-
Posts
9 -
Joined
-
Last visited
Aga87kw's Achievements
Newbie (1/14)
0
Reputation
-
I jeszcze zależy wioletko gdzie pisałaś, bo jak na mail przychodni to tak może być... Oni strzegą prywatności Neski jak ognia... W sumie się nie dziwię, taki mają przykaz.. Bo myślę że dużo ludzi do nich pisze. Ale jak już piszesz na prywatnego meila to sprawa wygląda inaczej :)
-
Ja wysłałam najpierw meila z badaniami i z opisem sytuacji, dostałam odpowiedz jakie mam zrobić jeszcze badania i jakie leki włączyć do czasu przyjazdu do nich, wcisneli mnie na wizytę bardzo szybko, jechałam 500 km i nie żałuję ponieważ mają pożądany sprzet, teraz co miesiąc wysyłam im wyniki badań i dostaje odpowiedz co odstawić a co dodać, zdarzyła się również sytuacja, że gdy dłużej się nie odzywalam to dzwoniono do mnie z pytaniem czy wszystko ok.
-
Sanna, ja pisałam do doktor Neski przed naszą pierwszą wizytą. Mogę napisać do niej meila i napisać że się z nią skontaktujesz :) Ja jestem z Nimi w ciągłym kontakcie meilowym :) Uważam, że kontakt z nią jest bardzo dobry... Ja uważam ją za cudotwórcę :)
-
Bardzo Ci współczuję:( ja wiem po sobie,strasznie odchorowalam diagnozę Avcia, schudłam 5kg, morze łez wylalam razem z córką.. Bałam się że dziś jest a jutro może go zabraknąć, jedno jest pewne... Przewartosciowal moje życie i dzięki niemu i jego chorobie zaczęłam się cieszyć z każdego dnia.
-
Współczuje Sanna, na to pytanie Ci nie odpowiem... ale myslę, że powinno się zakładać kroplówki jakoś na zmianę. Jak robie mojemu Aviemu morfologię to kłujemy go na zmiane w łapy... U Nas nie była potrzeba kroplówek, ponieważ Avi jest w o tyle dobrej sytuacji, że się urodził z " wadliwymi " narkami i od samego początku funkcjonował na bardzo wysokich parametrach bez większej awaryjności, dlatego też padła decyzja o zmianie karmy i wstawieniu leków, aby te parametry spadły tak żeby sznup nie poczuł za dużego skoku....
-
Przechodzimy na renagel od pierwszego, pierwszego robię wyniki aby zobaczyć jak działał alugastrin i zaczynamy renagel :)
-
Powiem Ci tak, u Nas jak zaczęliśmy zbijac mocznik to podstawa była dieta i leki wiążące fosfor w przewodzie pokarnowym( pronefra, sevemet, RenalVet) jak robiłam badania kontrolne co miesiąc mocznik spadł o połowę, kreatywnina spadła dość dużo bo była 5,5 mg/dl a mocznik był 209 mg/dl a teraz mocznik jest ok. 112 mg/dl a crea 3,88 mg/dl, jak nam skoczył fosfor i wyniki wyslalam do dr Neski to kazała wszystko odstawić oprócz lotensinu i osłonowych i kazała włączyć właśnie renagel. Na moje zapytanie dlaczego tak? Odpisala że jest to narazie najlepszy lek, który biorą ludzie czekający na przeszczep nerki. U Nas sytuacja jest taka, że mocznika dużo zbić się nieda już, AVI ma wadę wrodzona więc od samego początku miał inne parametry nerkowe, u niego ważna jest dieta aby ten mocznik nie rósł i wyłapywania fosforu aby nerki już mocno uszkodzone nie dostawaly jeszcze bardziej... Wiem też że dobrze fosfor można zbijac alugastrin em, my teraz tak zbijac fosfor :) ma podwójne działanie, osłania przewód pokarmowy i wiąże fosfor - to też mądrość dr. Neski :)
-
