Jump to content
Dogomania

T.A.Scotties

Members
  • Posts

    162
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by T.A.Scotties

  1. Wszyscy otrzymali potwierdzenia, prócz klubówki, gdyż ta potwierdziła się mailowo?
  2. Już wiem,że bezpośredniego testu w poznaniu nie wykona nikt. Można go natomiast zlecić po pobraniu próbki krwi na EDTA. Koszt badania 280 PLN. Bachar, bardzo Ci dziękuję za namiar na LABOKLIN .
  3. Poszukuję w Poznaniu gabinetu weterynaryjnego wykonującego testy genetyczne na obecność vWD. Bardzo proszę o informację gdyby ktoś wiedział kto (i za jaka kwotę ) wykonuje takie testy w Poznaniu... Pozdrawiam.
  4. Tez się wybieram.Mam zgłoszone 2 szkoty , a mój transport nawalił :angryy:.Mogę też dojechać gdyby był ktoś skory nas zabrać.Oczywiście dorzucimy się do przejazdu i zdyscyplinujemy z ew noclegiem,zeby nie trzeba nas było szukać po Zagrzebiu.Czekam na ew.wiadomość na Priva.
  5. [quote name='gryffindor']jakiego "nowego" ? Zarejestrowanego w grudniu 2005 :)[/quote] Nowy to zawsze nowy Aga!:evil_lol:
  6. [COLOR=red]W związku z tym,że Zarząd Oddziału ZKWP w Poznaniu na zgromadzeniu zarzadu negatywnie zaopiniował prośbę organizatorów o przyznanie wystaw Black & White, Krajowej JRT i PRT oraz Krajowej Wystawy Terierów w Czaplinku na rok 2009 , zostałam poproszona aby zaapelować do wszystkich miłośników terierów którzy byli bądz zamierzali być stałymi gośćmi w Czaplinku o napisanie oraz podpisanie i przesłanie do ZKWP o/Poznań z kopią do mnie na [EMAIL="[email protected]"][COLOR=#006699][email protected][/COLOR][/EMAIL] petycji, która da Zarządowi jasny obraz tego,że nie nalerzy psuć dobrej pracy organizacyjnej ludzi, którzy wkładaja wiele serca i zaangażowania w to przedsięwzięcie od 10 lat! Wszystkim , od których otrzymam kopię takiego maila serdecznie dziękuję w imieniu organizatorów w/w wystaw!!![/COLOR] [COLOR=blue]Koniecznie pamiętajcie o przesłaniu kopii do mnie!!![/COLOR]
  7. Czy ktoś jeszcze ma wolne "przebiegi " w autku do Mariboru???
  8. O potwierdzenia się nie martwcie. Moje ostatnio przyszły smsem...hihihi...Ale zadzwonić radzę bo wówczas powiedza wam ,czy dany pies jest na liście czy nie.
  9. Czy ktoś z Poznania lub okolic wybiera się do Białegostoku...Chętnie się przyłaczę z jedna mała szkotką :razz:
  10. [quote name='wilt']Byłam na wystwie championów i miałam nieprzyjemność oglądania jak wystawia swojego psa p. Kryszak. Od 20 lat jeżdżę na wystawy i jeszcze nie widziałam tak agresywnego wystawcy. Pies, niezalenie od tego co robił, był bez przerwy uderzany w żuchwę, szarpany za brodę, podduszany ringówką, bez potrzeby podnoszony za szyję i ogon. Ta kobieta ani razu nie pogłaskała go, nic mu nie powiedziała miłego. Po ringu chodziło złamane, zrezygnowane zwierzę.[/quote] Wilt, jako hodowca i wystawca "szkockich" wielokrotnie mam okazję obserwować ringowe zmagania Agnieszki K z jej podopiecznymi...Wiesz, myślę że chyba opatrznie zrozumiałaś relacje Handler - Pies w tym przypadku...Psy Agnieszki zawsze chodzą w ringu zainteresowane, wesołe i najczęściej zdyscyplinowane (małym wyjątkiem może być Tygrys, który jak większość terierów lubi czasem pokazać swoją niechęć do konkurencji), wielokrotnie słyszę zapytania ze strony obserwatorów pt "Jak ona to robi,że ma taki kontakt ze swoimi psami..." Gesty które wykonuje Agnieszka, które opisałaś jako agresywne to nic innego jak metoda kontaktowania się z nimi i chęć zwrócenia uwagi na to , po co znalazły się w ringu , a nie szarpanie za brodę i uderzanie w rzuchwę , choć mogło ci się wydawać,że tak właśnie było...Każdy handler ma własną ,opracowana metodę na zwrócenie uwagi psa w ringu w odpowiednim kierunku.Wierz mi , znam naprawdę agresywne zachowania u handlerów w/w rasy i często zastanawiam się czy danemu hodowcy - wystawcy nie podesłać TOZ'u... Końcówka Twojego postu była poprostu niesmaczna...Osobiste animozje tego typu powinny być raczej przemilczane.Troszkę więcej obiektywizmu,nie trzeba darzyć człowieka sympatią żeby zauważyć jego wkład w to co robi najlepiej... Tak na marginesie, spodziwałam się tutaj raczej wyników!!! Pozdrawiam!
  11. T.A.Scotties

