Hej, jestem nowa na forum. Chcę podpiąć się pod temat.
Mam psa 12 letniego wziętego ze schroniska 8 miesięcy temu. Pies spędził w schronisku 8 lat, jest wykastrowany. Planuję wziąć drugiego psa również ze schroniska. Pies ma 3 lata, też jest oczywiście wykastrowany. Zapoznawanie psów zaczęłam od spacerów na terenie neutralnym. Nie ma między nimi wrogości, jest obojętność. Mundek (właścicielski) totalnie olewa młodego. Młody próbuje Mundkowi nadskakiwać na zadek, co według mnie jest próbą zdominowania. Mundek strząsa go i idzie dalej, czasami odszczeknie. Młody czasami podchodzi do Mundka i liże mu siusiaka, co odczytuję jako próbuję go uspokojenia, powiedzenia, spoko jestem pozytywnie do ciebie nastawiony. Mundek nie reaguje niczym.
Odbyły się dwa spacery, które nie wniosły nic nowego. Mundek jest psem ważącym 23 kg, młody waży około 16 kg.
Mam pytanie o wprowadzenie do domu, planuję zrobić to na spacerze, po czym razem idziemy do domu. Pierwszy ma wejść młody, drugi Mundek. Mundek jest psem starszym, nie potrzebuje długich spacerów. Młody potrzebuje spacerów dłuższych, bardziej intensywnych. Myślę o wyprowadzaniu psów na spacer razem, ale i osobno. I mam kolejne pytanie, który pierwszy pies powinien wychodzić? Stawiam na Mundka, że względu na to, że jest psem rezydentem i chcę, żeby był pierwszy, żeby nie było mu smutno, żeby nie czuł się odrzucony, odstawiony na drugi plan, itp. Albo naprzemiennie, raz jeden pierwszy, innym razem drugi pierwszy. Czy to jest dobre myślenie?
Jakieś rady mile widziane :-)
Chciałam załączyć zdjęcia z ich wspólnego spaceru, ale wyskakuje mi jakiś błąd. Nie da się.