Jump to content
Dogomania

qrczak

Members
  • Posts

    14
  • Joined

  • Last visited

qrczak's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. to na bank był pies. Paulinka - dobrze widziałaś :) jedno oko niebieskie a drugie brązowe. Co to dokładnie to nie wiem...ale jakaś mieszanka na pewno. Ten pysk troche z huskyego, ogon to ma bardziej z malamuta chyba. Tyle, że za niski jak na normalnego malamuta (był wysokości naszej Gamzy, a ona jest zdecydowanie niższa od np malamutów z Czeneki). No i ta sierść....też zdecydowanie dłuższa niż u typowego malamuta...
  2. Dąbrowa Leśna, to już jest chyba część Łomianek tak wogóle. Zaraz za cmentarzem na wólce, jak się tylko Warszawa kończy. Wogóle to pierwszy raz zdarzyła mi się taka sytuacja. Poradźcie na przyszlość co robić w takich przypadkach, jak się takiego psiaka spotka? Dzwonić od razu po jakąś straż miejską czy inne tow. opieki nad zwierzętami czy co?
  3. Dziś w okolicach Dąbrowy pod Warszawą widziałem dwa bezpańskie psy. Taka pani, która tam chodzi z psem na spacery, powiedziała, że ta dwójka kręci się tam od wczoraj. Jeden to bernardyn a drugi to jakaś mieszanka malamutopodobna. Ten drugi psiak miał jakąś starą skórzaną obroże, ale niestety bez żadnego identyfikatora. Tutaj macie fotki tych psiaków. [url]http://qrczakk.republika.pl/bernard1.jpg[/url] [url]http://qrczakk.republika.pl/malamut1.jpg[/url] [url]http://qrczakk.republika.pl/malamut2.jpg[/url] [url]http://qrczakk.republika.pl/malamut3.jpg[/url] [url]http://qrczakk.republika.pl/malamut4.jpg[/url] Ten malamutowaty ma jedno oko brązowe a drugie niebieskie. Oba są ciut niższe niż typowe psy tych ras. Prawdopodobnie psiaki skądś uciekły, albo ktoś je tam wyrzucił. Napewno nie są to żadne miejscowe psy. Bardzo możliwe, że niebawem trafią do schroniska, bo ta pani z którą rozmawialiśmy, mówiła że jak dalej tak będą się kręciły po okolicy to zadzwoni do schroniska, bo niedaleko jest droga i psiaki mogą zostać potrącone przez samochód np. Także jeśli komuś zginęły takie psy to niech sprawdzi czy to nie te. Ew. jak ktoś chciałby się zaopiekować tymi psiakami to prosze o jakiś kontakt.
  4. dziś posiedziałem troche i znalazłem owy przepis. Ino wygląda on trochę inaczej niż napisałem w pierwszym poście(przepraszam za wzbudzanie niepotrzebnej paniki ;) ) bo: "Zwierzęta agresywne lub mogące wzbudzać zagrożenie dla otoczenia winny być prowadzone pojedynczo, wyłącznie przez osoby dorosłe. Zwierzęta te muszą być prowadzone w sposób zapewniający sprawowanie nad nimi kontroli." Ale co dla nich znaczy "pies mogący wzbudzać zagrożenie dla otoczenia"?? Taki malamut do małych nie należy, czyli też go mogą pod to podciągnąć...jak by się uparli to 3/4 psów można pod to podciągnąć :roll: przepis jaki jest taki jest, ale mogli by chociaż sprecyzować, kogo dokładnie dotyczy.
