mka

Witam Przesłałam w ubiegłym tygodniu karmę dla przytuliska i rozmawiałam z Panią Antoniną przez telefon. Dlatego mam pytanie, jak w tej chwili wygląda sytuacja w przytulisku (czy jest jakaś regularna pomoc, czy p.Antonina sama zajmuje się psami ? - mówiła że nikt jej nie pomaga i że jest bardzo chora więc chciałabym zorientować się w sytuacji). Wcześniej na wątku czytałam że były problemy z adopcjami i podejściem do sterylizacji, czy ktoś wie czy to się wyjaśniło i jak tak naprawdę wygląda ? Pozdrawiam serdecznie

Około wtorku będę miała kilkanascie kilo karmy dla kotów. Podaj proszę jakiś adres pod który mogę ją wysłać, jeśli karma jest potrzebna (najlepiej na priv).

Czy do Przytuliska mozna bez uprzedzenia wyslac np karmę kurierem (tzn czy stale ktoś jest na miejscu) ? Pozdrawiam, Mka.

To jeśli ten Royal przyda się dla Antka , to proszę o info - jeśli ktoś może podjechać do mnie po tą karmę. Ja niestety w tym tygodniu nie mam czasu nigdzie jej podwieźć. Mieszkam na Ochocie. Kontakt [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] lub tel 509 960 167 Pozdrawiam Mka

Mam do rozdysponowania po moim psie więcej niż połowę 14kg-owej karmy Royal Canin Hepatic. Mój pies miał stany zapalne wątroby a z tego co czytałam to Antek również ma te problemy. Karmę chcę oddać póki jeszcze jest w dobrym stanie, czy przyda się tutaj? A może ktoś z osób na forum "udziela się" bardziej w schroniskach i orientuje się gdzie jest jakiś zwierzak któremu przyda się takie jedzonko? Pozdrawiam Mka