Ania&parys

To chyba nie będę się wymieniać ,po co wozić puchar skoro mam taki sam w domu,ale dziękuję za informację. Anka

Witam. Zawody i po zawodach i tak do emerytury[IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/eviltongue.gif[/IMG].Mam nadzieję ,ze jeszcze długo będę się tak bawić.A dziś dziękuję za możliwość pobiegania w doborowym towarzystwie i mile spędzony czas.Poszło nam nie najgorzej choć do ideału jeszcze daleko. (3 miejsce W SOBOTĘ w klasyfikacji łącznej A+J w medium ) Dostałam nie swój puchar ([B]mam puchar z 3 lokatą large[/B]) -mogę go wymienić na zawodach w Czeladzi z właścicielem mojego mediumowego.. pozdrawiam Anka

Dziękuję wszystkim za udane zawody oraz fotogram za zdjęcia i film Parysa z niedzieli .Jeżeli ktoś nagrał mój bieg z soboty,gdzie Parys turla się z palisady zalicza strefę i biegnie dalej to chętnie to zobaczę.W trakcie biegu tak to się szybko odbyło,ze zobaczyłam tylko jak szoruje brodą po sztucznej trawie. Pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia gdzieś w Polsce. Anka

Ja tez jestem za nazwą pudle ze szponem pozdrawiam anka

Dziękuję za zdjęcia Parysa a szczególnie za to gdzie się skupiam i nic -piękny skok z kładki.[IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/icon_mad.gif[/IMG] Znalazłam też film z jumpingu jeszcze raz dziękuje autorowi. Pozdrawiam Anka

Ja również przyłączam się do podziękowań za udane zawody,choć na 4 możliwe egzaminy w MA2 nie zaliczyliśmy z Parysem na czysto żadnego.Torki trudne,szczególnie te jampingowe.Sędziowie chyba się chcieli prześcigną w ilości detek.Miło się było spotkać w tak dużym gronie i popatrzyć jak biegają inni ,a świetnie biegaja szczególnie Rosjanie.Trochę za dużo krzyczą,ale psy mają świetne.Bardzo udana impreza.Pozdrawiam fortowców i inne ekipy pomagaczy.

Dziękuję za zdjęcia mojego Paryska. Jeszcze jeden do kolekcji szetlandów. Raczej nie mam trudności z jego rozpoznaniem-ten błysk w oku,sylwetka. Może ktoś zrobił zdjęcie "szybującego" z palisady szetlanda z sobotniego biegu A2?

A ja bym tam swoją buvierkę oddała na takie warsztaty, bo jak sama strzygę już od 7 lat to za każdym razem wychodzi coś innego,często kończy się ogoleniem do zera bo ma takie dziury powycinane.Niestety do Warszawy dla nas za daleko.

To ja topielica,a raczej niedoszła topielica,na szczęście w stawie woda była ciepła i płytko jakieś 1,40 i umiem pływać.ale proszę nie powtarzać mojego wyczynu na następnych obozach i grzecznie chodzić na siusiu na kwatery. Pozdrawiam anka

Obóz i po obozie ,dziękuję za miłą rodzinną atmosferę wszystkim obozowiczom tym znanym i nowo poznanym.Grygar jest świetnym trenerem agility i nauczycielem języka.Jeszcze ze dwa tygodnie i czeski i nie tylko miałabym w jednym palcu.Miejsce świetne do wypoczynku,basen,wędrówki po łąkach ,agility,zawody na niby,wieczory przy ognisku i nie tylko,każdy bawił się jak chciał ,super organizacja.Dziękuję. Mam kilka zdjęć ,które robił Krzysiek ,jednak najpierw muszę sie nauczyć się je wklejać na forum.Pozdrawiam Anka

A gdzie ten formularz,jakoś go nie widzę.A o 8.00 to ja już jestem od 2 godzin w pracy(nie mam dostępu do internetu-wszystkie wyjścia poblokowane).Chcę jechać na obóz z Grygarem,Agnieszka z Eli też chce.Czy się załapiemy? Pamiętajcie o nas.

