Jump to content
Dogomania

malwina_90

Members
  • Posts

    4
  • Joined

  • Last visited

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

malwina_90's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputation

  1. Masz rację, to jest dopiero tragedia.. Pisząc 8-10 lat miałam na myśli psiaki, które umierają kolokwialnie mówiąc z starości, pomijam wypadki losowe. Czytałam jednak o tych predyspozycjach rasy do tych skrętów, ale wynika mi z tego że w znacznej mierze jest to "zasługa" złego prowadzenia psa jeśli chodzi o żywienie i sposób postępowania z psem po posiłkach, więc teoretycznie można tego uniknąć? Tak mi wynika z tego, co udało mi się wyczytać. Odpukać- moja Staruszka York (pomimo predyspozycji rasowych np do problemów z rzepkami, tchawicą) , jest okazem zdrowia, poza drobnymi przypadkami w przeciągu swojego żywota:-) ) Może znacie jakąś inną, ale podobną gabarytowo i fizycznie do doga rasę ?
  2. Oj faktycznie, jakoś mi umknęło to zdanie o wiekowości Twoich Psiaków, niedopatrzenie:) Swoją drogą doberman i jamnik muszą razem wyglądać zadziwiająco:)
  3. ALe Wasze psiaki były z sobą od zawsze, czy dochodziły do Waszej rodziny w różnym czasie? Moja mama ma 3 psiaki, 2 labradory i Golden, ale wszystkie 3 były zakupione w mniej więcej tym samym czasie ( różnica kilku tygodni) więc wszystkie 3 mają po 7 lat. Nie wiem, czy to ma jakieś znaczenie, chyba kiedy pieski są małe to łatwiej im od zawsze być razem, a niżeli rozpieszczony jedynak po 10 latach nagle nie jest już jedynakiem:D:D Nie mam pewności, czy tak jest, ale tak sobie teoretyzuję. Wiem (tzn czytałam dużo) o problemach zdrowotnych dogów,no niestety to przykre, ale zdaję sobie z tego sprawę, martwi mnie również długośc życia tak dużych ras i to mnie smuci, jak czytałam 8-10 lat.. A mój york już ma 10 i żadnych oznak starości poza trochę gorszą formą fizyczną:) Pozdrawiam wszystkich miłośników wspaniałych przyjaciół.
  4. Dobry wieczór. Trafiłam na forum dzięki koleżance z sąsiedztwa :) Mam do Was takie pytanie, otóż; mam yorka, który ma obecnie 10 lat, więc do najmłodszych już nie należy. Nigdy pies nie miał "rodzeństwa", odkąd ją mamy, nie mieliśmy innego psa w mieszkaniu. Obecnie wprowadzamy się do własnego domu, dotychczas mieszkaliśmy w mieszkaniu. Od lat marzy mi się drugi pies, jednak rasa, którą wybrałam jest w porównaniu z yorkiem niczym ogień z wodą. Dotychczas realizacja mojego marzenia była poza Naszym zasięgiem, bo mieszkać na 60 metrach z takim psem, byłoby raczej ciężko. To już mniejsza o szczegóły- marzę o Dogu Niemieckim. Wiem, że jest to pies bardzo duży, potrzebujący miejsca i odpowiedniego żywienia. Na tą chwilę nie mam prblemu ani z jednym, ani drugim warunkiem, a miłości i poświęconego czasu również mu nie zabraknie. Pracuję w domu, z swoim psem jestem praktycznie całą dobę, jeździ z nami na wakacje, weekendy, myślę że niczego mu nie brakuje. Tak samo byłoby z drugim psem- co do tego jestem pewna. Będzie duży dom, duży ogród, blisko las, a jednocześnie nie na tyle daleko od Centrum miasta, by nie mieć zapewnionej opieki w razie jakiegoś nieszczęśliwego zdarzenia. Pies miałby mieszkać w domu, absolutnie nie na dworze, co do karmienia-mogę gotować, mogę podawać gotowe karmy, na utrzymanie psów mogę przeznaczyć ok 1500 zł miesięcznie (nie wliczam oczywiście ewentualnych nagłych wypadków, gdzie wymagana jest jakaś ingerencja weterynarza). Jednak preferowałabym psiaka, który nie wymaga dużej aktywności , ponieważ sama prowadzę raczej "leniwy" tryb życia, ale często jeździmy samochodem, dog do jeepa się zmieści:-))) Dzieci w domu nie ma. Od lat właśnie marzy mi się dog, dużo czytam na temat tej rasy, mam znajomych, którzy mają dwa psiaki w typie. Z kolei mąż bardziej optowałby za Goldenem, ale mówi że to ja mam zdecydować, ponieważ to ja z tym psem będę przebywać dużo dużo więcej jak on. No właśnie...ALE.. czy dog byłby psem odpowiednim dla yorka ?Chodzi mi o towarzystwo... a raczej york dla doga? Nasz pies w kontakcie z innymi psami jest raczej obojętny- powącha się, pomerda ogonem, nie jest skory do zaczepek, agresji itd. Jest silnie związany z Nami, przebywa z Nami 24godz/7 dni, tylko raz pojechaliśmy bez niego na urlop, to był dla niego koszmar! Zniósł to bardzo źle a my już nigdy więcej nie jechaliśmy bez niego i nie podjedziemy. Pies jest bardzo towarzyski, uwielbia się tulić, głaskać, jest bardzo ufny, cierpliwy, grzeczny i usłuchany, ale zazdrosny o mnie, dlatego nie wiem jak zareagowałby na szczeniaka w domu. Przed zakupem psa ( w grę wchodzi tylko sprawdzona hodowla tej rasy, nie interesuje Nas pies w typie) chcę się odpowiednio przygotować i technicznie i merytorycznie. I oto jest pytanie..czy Nasz pies nie jest już trochę za stary na takie zmiany , jak szczeniak w domu, który będzie już na początku większy od niego? Czy może jednak nie wybierać takiej rasy, a psa mniejszego? To dla nas ważna decyzja, decyzja na lata , duże zobowiązanie- wiemy. Ale radość, jaką daje nam nasz pies jest tak wielka, że wszelakie utrudnienia odchodzą w niepamięć:) Stąd wątpliwości,, ale nie wątpliwości czy psiaka kupić czy nie, tylko jak przeżye to nasz pies. Jeśli miałoby to być dla niej jakąś traumą, to nie będziemy ryzykować. Ale szczeniakowi też chcemy zapewnić fajne życie, więc i on jest tu bardzo ważny. Szukamy psa który będzie szczęśliwy w domu, przy kaloryferku,czy pod kocem, z dużą ilością pieszczot, przytulanek i miłości. Niestety mąż nie ma czasu na aktywność , a ja ochoty:D:D:D Z naszym Psem chodzimy na długi spacer (ok godzinny) 2x dziennie, w międzyczasie wypuszczamy na ogród i biega sobie sama po ogrodzie, idealnie byłoby gdyby nasz drugi Psiak był o podobnych "wymogach" i wystarczyły mu 2 godzinne spacery w ciagu dnia i bieganie po ogrodzie. Nie będę pidać że jest inaczej, bo nie jest i raczej nie będzie:) Nie może to być pies trudny w ułożeniu, ponieważ możemy sobie nie poradzić. Nie wiem, czy to istotne na tym etapie, ale na zakup szczeniaka mogę przeznaczyć do 3 000 zł. Pozdrawiam
×
×
  • Create New...