Jump to content
Dogomania

boksiedwa

Members
  • Posts

    1816
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    1

Everything posted by boksiedwa

  1. A może sunia takim zachowaniem chce cos pokazać? Jeśli nie rozrabiała i nagle zaczęła to może cos się dzieje i potrzebna jest wizyta u weta?
  2. Zobacz tu: [url]http://www.kong.com.pl/[/url] [url]http://www.czterylapy.pl/product.php?p=419[/url]
  3. [quote name='oczko'] Zerknęłam też na allegro w sprawie klatki, tylk nie wiem, czy takie wymiary byłyby dobre i czy o taką chodzi? [URL="http://www.allegro.pl/item91928879_fafik_klatka_chromowana_transport_gratis_.html"]http://www.allegro.pl/item91928879_fafik_klatka_chromowana_transport_gratis_.html[/URL] [/quote] dokładnie taka :lol: mój jamol ma kojec wielkości: 82 długość, 63 szerokośc, 60 wysokość i to mu wystarcza. Spróbuj też może konga, wiem że w wielu wypadkach to sie sprawdza a konga możesz kupić juz dziś i być moze ochronisz mieszkanie przed małą jamolką-demolką?
  4. Jamniki niestety potrafia rozrabiać, wiem cos o tym :diabloti: Tak jak piszą moje poprzedniczki klatka lub kojec były by dobrym wyjściem. Mój jamol ma zrobiony kojec, w którym siedzi jak nie ma nas w domu i wszystko jest ok. Kupilismy mu taką poduche dla jamników, ma sie gdzie schowac i uznał to miejsce za swój azyl. Mozna tez spróbowac kupic suni konga i wypełniac go smakołykami, jamole to łakomczuchy. Może warto jeszcze dać dziewczynce szansę?
  5. Słuchajcie nie można robić takiej nagonki na człowieka. Każdy ma prawo popełnic błąd, Piotr sie przyznał, że sytuacja go przerasta. Jednak stara się jakoś pomóc suni. Teraz nie ma co dywagować co by było, gdyby. Moim zdaniem źle sie stało, że suczka wogóle trafiła do mieszkania w bloku. Jeśli potrzeba to moge porobić jakies ogłoszenia, że sunia potrzebuje domku, niestety nie mam tylko jak ich wydrukowac bo coś mi system pada i drukarki nie działaja.
  6. Biedna starowinka. Qurcze żeby moje nie były takie małpy :placz: ale nawet nie mam co próbować
  7. [quote name='pixie']a jesli sa tam mini bunie?(ODPUKUJE!) to rtg chyba niewskazany? ciesze sie, ze bunieczka radzi sobie dzielnie, a z nia cala jej nowa Rodzina[/quote] mysle, że wet to by sprawdził przed rtg :lol:
  8. To co pisze Pani Zofia to świeta prawda. Biedna Bunia jest bardzo chudziutka i wygłodzona.A może tak na wszelki wypadek zrobić przeswietlenie klatki piersiowej i zobaczyć czy nic w płuckach nie siedzi?
  9. I ja trzymam kciuki za Pigwunię. Teraz jak sie cokolwiek zaczęło dziac koło suni to musi byc dobrze.
  10. To jest tylko 13 kg. Moja diablica waży 28 i tez potrafi z rozbiegu wskoczyć nałóżko. Czekam na nowe fotki a dziś wieczorem chyba wypiję piweczko za Bordi i Wszystkich, którzy przyczynili się do jej odnalezienia :lol:
  11. Uważajcie bo Wam sąsiedzi psa rozpieszczą :lol: i jeszcze moga zauroczyć jak zaczna chwalic ;) Napiszcie może coś o akcji złapania Bordusi
  12. Słuchajcie a może tak na wszelki wypadek na droge powrotna dac Bordi jakiegoś lekkiego otumaniacza? W końcu sunia wałęsała sie cały miesiąc i nie ma pewności, że na jakimś postoju nie zachce jej się zwiać z samochodu. Szelek Yboty nie maja a z obrozy może sie wyrwać. żebym qurcze wcześniej weszła na topik to mam szelki i mogłam pozyczyć. Sama na siebie jestem zła :mad::diabloti:
  13. Ja mam szelki, mieszkam na Ursynowie, więc jeśli potrzebne to pozyczę.
  14. A według mnie to są pobożne życzenia, żeby straż działała tak jak na zachodzie. Organizacja pozarządowa nie dostanie takich uprawnień jak SM. Nie ma tez prawnych możliwości odebrania zwierzęcia włascicielowi. Nawet TOZ ma z tym kłopot. To wszystko są tylko marzenia i mrzonki. A straz będzie działała jeśli znajdą sie chetni na finansowanie.
  15. Niestety największą wadą naszych boksiów jest to, że tak szybko odchodzą. Ja znałam Sarunię tylko ze zdjęć. Mam nadzieję, że w Psim Niebie jest jej dobrze i że biega tam razem a moimi suczydłami Figuchą i Niunią. Dla Saruni [*]
  16. Z tego co wiem to bardzo żadko są spotykane broholmery, w Polsce są podobno tylko 2 w Krakowie
  17. Niestety nie mogę nic znaleśc na temat tych nieszczęsnych quponów :( a obawiam się, że jak nie napiszemy do spółdzielni czarno na białym dlaczego chcemy kosze to nie postawią.
  18. Przeczytałam całość i wydaje mi się, że sunia postanowiła wrócic do Ybot. Znam przypadki psów a nawet kotów, które wracały do starego miejsca. Ta sunia jest po przejściach a Wy daliście jej dom, opiekę, spokój i myslę, że ona za Wami tęskni i wraca. Dobrze by było gdyby TataYbot mógł tam pojechać i poszukać. Trzymam kciuki
  19. Dzięki. Teren nie jest ogrodzony. Nadal jednak nie wiem jak to jest z wyrzucaniem kuponów. bardzo to dla mnie ważne bo chcemy ścigac spółdzielnię o ustawienie koszy i jesli nie umotywujemy podania jakimś mądrym przepisem to nas oleją.
  20. A co zrobić jeśli przepisy spółdzielni różnia się od przepisów miejskich? Które są ważniejsze? I jak wyegzekwowac od spółdzielni postawienie koszy na psie odchody? Bo z tego co wiem to psich quponów nie można wrzucać do zwykłych śmietników. Czy reguluja to jakies przepisy?
  21. [quote name='kakarzynka']W Warszawie podobno każda gmina ustala odrębne przepisy.Czy ktoś coś wie nt. Białołęki?Na email z urzędu nie mam już siły czekać.[/quote] W Warszawie to nie tylko każda gmina, ale nawet każda spółdzielnia mieszkaniowa ma odrębne przepisy. I nie zawsze są one zgodne z przepisami ustalonymi przez miasto.
  22. Ja mam fajne miejsce w Augustowie na Borkach. Nad samym jeziorem jest ośrodek BPiS, są domki kempingowe i dobra kuchnia. Psiaki mile widziane bo właścicielka ma dobka.
×
×
  • Create New...