Nie załamuj się... Nerki to nie wyrok, aczkolwiek trzeba dużo siły i dobrych myśli aby z tym żyć.. no i trzeba się pogodzić ze stanem rzeczy, ja miałam z tym problem...długo dochodziłam do siebie. Boje się, że renalvet to może być troszkę mało, ale moge się mylić. Znam osoby, które mają psy z chorymi nerkami i wiekszosc jest prowadzone przez doktor Neskę w Warszawie. Wszystkie psy mają sprawdzane ciśnienie bo to też jest wazne przy nerkach, bardzo często te psy mają nadciśnienie - Mój Avi ma, na to mamy lotensin 1/4 tabletki na wieczór. Do tego mamy pronefrę.. 2 x dziennie po 2,5 ml. Jeżeli chodzi o Azodyl to są już leki lepsze, ja z tej półki wprowadzam od 1go listopada Renagel ( lek ludzki, ponoć najlepszy wyłapywacz fosforu ) zamówiony w Warszawie, ponieważ u Nas ani renalvet ani pronefra się nie sprawdza - urósł Nam fosfor, który przy uszkodzonych już nerkach jeszcze pogarsza sytuacje. Bardzo wazne jest abyś miała na uwadze podaż fosforu... Ja dawałam animonde, która o zgrozo ma dużo fosforu bo aż 0,16%, najmniej ma royal oraz hills - mówię o karmach mokrych. Ja od lipca bardzo dużo czytam i pytam... Ale ogólnie rzecz biorąc, aby opanować stan psa jeden miesiąc to za mało..my bujamy się już trzy miesiące i jego stan nie jest opanowany, aczkolwiek AVI czuje sie super. Ale parametry jeszcze skaczą. Ja tak to widzę - aczkolwiek mogę się w którejś kwestii mylić.
-
Aga87kw changed their profile photo
-
Cześć dziewczyny Jestem tutaj nowa..przypadkowo trafiłam na to forum... ( Nudzi mi się w pracy ) i tak jak Wy...Mam psa Sznaucera Miniaturkę 1,5 rocznego z młodzieńczą dysplazją nerek, oczywiście diagnoza postawiona przez Panią Dr. Neskę. A zaczęło się u Nas niewinnie... Avi od szczeniaczka miał problem z czystością, jakoś mu opornie szło... czasami w nocy się moczył nieświadomie..minął rok i stwierdziłam, że coś chyba jest nie tak, wet twierdził, że przeziębiony pęcherz...jeden antybiotyk, drugi..a ja nieświadoma..mój pierwszy pies. Aż w końcu postawiłam się i stwierdziłam, że to niemożliwe aby Avi miał ciągle zapalenie pęcherza, dopiero po mojej złości umówiłam się, na badania...usg, krew,mocz... i wyszło.. Nerki w kiepskim stanie, mocznik i kreatynina o zgrozo..A Wet. wyciąga mi książkę i szuka co może być mojemu psu...Pamiętam, że to był piątek, weekend to był jeden wielki dramat w domu ( pomine fakt, że mojemu psu dosłownie nic nie było, miał apetyt, wyglądał ładnie...) nie czekając już na nić, w poniedziałek rano zadzwoniłam do Warszawy a na 15tą już miałam tam być..Więc ruszyłam w długą podróż... 500 km do pokonania, jakoś dojechałam i to była najlepsza decyzja w moim życiu! Mimo, że po weekendzie niewiedzy, strachu..wyglądałam jak przeciągnięta przez magiel. Pani Agnieszka zrobiła USG i stwierdziła, że nerki są dobrej wielkości, ale mają bardzo mało kłębuszków, pęcherz posiada jakieś torbiele ( od ciągłego podziębienia ) No i tak...dostaliśmy leki, lotensin ( podwyższone ciśnienie ) famogast ( osłonowy ) pronefra i sevemet... Kreatynina i mocznik zaczęły spadać , Gdy trafiłam do Warszawy Crea była na poziomie 5,5 a mocznik 400 , ale Aviemu dosłownie nic nie było...DOSŁOWNIE! po 3 msc Crea wynosi 3,2 a mocznik 200. Aczkolwiek skoczył Nam fosfor i tutaj za namową Warszawy wprowadzam Renagel, narazie na jeden miesiąc aby sprawdzić czy będzie poprawa wyników. Oczywiście Karma nerkowa Animonda renal od 3 msc. Także, witam Was razem z Avim :)