Cześć, wczoraj na spacerze mój pies (zaki) rozwalił sobie poduszke u przedniej łapy, przelałem mu to w domu woda utleniona i zostawilem bez zadnego opatrunku bo krew przestała bardzo szybko leciec, dzisiaj kupilem mu rivanol i przemylem juz 2 razy. Zaki liże sobie co jakis czas łape i kuleje na nią. Na dwor zakaldam mu na to gaze i dodatkowo skarpetke.
Myślicie ze musze uddac sie znim do weterynarza ? Ile takie cos moze sie goic ?