień dobry, pytałam już w wątku o doborze rasy, ale ten dział będzie lepszy. Zastanawiam się nad kupnem BOSa lub Owczarka szkockiego Collie. Nurtuje mnie parę pytań, będę wdzięczna z odpowiedź. 1) Czy BOS będzie czuł się nieszczęśliwy, nie mając domu z ogrodem? Mamy mieszkanie ok 80 mkw na obrzeżach miasta. Obecnie posiadamy 2,5 letnią sunię West Terrier, która ma zapewnione ok 3,5 h dziennie zabaw,spacerów i ćwiczeń bez smyczy + krótkie spacerki fizjologiczne + w weekendy długie wyprawy za miasto do lasu i nad jezioro. Jesteśmy dość aktywni, ale od czasu do czasu potrzebujemy też posiedzieć przed telewizorem:) 2) Czy pieski tej rasy są głośne? Będą szczekać na każdy dzwonek w drzwiach? Czy są to psy uciążliwe dla sąsiadów? 3) Jak często należy zabierać BOSika na profesjonalne wyczesywanie w salonie? Wystarczy co 3 miesiące czy częściej? Oprócz szczotkowania "domowego" oczywiście:) 4) Pies będzie musiał zostawać sam w domu (mając w towarzystwie Westa- jakieś 6-7 razy w miesiącu na ok 8 h), czy da radę? Terriery są bardziej niezależne, u naszej Coco nie ma z tym problemu, dostaje zabawki i główkuje, jak wydobyć smaki, a potem idzie spać:) Nie wiem, jak jest z owczarkami. Czy taki pies wytrzyma tyle godzin, bez demolowania domu z nudów? 5) Czy u piesków tej rasy zdarzają się alergie skórne? jak często? 6) Nasza Westie ma bardzo dominujący charakter, zależy mi na psie, który będzie bardziej uległy i dogada się z naszą "królową":)
  6. Dzień dobry:) chciałam przywitać się na forum, a jednocześnie prosić o pomoc. Jesteśmy (wraz z mężem) posiadaczami West Terriera suczki 2,5 letniej. Zastanawiamy się nad drugim psem do naszego małego stada. Dwie rasy, które rozważam to Biały Owczarek Szwajcarski oraz Owczarek Szkocki Collie. W przyszłości chcielibyśmy mieć dzieci, zależy nam więc na łagodnym piesku, który będzie podatny na szkolenie i może niekoniecznie aż tak uparty i dominujący jak terier:) Opiszę pokrótce warunki, w jakich żyjemy, bo to też jest bardzo ważne. Mieszkamy na obrzeżach miasta, w mieszkaniu ponad 80 mkw, 3-pokojowym na pierwszym piętrze bez winy. Obydwoje pracujemy, natomiast u mnie czas pracy jest elastyczny, pies będzie zostawał ok 6-7 razy w miesiącu sam w domu na około 8 h, w pozostałe dni zawsze jest ktoś w domu. Jesteśmy dość aktywni, moja Coco ma zapewnione co najmniej 3, 3,5 h dziennie biegania i intensywnych zabaw bez smyczy (nie tylko parki, ale również las i rzekę). W każdy weekend jeździmy za miasto na dłuższą wycieczkę, poświęcamy wtedy psu maximum naszego czasu, sami bardzo lubimy wycieczki piesze i rowerowe. niedaleko mamy jeziora i miejsce do pływania dla psów. Mąż lubi biegać. Zależy mi na psie, który będzie podatny na szkolenie, łagodny, o niezbyt dominującym charakterze, towarzyski w stosunku do drugiego psa oraz do dzieci. Ze względu na to, że mieszkamy w bloku, wolałabym psa, który nie będzie zbyt głośny (chociaż wiem, że to da się wypracować). Wolałabym, aby nie był to pies, który pójdzie za każdym królikiem (tak jak mój Weścik:)). Chciałabym wiedzieć, jak to jest tak naprawdę z pielęgnacją sierści u Collie. Czy bardzo się filcuje? Oraz czy BOS mógłby być nieszczęśliwy bez ogrodu? Bardzo dziękuję za wszelką pomoc.
×
×
  • Create New...