Jump to content
Dogomania

Ibelieve

Members
  • Posts

    13
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Ibelieve

  1. Do KapustaPusta, przykro mi ale musisz wiedzieć jedno, nie jesteś najmądrzejszy na świecie i twoje zdanie na ten temat nie biorę do siebie, ale mimo wszystko odpowiem ci na twoją wypowiedź. Nawet rasowe psy z ZKwP mogą mieć choroby ! tylko, że tam pewnie takie pieski nie dopuszczają do sprzedaży, bo przypuszczam, że mają robione szerszy zakres badań.. Ja przyznaje się że miałam wielkiego pecha a ty z twoimi mądrościami podziel się z kimś kto chce cię słuchać ...
  2. Ja was nie rozumiem. Nawet jak popełniłam jakiś błąd przy kupnie, że nie sprawdziłam w jakim związku jest ta hodowla, czy nie czytałam książek, forum na temat psów takiej rasy... To trochę empatii jest chyba lepsze od wytykania mi że to wszystko moja wina, co nie jest prawdą i teksty tego typu "dobrze tak jej"
  3. Okazało się, że piesek był chory, miał wady wrodzone :(
  4. Piesek miał urosnąć, było dziwne że jest taki mały wiem, ale ogólnie mówiąc każdy wybiera taką rase psa jaka mu się podoba, więc nie widze nic złego w tym że ja chciałam kupić takiego pieska, chihuahua to rasa psów do towarzystwa, nie wiem po co wg Ciebie się bierze psy ? jak dla mnie powodem była miłość jaką my możemy dać szczeniaczkowi i on nam... nie traktował nikt tego pieska jak zabawki, był pod opieką odpowiedzialnych ludzi, którzy o niego dbali i troszczyli się o niego... Masz prawo mieć swoje zdanie, moim zdaniem to normalne, że niektórzy wolą duże pieski konkretnej rasy a inni wolą małe np. takie jak te chihuahua.. Skoro takie pieski są wystawione legalnie na sprzedaż to nic nie podejrzewałam.
  5. Nie wiem, czy powinnam o tym wszystkim pisać, przede wszystkim teraz, ale chciałam poznać opinie które może pomogłyby mi zrozumieć .... Calipso był cudownym, kochanym małym stworzonkiem, taka wielka strata, nikomu jej nie życzę .
  6. Nigdy wcześniej nie miałam rasowych psów, tylko kundelki
  7. Od razu jakieś dziwne stereotypy że mały, i chihuahua to pewnie jakaś głupia blondynka, mylisz się, nie znasz nas... Bardzo kochaliśmy pieska, wiele bym oddała/poświeciła żeby mógł żyć ...
  8. No wiesz nawet gdy był z jakiejś lewej hodowli nie byłabym zła, najważniejsze żeby był zdrowy... :( Po prostu jestem naiwna, nie wyobrażałam sobie że istnieją ludzie którzy krzywdzą w ten sposób inne osoby, sprzedając im zwierzaki które potem umierają... Ja nie znam się na tych związkach hodowlanych, myślałam że skoro piesek ma metrykę będzie wszystko w porządku, jak dla mnie tyle pieniędzy ile wydałam to jest też nie mało... nie stać mnie było na pieska za około 2000... A ten mnie zauroczył i kochałabym go chorego czy zdrowego...
  9. ale no więc co ja mogę teraz zrobić ? jeżeli to wina hodowcy to chcę żeby nikt więcej nie ucierpiał tak jak ja... gdybym wiedziała to co teraz wiem to bym poczekała i wzięła pieska po tym trzecim szczepieniu.
  10. Szczepienia nie były robione w tym samym czasie, weterynarz widział książeczke i było wszystko w porządku, były robione w dobrym czasie.. We wtorek piesek miał mieć robione usg głowy, bo miała wtedy przyjechać inna Pani doktor weterynarz do tej przychodnii w której go leczyli w sobotę, niestety nie dożył do tego badania
  11. Piesek miał dwa szczepienia przed nami i był odrobaczony, dostaliśmy metrykę i książeczkę, wydawało się wszystko okay. To piesek z hodowli z Mysłowic, teraz ta kobieta wystawiła dwa pieski na sprzedaż, można je obejrzeć na olx . Co do ciemiączka, to tak jedno zrasta się dłużej chyba do roku ale drugie powinno być już zasklepione... tak mówiła pani weterynarz...
  12. Kupiłam pieska od Pani z hodowli z Mysłowic, zapewniała mnie , że szczeniaczek jest zdrowy. W momencie zakupu był bardzo mały ważył około 300 gr., przez miesiąc nic nie przytył. Miał pare razy sytuacje związane ze spadkiem glukozy, co wyglądało bardzo niebezpiecznie... Zmarl po dwóch tygodniach u nas, zrobiłyśmy sekcje zwłok okazało się że piesek miał dwie wady wrodzone, zespół Botalla i wodogłowie. Kobieta która nam go sprzedała, żona właściciela hodowli i sam hodowca nie poczuwają się do winy
×
×
  • Create New...