Jump to content
Dogomania

domtymczasowykasandra

Members
  • Posts

    150
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by domtymczasowykasandra

  1. Pieniążki na koncie - lecę potwierdzić i jeszcze raz Marysiu bardzo dziękujemy! :*
  2. Trochę się zmniejsza ufff :) stan konta: - 3645,90 zł
  3. Dopisuję hotelowanie Pestki od 5-19/03/2016 - 150zł
  4. Pipi po sterylce ok - dzisiaj Magda ma podjechać z nią na kontrol i jak się uda zaczipować a jeśli nie to zaczipuje ją przy zdjęciu szwów ( chyba to by było rozsądniejsze no ale wet zadecyduje )
  5. W związku z tym iż socjalizacja Pepsi poszła o wielki krok do przodu - została ona zaczipowana - zaczęła wychodzić na dwór tzn jest na rękach taty a ja normalnie z dwoma naszymi psami a ona na rękach obserwuje - chcieliśmy zaszczepić na wirusówki ale wet powiedział żeby jeszcze sekundkę odczekać po tych ostatnich perturbacjach zdrowotnych więc jeszcze z tydzień poczekamy. Ale czip obowiązkowy wiadomo z jakich względów... :)
  6. Bardzo dziękujemy za wpłatę od Cioci Mattilu w wysokości 104,38zł dopisuję w poście rozliczeniowym i jeszcze raz bardzo bardzo dziękujemy :*
  7. Dziękujemy za wpłatę 15zł od Nadziejka :* dopisałam Ciociu w poście rozliczeniowym
  8. Pepsi od 3 właściwie teraz to już od 4 dni ma mega biegunkę - najpierw myśleliśmy że znowu coś zjadła bo łapie wszystko, rozpruwa zabawki itp. Byłam dzisiaj u weta w tej sprawie - Zalecono podawanie nifuroksazydu - jak nie przejdzie do soboty wizyta w gabinecie. Wet powiedział że może to być jakiś psi rota że teraz podobno panuje...moje psy narazie odpukać nic....:) Za lek w aptece zapłaciłam 7zł poniżej karteczka od weta i paragon z apteki
  9. Dług Zośki przenosimy na nasz ogólny wątek wszystkich tymczasów: serdecznie zapraszamy
  10. Dopisuję dług Pepsi z jej wątku do postu rozliczeniowego - od dzisiaj tj. 10.03.2016 wszystkie rozliczenia Pepsi będą prowadzone na tym wątku a poniżej wątek Pepsika od początku
  11. Dwie Flexi zamówione + czerwony kong dla Pestki. Pestka niestety nadal trochę rozrabia - w weekend dostarczymy klatkę kennelową - może to będzie jakiś sposób. aaaa i kupiłam szelki dla Pestki bo ma obrożę ale dla bezpieczenstwa tak jak i u Pipi są i obroża i szelki http://www.zooplus.pl/shop/psy/smycz_obroza_dla_psa/szelki_dla_psa/komfortowe_szelki/307617
  12. Od wczoraj mamy nową tymczasowiczkę Pestkę - jest to sunia zabrania z Chrcynna - wykąpana po drodze u mnie - bardzo wystraszona, trzęsąca się... mam nadzieję że nie trafiła nam się druga Pepsi.. Ma około 7-8 miesięcy, wiemy napewo że nie reaguje na koty bo moje były jej totalnie obojętne, podczas kąpieli spokojna. Kupiłyśmy w lecznicy Fiprex i mimo tego że nie powinno się stosować po kąpieli ani przed 3 dni - zakropiłyśmy bo podczas jazdy znalazłam na niej dwa chodzące kleszcze - najwyżej powtórzymy za tydzień, dwa. Przed nami wszystkie szczepienia, sterylizacja...w lecznicy kupiłyśmy też milbemax. Pojechała do PDT do Magdy plus jest taki że je suchą karmę hehe :) więc puszki ktore kupione były dla Pipi a ona ich nie jadła - nie zmarnują się :)
  13. Dopisuję dwa wyróżnienia ogłoszeń na olx - na Warszawę i na Wrocław = 2*5,99zł = 11,98zł
  14. Dopisuję do rozliczenia Milbemax na odrobaczenie jaki wyslałam ( 15zł ) + dzisiejsze szczepienie na wściekliznę z dojazdem 30zł oraz kilka zdjęć z ciasteczkami :)
  15. Jakiś czas temu na wątku Zosi Ziutka napisała o Miętusie - czarnym psiaku z łańcucha u pijaka... Uzgodniłyśmy że jak któryś z naszych podopiecznych pójdzie do domu - spróbujemy pomóc Miętusowi i go odebrać. Los oczywiście chciał inaczej - Ziutka wracając z zakupów i przejeżdżając niedaleko miejsca w którym przebywa Miętus - zobaczyła latającą sukę w cieczce... oczywiście od razu telefon do mnie, ja w pracy do 16 - w domu po 18 no i decyzja co robimy - jedziemy czy nie - czy uda się ją zlapać czy nie... Ale ustaliłyśmy że po psa jedziemy - jeśli uda się złapać sukę bierzemy sukę jeśli nie spróbujemy za flaszkę wódki odebrać Miętusa z łańcucha od pijusa.... W czasie kiedy ja znosiłam jajo w pociągu wracając z pracy do domu Ziutka pojechała do sklepu zoologicznego zrobić zakupy bo nie miałyśmy nic - ani wolnej smyczy, obroży, legowiska... Miejsce w PDT u Oli k/Ostrołęki zajęte... ale Ola podała nam namiar na Magdę która mieszka 20km od niej i również prowadzi PDT Zadzwoniłam jeszcze z pracy i zapytałam czy jest miejsce - na pytanie czy dla psa czy suki nie potrafiłam odpowiedzieć co nie powiem troszkę zdziwiło Magdę :) ale nie miało to dla niej znaczenia jak się potem okazało. Do Ziutki dotarłam grubo po 19 właściwie koło 20. Zanim dojechałyśmy na miejsce w którym sunia biegała również minęła jakaś chwila, na pierwszy rzut oka psiny nie było, jeździłyśmy, cmokałyśmy, wołałyśmy - kilka domów od " domu " Miętusa przy sklepie gdzie stała spora grupa SPOŁECZNYCH INACZEJ sunia biegała - no i nie musimy opowiadać ze szczegółami co działo się potem, ile wyzwisk padło w naszą stronę ( i vice versa ), jeden bydlak nawet rzucił butelką po piwie w stronę suni - ale po jakimś czasie podeszła do nas i bez zastanowienia Ziutka od razu złapała ją za kark i już nie puściła :) tak więc od dnia 11 lutego mamy nową podopieczną - biegiem do samochodu i kierunek mazury..... dojechałyśmy troszkę przed północą bo po trasie jeszcze mijałyśmy wypadek z dzikiem.... i trasa lekko się zzakorkowała mimo późnej pory :( Zapoznałyśmy się z Magdą - pierwsze wrażenie VERSAL - oddzielny pokój dla naszej gwiazdy :)SZOK! :):):) ledwo przytomne udałyśmy się w drogę powrotną - ustaliłyśmy zasady - 350zł za miesiąc plus karma ( czyli tyle ile płaciłyśmy u Oli ) Przed nami sterylizacja, szczepienia bo sunia goła i wesoła...no i szukanie domku.....
×
×
  • Create New...