Radek

Najważniejsze, że potrzebuje kontaktu, miziania. Dobrze się czuje w domu.

Specjalnie na zamówienie uchwyciłem dzisiaj osiedlowy uśmiech 🙂

Miło zobaczyć zakupy.

Tak, czasami robimy sobie w dzbanku na chłodniejsze dni. Z pomarańczą i dodatkiem miodu. W dzbanku, żeby była dolewka.

Kończę aktywność na dziś.

Uff, nie jestem tu sam 🙂

Na samą górę oczywiście.

Właśnie, w ramach relaksu po pracy, popijam herbatę z cytryną.

Pustka zupełna na bazarku…

Ktoś w końcu powinien 😉

Słoneczne hop.

Nocna zmiana dziś nie dopisała.

Zaglądam po nocnej przerwie i zapraszam na zakupy.

W nocy cisza to może chociaż ktoś o poranku…

Zawsze jak są fajne wpisy to lajków brakuje.

Najlepiej przed północą.

I spokojnej nocy.

Jeszcze trochę czasu zostało.

Czas przerwać ciszę na bazarku.

Każdy dzień powinien być teraz cegiełkowy.

Jest ktoś chętny na zakupy?

I to jest dobra koncepcja.

Południe niebawem. Nie byłbym sobą, gdybym nie podrzucił.

Tradycyjnie zaglądam w okolicach południa.

Jedyny plus porannego wstawania jest taki, że można obudzić bazarek 😉