grazyna9915

[quote name='malawaszka']trudno o jakiekolwiek działania w takich warunkach schroniskowych :-( Dyguś musiałby mieć ciszę i spokój, żeby powolutku się otwierać[/quote] Dokładnie tak jest. Tylko jak mu stworzyć takie warunki?

Marzenkap nie zauważyłam żeby miał jakiekolwiek problemy z chodzeniem, ale trochę mnie wystraszyłaść. :loveu: Teraz będę mu się bacznie przglądać.

[quote name='Mada:)']Diana czy będziesz miała szczęście spotkać swojego wymarzonego człowieka, tak jak Diana Wiki? :cool3:[/quote] Na pewno, a tymczasem wystawiłam ją na allegro: [URL="http://www.allegro.pl/show_item.php?item=321769818"][B][COLOR=#2040ab]http://www.allegro.pl/show_item.php?item=321769818[/COLOR][/B][/URL]

Chłopak ma allegro, a jak u Ciebie Mada? :cool3: [URL="http://www.allegro.pl/show_item.php?item=321756944"][B][COLOR=#2040ab]http://www.allegro.pl/show_item.php?item=321756944[/COLOR][/B][/URL]

[quote name='marzenkap']a ja mam pytanko co to za psiak za Kongo , czy on ma coś z tylnymi łapkami ?[/quote] Dlaczego sądzisz, że może mieć coś z tylnymi łapkami? Jutro jadę do schroniska mam nadzieję, że go tam nie będzie.

Niestety właściciel oddał go bez dokumentacji tzn. książeczki i informacja o imieniu gdzieś umknęła. Nie można się też skontaktować z właścicielem więc imię musi mieć nowe.

Arelnko bardzo Cię proszę uaktulanij pierwsz post o linki do ogłoszeń, będzie łatwiej sprawdzać, gdzie ją już ogłosiliśmy. Wystawiłam ją na allegro: [URL]http://www.allegro.pl/item321695819_niewielka_smutna_zabcia_mieszka_w_schronisku_.html[/URL]

W boksie jest z 5-om innymi psami i nigdy nie widziałam w niej agresji.

Izunia wielkie dzięki za informację, ja zawsze na początku panikuję, a Felcio był u mnie już 8-em miesięcy i uwielbiam tego księciunia. Pisz na wątku jak najwięcej. Felcio na pewno dogada się z kolegą, ale miłością to pałać do siebie nie będą. Temat oczywiście już zmieniam.

Arelnko wielka prośba mogłabyś zaktualizować pierwszą stronę o to gdzie sunia jest ogłoszona?

[quote name='Sabina02']Ponawiam pytanie...[/quote] Sabinko przepraszam za brak odpowiedzi. Mamy tyle tyskich wątków, że się chyba zawątkowałam. Jeżeli chodzi o pomoc finansowom to szczerze mówiąc nie wiem co powiedzieć. Pieniążki podarowane na konkretnego pieska i tak pójdą na całe schronisko bo wszystkie są karmione z tzw. jednego garnka. Ale przyszedł mi jeden pomysł do głowy, może ta pani chciała by np. pomóc w ogłoszeniach i opłacić allegro, żeby podnieść wyżej psinkę, albo alegratkę? Wtedy te pieniążki były by wyłącznie przeznaczone na nią.

[quote name='Tygrysek ^^']Ale ta psina jest piękna!! :loveu: Aż dziwne że nikt jej nie chce... :-([/quote] Ona praktycznie nie wychodzi z boksu więc nikt jej zobaczyć nie może. Czasem tylko wychyli główkę i to wszystko.

[quote name='Arlene']Będzie smutno bez Felusia, ale to przecież sukces wydać takiego psiurka. Choć będziemy za Nim tęsknić rzecz jasna... Jestem pewna, że będzie żył długo i szczęśliwie - bardzo, bardzo szczęśliwie! (A ja się z Felicjanem nawet nie pożegnałam...)[/quote] Zastanawiam się kto się do mnie wieczorem przytuli...

Dzisiaj miałam pierwszy telefon w sprawie BRUNA. Pan na emeryturze, który musiał uśpić swoją wilczurkę zobaczył Bruna i ma jeszcze w tym tygodniu jechać do schroniska. Jego uwagę zwrócił również inny pies z tyskiego schroniska 8-o letni owczarek Cezar. Mam nadzieję, że przygarnie któregoś psiaka.

[B][COLOR=red]Dziewczyny macie rację. Izunia błagam, litości napisz coś o Felciu sms-em na pw, lub tutaj na wątku. PROSZĘ!!![/COLOR][/B]

Agatko wyślę Ci jutro bo dzisiaj padam z nóg (tak jak i YOKO) miałyśmy dwa spacery: jeden planowany, a zaraz po tym kolejny już nie planowany, ale jeżeli nie pamięta gdzie się ma głowę to cóż. A może zrobię jej nowe fotki? Właśnie jest wykąpana i troszku obcięta.

Chol...jasna ja się nie nadaję do prowadzenia DT. Mój księciunio tak długo czekał na domek i wkońcu go ma!!! A ja jestem beznadziejna. Ludzie, którzy adoptowali Felcia są bardzo fajni, wiem, że mu bedzie lepiej u nich niż u mnie. Pani kierownik mi nie uwierzy, że go wydałam.

Niestety czekają, oprócz Felcia który był u mnie na DT. Dzisiaj go pożegnałam, dzisiaj pojechał do nowego domu.

Oczywiście można ją umieścić na alegratce. A ja opowiem kilka słów o YOKO. Piesek zmnienia się niesamowicie, to sama przyjemność obserwować ją. Kiedyś bawiła się pingpongiem, a ostatnio zaczeła kopać dziury (raczej dziurki), na dodatek na ostatnim spacerze mój syn zauważył, że zaczęła bawić się patykiem. Wykorzystaliśmy to i zaczęliśmy się z nią przeciągać. Mocno trzymała swój patyczek, tyle, że pozostałe psiaki były zazdrosne i trzeba było znaleźć 5-patyków by każdy psiak miał swój. Jak sobie przypomnę pierwszy spacer z YOKO w lesie, jak była wystraszona i chciała wracać do domu, jak musiałam ją brać na ręce na koniec spaceru... aż mi się wierzyć nie chce, że pies tak potrafi się zmienić. Teraz w lesie jest radosna i nie ciągnie do domu. Na dodatek na spacerku ściągnęłam jej ubranko i ona nie marzła.

2605 to jest szczeniak, suczka

Koteczka bez oka dalej szuka domu.

[CENTER]Widzę, że próbuje dogadać się z kotem? Tylko kicia jakaś niechętna.:lol: Najbardziej podoba mi się na tej fotce: [IMG]http://img221.imageshack.us/img221/9861/img0490mx0.jpg[/IMG] Ostoja spokoju, zero wystraszonej minki jak w schronisku![/CENTER]

Bardzo współczuję!

[quote name='Olena84']Tego nie musi sie bać, ale wolałabym nie podrzucać a oglądać zdjęcia z nowego domku..[/quote] Mam nadzieję, że szybko do tego dojdzie!

[quote name='Ulaa']Ganiające ;) ale wychowane z psem.[/quote] Ulaa przepraszam najmocniej za moje gapiostwo, jutro zadzownię do schronu.