Jump to content
Dogomania

Surrender

Members
  • Posts

    16
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Surrender

  1. Oj gdyby to było takie proste.. Przeczytałam przed kryciem ten wątek 3 razy i wynika z niego, że niektóre suki mają też tak, że jednego dnia 4 a dwa dni później już 27. Zastanawiam się też co z literaturą, która podaje różne wartości dla owulacji, niekoniecznie 5. Ja kryłam zdecydowanie za wczesnie jak na to co mówią lekarze (przy poziokie około 4) już nie pamiętam, ale jest gdzieś w wątku. Była piękna ciąża (w rasie w której rodzą się średnio 4) - 2 dziewczynki - czyli tak jak chciałam :) :) Być może wczesne krycie spowodowało, taką ilość szczeniat, ale wcale niekoniecznie...być może predyspozycje matki, ojca, pierwsza ciąża etc. etc. Ja zawsze będę kryła wcześnie - chyba, że będą zamówienia na chłopaków :P
  2. gryf80 dziękuję Ci bardzo. Tak oczywiście kojec w domu, ale jestem na etapie czytania różnych mądrych książek i tam między innymi o tym, że przed porodem (czytaj również przed karmieniem) należy sukę dokładnie umyć - narządy, sutki...i się zastanawiałam czym to zrobić, żeby maluchy nie czuły zapachu szamponu tylko mamę ;) Chyba jestem trochę przewrażliwona ;) No właśnie te węzły...kurcze chyba w takim razie dzisiaj pojadę :( panikuję..a moze to zwykła infekcja..teraz zimno i wieje.. A wizya u weta potrafię przewidzieć jak się skończy...zajrzy w gardło, pomaca węzły, zmierzy temparaturę, nic nie znajdzie i powie żeby dawać dalej beta glukan :D edit: dzwoniłam do dwóch wetów..jeden kazał przyjechać, drugi pozekać, bo i tak nie bardzo można jej w tym stanie podać jakieś leki..i bądź tu człowieku mądry
  3. i jeszcze do Ciebie pytanie... Zauwazylam, ze moja ciezarna ma powiekszone wezly chlonne na szyi :( czy u Ciebie tez tak bylo? Nie chce jej wozic w tym stanie po wetach, bo ona jest z tych bardzo stresujacych sie, ale zaczynam sie martwic. Dostaje od poczatku ciazy scanomune. Za tydzien jedziemy szczepic drugi raz na herpes..czekam z tymi wezlami do tej wizyty :( :(
  4. Nie wiem, czy to dobre miejsce, ale ma do Was pytanie. Czym dezynfekujecie kojec szczeniąt i czym przemywacie sutki suki przed porodem? Jest jakiś preparat a może zwykłe szare mydło? Będę wdzieczna za odpowiedzi.
  5. Dziękuję gryf80 :) No widzisz co wet to opinia i nie pierwszy raz się już z tym spotykam. Cieszę się... chociaż wiem, że do pełnego powodzenia jeszcze tysiąc rzeczy się może wydarzyć. Jestem dobrej myśli! Musi być dobrze :)
  6. gryf80 hmmm chodzi Ci o to, że były zbyt małe przerwy między kryciami? No może...choć od różnych wetów słyszałam, że to mit..i że pies jest gotowy do ponownego krycia nawet po godzinie i nie wpływa to na jakość nasienia...ile w tym prawdy? :huh:
  7. Nie wytrzymałam...było USG - lekarz przyjechał do domu, inaczej bym się nie zdecydowała. Ciąża potwierdzona! :) Z apetytem nadal różnie...ale brzuchol już rośnie i sutki też...chociaż dziwne bo bebech ma jakby tam ósemkę nosiła - i to powiększył się w ciągu dosłownie dwóch dni..a usg pokazało tylko dwie fasolki. Trzymajcie kciuki za zdrową ciążę ;)
  8. U nas ciąża potwierdzona! Widziałam dwie fasolki <3 :D Jestem przeszczęśliwa i jednocześnie może ciutkę zawiedziona, że tak mało :) Ale chyba rzeczywiście było ciut za wcześnie.. Trzymajcie kciuki za to, żeby się zdrowo rozwijały..będziemy rodzić jakoś na początku lutego :wub:
