Jump to content
Dogomania

skurcz

New members
  • Posts

    2
  • Joined

  • Last visited

skurcz's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputation

  1. Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Chyba dobrze (pomimo zerowego doświadczenia) szukałem po internecie, bo od kilku dni zastanawiam się pomiędzy wymienionymi przez Was rasami. Przy Berneńczyku przeraża trochę średnia długość życia - około 8 lat... Trafiłem na takie powiedzenie - "berneńczyk 3 lata dorasta, 3 lata żyje, i 3 lata umiera". Jestem świadom, że duże psy zazwyczaj żyją krócej od mniejszych, ale pespektywa pożegnania przyjaciela po 6 latach jego życia z powodu np. nowotwora jest straszna. Duży szwajcarski pies pasterski i BOS są świetne, i opis charakteru obu ras też nieziemski. Ciekaw jestem, czy jest to propaganda fundowana społeczeństwu przez napędzających interes hodowców, czy rzeczywiście te wszystkie rasy są takie idealne, wierne i oddane rodzinie, inteligentne i wspaniałe :) jeśli tak, to posiadanie psa musi być najpiękniejszą sprawą na świecie :)
  2. Dzień dobry Rodzice budują dom jednorodzinny za miastem, parę dni temu temu zapadła przy rodzinnym obiedzie magiczna decyzja. Będzie pies! W tym miejscu zaczynają się schody. Jesteśmy ludźmi świadomymi faktu, że przyjęcie psa to decyzja na wiele lat. Że pies to ciągły obowiązek i odpowiedzialność. I co za tym idzie, chcemy jak najlepiej dopasować rasę i charakter psa do otoczenia i warunków, w jakich spędzi swoje życie. W domu mieszkać będą rodzice oraz brat (15 lat). Ojciec prowadzi firmę budowlaną, co za tym idzie czasami zagląda do domu co godzinę, a czasami nie ma go od 6 do 19. Mama pracuje z domu, ale średnio 2-3x w tygodniu wyjeżdża w trasę na mniej więcej 5h-6h. Teoretycznie może więc zdarzyć się sytuacja, że nikogo nie będzie w domu przez około 8h-10h, ale myślę, że nie częściej jak dwa razy w miesiącu. Ja i drugi brat mieszkamy w innym mieście, ale zazwyczaj zjeżdżamy na weekendy do domu, możemy więc zająć się psiakiem na wypadek weekendowego wyjazdu rodziców. Przechodząc do konkretów - chcielibyśmy psa średnio-dużego / dużego. Nie chcemy trzymać go w kojcu, plan jest taki, żeby psiak za dnia buszował po ogrodzie, a noce spędzał w domu, w hallu. Fajnie by było, gdyby w lecie udało się go namówić do spania w budzie na powietrzu - ale to już osobny temat, nie jestem znawcą w dziedzinie psów, i rozumiem, że ciężko będzie zmienić przyzwyczajenia psa wychowanego w określony sposób. Moja mama w kółko powtarza o Golden Retrieverze, ale z tego co czytałem taki pies nie będzie dobrym rozwiązaniem w naszej sytuacji, chyba nie będzie zachwycony perspektywą leżenia przez pół dnia ogonem do góry w ogrodzie? :) Nie chciałbym zostać źle zrozumiany, nie szukamy typowo stróżującego molosa, nie chodzi mi o dystyngowanego bernardyna, który będzie leżał w trawie i obserwował godzinami okolicę. Powyżej przedstawiłem pesymistyczną wersją, prawda jest taka, że zazwyczaj ktoś będzie w domu, mama uwielbia długie wieczorne spacery, wszyscy dużo jeździmy na na rowerach w sezonie... Szukamy po prostu rasy psa, który będzie aktywny i przyjacielski, a który nie będzie nieszczęśliwy, gdy będzie musiał posiedzieć sam w ogrodzie. Nie napisałem jeszcze jednej ważnej rzeczy - pies będzie mógł kręcić się za dnia po domu na parterze, z tym nie ma problemu - wszyscy kochamy psy... :) Zawsze marzyłem o tym, żeby mieć owczarka niemieckiego - byłbym wdzięczny, gdyby ktoś oblatany w temacie odniósł się do tej rasy, napisał czy ON odnalazłby się w naszych warunkach. Znajomi straszą, że ON zniszczy ogród i wydepta wszędzie swoje ścieżki, a pod nieobecność domowników będzie wył z nosem przyklejonym do drzwi od tarasu. Ja w to nie wierzę, w takiej sytuacji psy mogliby brać tylko starsi ludzie na emeryturze... Czekam na Wasze rady jaki pies będzie z nami szczęśliwy, i z góry przepraszam za swój całkowity brak wiedzy na temat psów. pozdrawiam
×
×
  • Create New...