Jump to content
Dogomania

Lychee

Members
  • Posts

    3
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Lychee

  1. Odświeżę temat. Niebawem pojawi się u mnie whippet, jednak nie będzie trzymany w domu, a na stancji w mieście, w którym będę się uczyć. Jak będzie w takim przypadku ze zgodą? Mam załatwiać dwie - jedną dla domu (ostatecznie psisko będzie tam przebywało raz-dwa razy w miesiący, gdy wrócę na weekend oraz podczas dłuższych przerw w szkole), a drugą w mieście, w którym będę? Czy mogłabym nie dostać zgody ze względu na to, że mieszkam na wsi? Ogrodzenie jest, duże podwórko również.
  2. Liceum zaczynam we wrzesniu. Same plany, co do Stanow, mam od dluzszego czasu. Przez ostatnie kilka dni mocno "weszlam" w temat i posprawdzalam uniwersytety, ktore sa przyjazne studentom zza granicy, jak i te, ktore pozwalaja na trzymanie zwierzat. Zalezy mi na tym, aby sie "wyrwac", odpoczac psychicznie, czego w Polsce na studiach zrobic bym nie mogla. Rodzice ogolnie nie sa za psami po tym, jak brat sprawil im psa, ktory teoretycznie rzecz biorac mial byc jego, a ktorego odwiedza raz do roku i nie placi praktycznie nic za jego utrzymanie. A psisko ostatnim czasem ma problemy z tylnimi lapami i zaczela sie moja batalia o kazde witaminy, proby sprowadzenia weta, zmiany karmy na taka, ktora dostarczalaby potrzebnych skladnikow, etc. Jak go brat bral, bylam za malym gowniakiem, zeby rozumiec czemu sposob, w jaki sie nim opiekowali nie byl wlasciwy. Teraz robie co moge, zeby psisku pomoc, ale jest ciezko. A ze coraz czesciej ma problemy ze wstawaniem, to mysla o jego uspieniu. Nie chce, zeby mojego piesela spotkal ten sam los, gdy juz sie pojawi. Decyzji o wzieciu, mimo tego, ze jego utrzymanie i opieka nad nim bedzie na mojej glowie, cofnac nie moge przez mocno napiete stosunki z rodzicami. No i tez, w moim przypadku, opieka nad psem ma byc rodzajem terapii.
  3. Coraz powazniej mysle o studiach w Stanach. Samo dostanie sie tam, to raczej nie bedzie problem. Obawiam sie jednak, co zrobic z psem. U rodzicow go nie zostawie, to ten typ ludzi, ktorzy nie akceptuja psow w domu, karmia smieciowymi karmami, na spacer nie pojda, bo mamy duze podworko, etc. Psisko przeszlo, bo mieszkac bedzie ze mna na stancji w miescie na czas liceum, a potem? Jest tu ktos zorientowany, czy istnialaby opcja zabrania psa ze soba na studia? Jak by to wygladalo?
×
×
  • Create New...