Witam :)
Od ponad dwóch tygodni jestem właścicielką nie tylko pudla, ale też 3-miesięcznego bearded collie Johnnego. Papiś urodził się 18 maja 2014 roku, a trafił do mnie 2 sierpnia w wieku 10 tygodni. Jest jednym z siedmiu szczeniąt urodzonych w hodowli Z Domu Etny. Od dwóch lat marzyłam o drugim psie, który spełniłby moje marzenia wystawowe i sportowe. Padło na aktywnego, przyjaznego i niezwykłego beardie. Decyzja o wzięciu Johnnego była dość spontaniczna, ale nie żałuje jej, choć mały uwielbia podgryzać, ale też szybko się uczy i jest przyjazny wobec ludzi i psów. Teraz uczę go spokojnego zachowania na spacerze, kilku komend i sztuczek. Johnny jednak potrafi pokazać rogi, (i tu nie rozumiem, dlaczego ma w swoim rodowodowym imieniu "Angel" :evil_lol:) wskakuje przedniej łapami na stół, kradnie chleb (a ukradziony chleb kradnie mu pudel Sissi), notorycznie wylewa wodę z miski. Eh, jest z nim(i) sporo zabawy :). Zapraszamy do śledzenia naszej galerii!