Zawody i po zawodach.Czekam już na następne to chyba już uzależnienie.Dziękuję za zdjęcia i filmik Parysa.A swoją drogą to gdy startujemy to mam wrażenie jakbym poruszała się z kosmiczną prędkością a na filmie wygląda to tak jakbym połknęła kij i biegła jak na zwolnionym filmie. Dziękuję za zdjęcia i film pozdrawiam i do zobaczenia następnym razem gdzieś w Polsce.

Czytam ten wątek i nic już nie mogę dodać ,wszystko już zostało napisane , więc przyłączam się do ogółu.Zawody bardzo udane ,świetna atmosfera,piękna duża jasna hala,knajpa z dobrym jedzeniem nic dodać nic ująć. Dzięki Ci za to Małgosiu! Moje psy mnie nie zaskoczyły.Parys jest dobry to ja do niego nie przystaję ( jak to ktoś kiedyś powiedział),buvierka Lija jak zwykle szał pał nie do opanowania choć miałam cichą nadzieję ,że po 1.5 rocznej przerwie się trochę wyciszy.Nic z tego prawie same detki. Proponuję zorganizować kiedyś dodatkowy bieg dla psów "sprawnych inaczej" a kryterium ustalić według ilości detek lub czasu spędzonego w klasie A1. Pozdrawiam i dziękuję Małgosi i wszystkim za udany wekend. Anka

Dziękuję za Parysa.Piękne zdjęcia.

Małgosiu czy mój mail nie dotarł.Na liście przy moich psach są znaki zapytania.Coś ostatnio wysyłanie poczty u mnie szwankuje.Zgłosiłam dwa psy( Parysa i Liję) na dwa dni na zawodu w Jeleniej Górze. Pozdrawiam Anna F.

Chi czy doszły dwa zgłoszenia moich psów(Lia,Parys)?Formularz zgłoszeniowy był jakiś podejrzany.komputer nie chciał go wysłać ,ostrzegał przed wirusami. Pozdrawiam i do zobaczenia na zawodach.

Wczoraj wysłałam zgłoszenie psa(PARYS). Czy doszło?

Dziękuję za zdjęcia mojego Paryska. Pozdrawiam Anka

Ja chętnie też się wybiore z Liją i Parysem.Od nas to jeden "krok".Pozdrawiam i do zobaczenia w Jelonce.

Dziękuję za zdjęcia mojego Paryska.Są wspaniałe.Czy mogę je skopiować do użytku domowego? Mam mieszane uczucia po seminarium.Byłoto moje pierwsze seminarium agility i nie bardzo wiedziałam czego mogę się spodziewać i w jak sposób będzie to prowadzone.Uświadomiłam sobie ,że mam jeszcze dużo braki w treningu tam gdzie wydawało mi się ,że pies jest super wytrenowany.Jednocześnie nie do końca otrzymałam informacje jak zmienić moj problem z zachowaniem stref psa.Być może przyczyną była bariera językowa i nie do końca czytelnie dla Lesli sformułowanie zapytania dotyczącego tego problemu.Ogólnie jestem zadowolona z tego wekenu.Pogoda dopisała,ludzie mili.Następnym razem lepiej się przygotuję do pytań.Pozdrawiam wszystkich uczestników seminarium i organizatorkę Paulinę. Anka

Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć.Mam nadzieję,że będę miała mniejszego stresa i lepsze rzuty.Zawody to zawody inaczej się je przeżywa,co innego na pokazach-odbywa się to wszystko bardziej na luzie.Tak pozatym niezależnie od wyników -frisbee to świetny sport i zabawa z psem i można trenować prawie wszędzie. Do zobaczenia na zawodach we Wrocławiu. Anka

Chciałam się przedstawić,debiutuję na tym forum.Byłam uczestniczką zawodów frisbee w Bytomiu.Startowałam z owczarkiem szetlandzkim-Parysem.Dziękuję wszystkim którzy zrobili zdjęcia mi i mojemu psu z tego wydarzenia.Zdjęcia są przepiękne,Parys jest bardzo fotogeniczny w przesiwieństwie do mnie.Jeszcze raz dziękuję ,będę miała pamiątkę ,bo byłam tak zaaferowana,że pamiętam tylko wiatr ,wiatr , latające talerze i odlatujący nasz namiot. Pozdrawiam Anka