    Cruft

    Jeśli odkurzamy to ja bardzo proszę zorintowana osobę o podanie aktualnych...zaznaczam aktualnych! obwarowań weterynaryjnych przy wjeździe na wyspy!!! Z góry dziękuję!
  12. Nie wiem czy wiecie kochani, ale pewnie nie Skoti już po kilku dniach okazał się całkiem zdrowym , dziarskim facetem i trafił do docelowego domku.Strasznie pokochał nowych właścicieli i codziennie z wyrazami miłości udowadnia im ,że kanapa to super wynalazek... Nawet nie przeszedł 14 dniowej planoweanej kwarantanny bo ludzie się w nim zakochali od pierwszego wejrzenia... Alergia na skórze Skotiego na szczęście nie okazała się niczym groźnym, poprostu egzema po wcześniejszym zapchleniu...Kilka odpowiednich kąpieli (których skoti szczerze nie lubił) i problem został zażegnany... Gdyby dotarły do mnie jeszcze jakieś wieści z Knucikowa napewno dam znać!!! Pozdrawiam wszystkich, Asia
  13. Nie daj się tam w alkoholizm wpędzić, trzymaj kask mocno na głowie i wracaj z fotorelacją bo już się nie mogę doczekać! PA!
  14. Kurcze, trochę mi zajęło odszukanie watku Skotiego,żeby wszystkim trzymającym za niego kciuki dostarczyć dobrą nowinę! A żem blondynka to mi się przypomniało,ze na naszym forum przecież był podany wątek, ale to pogubienie to chyba z radości...
  15. Witam, to że Skoti dojechał szczęśliwie to zapewne wszyscy już wiecie... Ponieważ zaglądam tutaj sporadycznie relację z przekazania Skotiszona można przeczytać na szkocim forum... Skoti to przesympatyczny facet! Fotka z nowego domku! [IMG]http://i36.photobucket.com/albums/e41/terraalite/HPIM1745.jpg[/IMG]
  16. [B][COLOR=red]HODOFILI[/COLOR][/B] ngdy się nie pozbędziemy!!!
  17. Niestety nie mamy na to wpływu! Jedyny, propagować akcję rasowy = rodowodowy!
  18. T.A.Scotties

    MANOWO 2007

    Dagmara może poczekaj z tym grilem do Czaplinka , co???:cool3: TY mi dasz gazetkę,a ja tobie opakowanie podpałki do grila i coś na rozgrzewkę???:razz: Tak na marginesie to jak się nazywa ta wasza koszalińska prywatna telewizja...???
  19. T.A.Scotties

    MANOWO 2007

    hahaha...Pan redaktor tak się spieszył z zapisywaniem tego co mówię, że nieopatrznie wyszło z tego,że chciałam psa przy którym nie trzeba nic robić...Ciekawe dlaczego wybrałam szkota... Powiedziałam, że ponieważ w moim domu zawsze były sznaucery , którym wówczas cięło się uszy i ogony co uważąłam za barbażyństwo , zawsze chciałam mieć psa o podobnym usposobieniu , którego uszy i ogon pozostana niezmienione. Reszta to prawda... Z tym grilem to może poczekaj...
×
×
  • Create New...