...a może teraz Rokuś potrzebuje tej Twojej wielkiej miłości, Ewuniu....i Barsa i Perełka, które również na swój sposób odczuwają brak Semika. Na pewno Sem chciałby tego. Tym bardziej, że jest On już spokojny, na swój sposób szczęśliwy, bez bólu i cierpienia.
Stereonik bardzo przeżywał brak Monusia. Zawieszał się, był osowiały i smutny i dopiero Leoś go rozruszał. Po odejściu Stereonka, podobnie było z Leonem....i przyszła Pola...itd itd.. Wybacz Ewciu to co piszę, ale gdzieś kiedyś czytałam, że dlatego psy tak krótko żyją, żeby człowiek mógł dać szczęście wielu psiakom!
Ściskam Cię mocno Ewuniu! Całusy dla Ciebie, Jacka i mnóstwo głasków dla piesolków :-)