Jump to content
Dogomania

Nedera

Members
  • Posts

    9
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Nedera

  1. [quote name='Martens']Czy pies miał robione usg?[/QUOTE] Nie, nie miał. Tata nawet o nie pytał, ale weterynarz od razu chciał ciąć psiaka.
  2. No to ja mam pytanie, bo powoli dostaję do głowy. W środę przyplątał się do mnie psiak, polubił się z moją Nari, no i postanowiliśmy, że zostawimy sobie parkę, bo psiaki się lubią, a miłości u nas w domu na dwa pieski starczy ;) W sobotę była wizyta z Przybłędą, zwanym Rexem, u weterynarza. Pani go zbadała i stwierdziła, że piesek ma około roku i jest wykastrowany. Dzisiaj byliśmy u drugiego weterynarza. I on stwierdził, że psiak ma jądra w brzuszku. I od razu chciał go ciachać. Z obserwacji: Rex nie znaczy terenu, nie ma chęci na moją sunię (nie próbuje jej kryć), inne psy traktują go jak szczeniaka, on sam za psami nie lata. Czy gdyby miał jądra w brzuszku to zachowywałby się tak? Co robić?
  3. Dziękuję za rady - problem zażegnany :cool3: Jak? Kupiłam małej "gitarowe smakołyki", które dostaje tylko, jak mam gitarę w ręce ;) To chyba była zazdrość :-)
  4. [quote name='=VioaoiV=']Bo wie co będzie dalej ;)[/quote] Możliwe :lol: Co nie zmienia faktu, że nie wiem co robić :(
  5. Tylko, że ja nie zacznę grać, a ona już zwiewa...
  6. Od 2 tygodni mam śliczną sunię przygarniętą z azylu. Jednak jest z nią pewien problem... Nari nie akceptuje gitary :roll: Ciężko powiedzieć, że się jej boi. Gdy widzi owe "urządzenie" w moich rękach podchodzi, węszy, odwraca się i idzie do innego pokoju, ale... potem jest na mnie obrażona! Nie daje się głaskać, nie bierze ode mnie smakołyków. Podobnie zachowuje się po szczotkowaniu sierści, czy odkurzaniu mieszkania. Co robić z taką "obrażalską"? Pomóżcie, proszę! :( Mam nadzieję, że temat dodałam w dobrej kategorii ;)
  7. [LEFT]Przed chwilką na spacerze miałam fajną sytuację xD Idę sobie z Narvaną po chodniku, ulicą przechadza się jakiś koleś z dobermanem. Dobermanek przystanął w miejscu, a moja Nari napięła smycz. Chłopak tak spojrzał na nas i do swojego mówi: "Do nogi równaj", pies wyrównał, a właściciel spojrzał na mnie z takim dziwnym "czymś" w oczach. Tak jakby dumą i pogardą? No ale co tam ;) Mówię do Nari: "No chodź do mnie, skarbie", a ona tup tup do mnie i siada naprzeciwko mnie zadzierając łepek, aby mnie widzieć :cool3: Żebyście widzieli minę tego kolesia :lol: Nigdy jej nie zapomnę xD Moja wina, że Nari się szybciutko uczy? ;) [/LEFT]
  8. Mnie irytuje na spacerach pytanie: "jaka to rasa?". No cóż... Piesek nie musi być rasowy, aby był piękny :)
  9. Cześć :) Jestem tu nowa :D Mam na imię Lucyna, jestem z Żor. Dwa tygodnie temu zostałam właścicielką przepięknej kundelki, przygarnęliśmy ją z żorskiego azylu :) Jest po prostu... ech... cudowna (wybaczcie, nie umiem się nią nacieszyć ;)). Bardzo żywiołowy piesek, uwielbia śnieg i przytulanki. Lizus jednym słowem :) Owa kundelka ma dwa imiona, jedno ode mnie i jedno z poprzedniego życia: Narvana Sonia :) Psinka jest bardzo mądra, szybko się uczy... No dobra, juz nie zachwalam ;)
×
×
  • Create New...