  9. No właśnie...poczekam jeszcze. Na razie nic niepokojącego się nie dzieje - wymiotów już nie ma został jedynie brak apetytu :)
  10. Natalia mam swojego weta i to nie jednego :) :) Chodziło mi raczej o to, że zaleca się monitorowanie ciąży...robienie USG, wizyty co jakiś czas etc. A ja nie chcę suki narażać na tego typu stresy. Podczas badania serca - EKG pies mi prawie zszedł na zawał ;) Boje się po prostu o maluszki jeśli są tam w środku...nie wiem, może wezmę jakąś wizytę domową?
  11. Dzięki Natalia! O to mi właśnie chodziło. Zdaję sobie sprawę, że u różnych psów różnie to może wyglądać. Ja na razie (22 dni po kryciu) obserwuję wybrzydzanie jedzenia, zmniejszony apetyt, 3 razy wymioty, ewidentnie słabszy humor i biegunka przez jeden dzień + wylizywanie dróg rodnych, ale bez jakiegoś widocznego wypływu - ozywiście to wszystko może być przypadek... Dodatkowo suka która zwykle jest bardzo wesoła zakopuje się i przesypia w kocach całe dnie. Po brzuchu i sutkach nic nie widać - i coś co mnie martwi to przerzedzenia na głowie i ogonie..strasznie poleciała jej sierść. Dobrych wieści oczywiście się nie mogę doczekać, ale ona źle znosi wizyty u wetów, dlatego na tym etapie podaruję sobie USG. Czytałam sporo o resorpcji płodów, która najczęściej zdarza się do 35 dnia - myślę, ze po tym terminie udamy się do weterynarza...choć gdzieś tam w głębi martwie się, że nie mamy stałego nadzoru weterynajryjnego..byłabym spokojniejsza.
  12. Odkopuje, bo tez chcialabym sie dowiedziec kilka rzeczy. Chodzi mi np. o ten sluz - co prawda nie zauwazylam zadnego, ale moja suka jest 3 tygodnie po kryciu i widze, ze wylizuje sie znacznie czesciej niz zwykle. Co do cieczki..u nas trwalo chyba troche dluzej...jakies 6 dni jeszcze po kryciu..nie wiem, czy to dobry znak. Raz - 2,5 tyg. po kryciu zdarzyly sie wymioty, ale nie poranne - byc moze zbieg okolicznosci. Jakiegos wiekszego apetytu nie zauwazylam. Brzuch sie jeszcze nie powieksza, sutki nieznacznie, ale cala cieczke miala powiekszone. Innych objawow oprocz tego, ze ma "sredni" humor nie ma.
  13. Nie wiem, czy moge podac nazwe, zeby nie reklamowac...sa fajne skladane kojce, ale dosc drogie (ok500pln) jakby cos pisz na pw.
  14. @rodzice to wypadnie akurat w Wigilię - nie wiem czy chę sobie spiep**** Święta :P ;)
  15. 13 dzien - pojechaliśmy do reproduktora - krycie powtorzone ok 19:00 - znowu wszystkio przebieglo naturanie Dzięki za rady...teraz odliczamy - to będzie najdłuższy miesiąc w moim życiu :) Myślę, że pod koniec grudnia zrobię USG..choć nie bardzo chcę moją sucz stresować. Dam znać co i jak!
  16. Hej ho! Dołączam się ze swoimi badaniami - to będzie nasz pierwszy miot. Ciekawa jestem Waszej opinii. 6 dnień (poniedziełek) - 0,44 ng/ml (9:00) 8 dzień (środa) - 0,58 ng/ml (9:00) 9 dzień (czwartek) - 1,4 ng/ml (12:00) - tu nastąpiła zmiana koloru wydzieliny, zwiotczenie narządów, zachowanie suczki = mała ladacznica ;) 10 dzień (piątek) - 1,67 ng/ml (12:00) 11 dzień (sobota) - 3,4 ng/ml (9:00) - naturalne krycie (chęć suki i psa) o godzinie 17:00 12 dzień (niedziela) - bez badań - naturalne krycie (chęć suki i psa) o godzinie 15:00 13 dzień (poniedziałek) - dzisiaj 7,47 ng/ml (9:00) Powtarzać dziś?
×
×
  • Create New...