Jump to content
Dogomania

Klara91

Members
  • Posts

    14
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Klara91

  1. Witam wszystkich ponownie. Zarówno moja córka jak i sunia mają się dobrze. Dostałam dużo wsparcia od innej grupy ludzi. Dzięki nim piesek zostaje. Dziękuję Wam za "ciepłe słowa". Mam nadzieję, że jeśli jeszcze ktoś będzie, tak jak ja szukać u Was pomocy w trudnej sytuacji, to zostanie potraktowany przez Was inaczej. Pozdrawiam.
  2. Zdjęcia dodałabym już do pierwszego posta ale wyskakuje mi jakiś błąd na telefonie. Jutro będę mogła skorzystać z komputera i wtedy dodam.
  3. Dla mnie najlepszym rozwiązaniem byłoby oddanie jej moim rodzicom którzy mają dom. Problem w tym, że rodzice po pierwsze psa nie chcą (jakiegokolwiek) a po drugie wiem, że nie poradzą sobie z tak żywiołowym pieskiem i niestety ale zostanie przywiązana... dlatego pomyślałam, że może znajdzie się ktoś kto zechce ją przygarnąć...
  4. Jeżeli chodzi o sunię to problemu z czystością już nie ma. Zaczęliśmy również radzić sobie powoli ze skakaniem na gości. Sunia nie skacze już na obcych spotkanych na spacerze co nas bardzo zadowoliło. Na spacerach w lesie biega luzem. Przychodzi na zawołanie. Nie nudzi się. Dziennie ma jeden, zawsze dłuższy niż godzinę, spacer w lesie. W lato pływała bo uwielbia wodę. Suczka nie ma innych ogłoszeń. Po pierwsze dlatego, że na prawdę ciężko mi nawet pisać takie ogłoszenia i nie mam pojęcia jak sobie poradzę z oddaniem jej. To, że nie zawsze sobie z nią radzilismy nie znaczy, że chcemy się jej pozbyć bo nam się znudziła czy nie dajemy rady. A posta o pozostawieniu jej w lesie nie będę komentować bo nie znacie nas a piszecie takie rzeczy...
  5. Witam wszystkich ponownie. Wychodziłam na forum i czytałam wszystkie Wasze sugestie. Dzięki postom o tym, że nie da się u tak małego dziecka stwierdzić alergii, postanowiliśmy zasięgnąć porady innego lekarza. Rozmawialiśmy również z lekarzem który jest w naszej rodzinie. Po naprawdę długich rozmowach i różnych działaniach niestety zostaje jedna odpowiedź na nasz problem - mała ma alergię.
  6. Witam. Z ogromnym smutkiem muszę oddać sunię. W styczniu skończyła rok. Jest w typie amstaffa, waży 24 kg. Potrafi chodzić na smyczy, reaguje na kilka komend. Jest przyjazna dla dorosłych oraz dzieci. Nie ma problemu z innymi psami w domu. Praktycznie cały czas chce się bawić lub przytulać. Jest bardzo aktywna. Ma mały problem z witaniem gości - skacze z radości. Nie choruje, nie przyjmuje żadnych leków. Niestety muszę ją oddać... miesiąc temu urodziłam dziecko i okazało się że córka reaguje na psa silną alergią... Nie chcę oddawać suczki do schroniska dlatego proszę Was o pomoc. Suczka aktualnie jest w Bytomiu.
  7. Klara91

    Sląsk

    Może jest ktoś chętny na jakiś spacer w Bytomiu? Szukam "znajomych" dla mojej suni :D
  8. Po kilku próbach sunia zaczęła od czasu do czasu załatwiać się również na spacerach z mężem! Jest o niebo lepiej niż było i to dzięki Wam! Dalej musimy nad nią pracować ale myśl z tyłu głowy, że być może będziemy musieli szukać jej innego domu zniknęła więc wszyscy są zadowoleni :) DZIĘKUJĘ!
  9. Problem w tym że nie pomagają żadne smaczki... Ona uwielbia jeść, ale w momencie kiedy ktoś przychodzi nic się nie liczy. Próbowałam już z kawałkiem kiełbasy to przybiegła jak zawołałam, usiadła na komendę i poczekała ale po nagrodzie znów było szaleństwo... I takie szaleństwo trwa od wejścia gościa czasem przez godzinę... A jeśli chodzi o reakcję na dzieci, to ciężko znaleźć teraz jakieś na placu zabaw :P Będę dalej próbować ze smaczkami w pozycji siad ale czy ona załapie o co chodzi to nie wiem. P.S. A macie jakieś wskazówki żeby chociaż samego skakania ją oduczyć?
  10. Witam! Mam problem z roczną sunią. Mianowicie jak ktoś przychodzi - rodzina, znajomi, obcy, bez znaczenia kto to, strasznie się cieszy... Niestety jest to problem bo sunia waży 24 kg. W momencie jak na kogoś skoczy to jest w stanie tą osobę przewrócić, tym bardzie jeśli jest to dziecko. Ona strasznie lubi dzieci ale nie "uważa" na to co robi. Skoki i zadrapania niestety są na porządku dziennym... Strasznie mi jej żal bo musi siedzieć zamknięta w pokoju gdy za ścianą bawią się dzieci. Czy da się ją jakoś uspokoić?
  11. Dziękuję! Pracujemy nad grzecznym zostawaniem w domu. Często jest czysto w domu jak wrócimy :) Czy jest jakiś sposób żeby suczka zaczęła załatwiać się również na spacerach z mężem? Pomyślałam, że może pomogą wspólne spacery i nagradzanie przez niego gdy się załatwi, ale może będziecie mieli dla mnie jeszcze jakieś wskazówki. Oczywiście sunia nie jest już karana laniem bo po pierwsze nie ma za co a nawet jak jej się zdarzy gdy nas nie ma to mąż nie może kwestionować wprowadzonych przeze mnie metod bo widzi że działają :)))!
  12. Drodzy forumowicze! Pilnowanie suni i wychodzenie co 2 godziny pomogło. Przestała załatwiać się w domu jak ktoś z nią jest. Po nocy również czysto :) Niestety pozostał jeden problem... mianowicie musiała na chwilę zostać sama w domu. Wyszliśmy do sklepu. Jakaś minutę po wyjściu z domu mąż zorientował się że nie zabrał karty więc po nią wrócił, co za tym idzie sunia była w domu sama 2-3 minuty i już zdążyła zrobić dwie kupy pomimo że była wyprowadzona bezpośrednio przed naszym wyjściem... Czy da się coś z tym zrobić? Moze i ten problem pomożecie mi rozwiązać???:( I jeszcze jedno pytanie. Boję się że suczka przyzwyczai się teraz do wychodzenia z nią co 2 godziny. W jaki sposób mogę jej ten czas zacząć wydłużać? I kiedy zacząć to robić??? Ps karmienie również trochę zmieniłam: jedna porcja suchej karmy rano a po południu porcja mięsa z ryżem/makaronem i warzywami. Załatwia się dwa razy dziennie :) to chyba dobrze? Jeszcze tylko kontrolna wizyta u weterynarza nas czeka :)
  13. Tylko że sunia załatwia się i na dworze i w domu co za tym idzie nie boi się załatwić na dworze. Poza tym cieszy się na widok dosłownie każdego psa i nie boi się podejść, przywitać itd. Jak próbowaliśmy wprowadzić stałe godziny wyjść to ona wychodziła na dwór ale się nie załatwiała. Dopiero po jakimś czasie po powrocie do domu sygnalizowała że musi wyjść. Najgorsze jest to że wytrzymywała całą noc a teraz nagle się to zmieniło i nie wiem dlaczego. Do tego te załatwianie się pod nieobecność... Często jest taka sytuacja, że zostanie wyprowadzona na dwór, załatwi się a potem zostaje w domu sama na mniej niż 5 minut i po powrocie czeka nas sprzątanie...
  14. Witam! Bardzo proszę Was o pomoc! Moja suczka skończyła rok na początku stycznia. W połowie grudnia przeprowadziłam się z mężem na inne mieszkanie. Suczka była uczona czystości. Dawała znać jak chciała iść na dwór. Po przeprowadzce nie możemy sobie z nią poradzić! Jak chce się załatwić to czasem daje znać czasem nie. Załatwia się i na dworze i w domu. Robiła do 7 kup dziennie. Ograniczyliśmy jedzenie bo okazało się że dostaje go zdecydowanie za dużo ale problem nie zniknął. Wcześniej nie było problemu żeby trzymała całą noc a teraz potrafi zostawić w nocy nawet dwie kupy. Ma swoje posłanie, nie śpi w naszej sypialni ale nie zamykamy jej drzwi. Czasem potrafi przyjść w nocy jak śpimy i załatwić się na środku sypialni. Załatwia się też jak tylko zostaje sama (nawet ak zostaje sama na dosłownie 3-4 minuty!!!) pomimo tego że zanim ją zostawimy w domu to jest wyprowadzona i załatwia się na dworze. Myślałam że to może jakaś zemsta że jej nie zabieramy ze sobą. Ostatnio zaczęła już robić kupy patrząc się prosto na nas albo tuż pod naszymi nogami! Ostatnio pojawił się również taki problem że ona chce wyjść, zostaje wyprowadzona, nie załatwia się na dworze i po powrocie do domu nadal sygnalizuje że chce wyjść i tak w kółko aż robi kupę w domu! Mój mąż nie wytrzymuje i suczka dostaje lanie jak tylko załatwi się w domu. Ja za miesiąc rodzę i już naprawdę nie wiem co mam robić! Proszę Was o pomoc. Problem dotyczy tylko kup z sikaniem nie ma problemów. Nic nie niszczy też w domu jak jest sama. Czasem potrafi się załatwić na swoje legowisko! Skąd jej się to wzięło?:( Boję się bo jak już będzie dzidziuś a ona dalej będzie miała taki problem to mąż stwierdził że trzeba będzie ją oddać bo po prostu sobie z nią nie dajemy rady... ;(
×
×
  • Create New...