  5. Dziś usłyszałem, że w Warszawie (ale ponoć dotyczy to także kilku innych miast) nie wolno wychodzić na spacer z dwoma psami jednocześnie O_O :???: Prawda li to? Ponoć jakiś wielce "mondry" poseł coś takiego wymyślił a reszta (p)osłów za tym zagłosowała i mamy od jakiegoś czasu takie prawo. Po pierwsze śmieszy mnie to, że np sąsiedzi mają 2 psiaki (cos podchodzące pod owczareka belgijskiego i Małego Owłosionego Psiaka [w skrócie MOP ;) ]) i teraz co? Najpierw pół godziny z jednym, potem do domu, zmiana psiaka i kolejny spacer? :roll: Ale pisze o tym tutaj, bo to temat o psiakach zaprzęgowych. Ile z was podpina 2 lub więcej psiaków do roweru, wózka czy sań, czy nawet idzie z tymi psiakami na zwykły spacer? Czy kiedykolwiek spotkaliście się z jakimś upomnieniem bądź, o zgrozo, mandatem za wyprowadzanie na sapcer co najmniej dwóch psiaków na raz? I co wy sądzicie o takiej ustawie? Tak z ciekawości pytam ;) Do tego ponoć jest jeszcze jakaś ustawa, zabraniająca dziecom wyprowadzać "większe" psy. I tak mi na myśl przychodzi mieszcząca się nieopodal mnie fundacja Czeneka, gdzie np często rano można było spotkać pana wyprowadzającego psiaki Czeneki. Oczywiście wyprowadzał je parami. Podobnie liczni wolontariusze zajmujący się tymi psami (z tego co kojarze to przy wyprowadzaniu psów pomagają nawet dzieci, ale może tylko coś źle doczytałem). I ludzie robią naprawde super robote (liczne spotkania dogoterapeutyczne) a przez jakichś niezbyt rozgarniętych posłów, którzy prawdopodobnie nie mają pojęcia o psach, będą mandaty płacić......no error normalnie :roll: Pozdrawiam :p
  6. Ja właśnie wróciłem z wystawy w wawie ale zaraz znowu wychodzę. Za to jutro będę miał trochę czasy to powrzucam sporo fotek :) i gratuluje wszystkim zwycięzcom z dzisiejszej wystawy :)
  7. Mam pytanko...w jakich godzinach będa wystawiane husky w sobote w Warszawie? Z góry dzięki za info :) pozdrawiam :)
  8. [quote name='HUSKYTEAM']Co do osób, które chcą pierwszy raz w życiu przyjść i zobaczyć na własne oczy, jak wyglądają zawody psich zaprzęgów: wybierzcie KAŻDE INNE zawody ;-) To jest tak, jakby zamiast pójśc oglądać Rajd Kormoran wybrać się na organizowany przez osiedlowych działaczy "Rajd wokół trzepaka"...[/QUOTE] wiesz Huskyteam, jak do lasku młocińskiego mam 5 minut to głupio byłoby nawet tam nie zajrzec ;) A na WIĘKSZE zawody też się jakieś może wybiore, jak będe miał trochę więcej czasy i środek lokomocji, żeby się gdzieś poza miasto ruszyc. pozdrawiam.
  9. no właśnie - podłączyłbym się do pytania. Wprawdzie udziału brac nie będę ale z chęcią bym się wybrał popatrzec na haszczaki i fotki jakieś porobic przy okazji :) gdzie to dokładnie będzie (wszak lasek młociński mały nie jest ;) ) i o której dokładnie? pozdrawiam.
  10. Haska, na tym forum nie ma ludzi, którzy robią wszystko na złość innym. Tu są poprostu ludzie, którzy chcą chcą wytłumaczyć innym co źle robią (jeśli się tak dzieje). Opanuj nerwy, i zanim zaczniesz się czepiać innych, że naskakują na Ciebie, żeby Ci zrobić na złość - przeczytaj jeszcze raz cały temat to zrozumiesz ;) Co do rodowodów..... [quote name='haska_12']Nikt nie wie czy jego pies może być rasowy ( a zaraz będzie:"Przecież ma rodowód" ). A ten rodowód to jest tylko dowodem dla ludzi,którzy się nie znają.Ludzie teraz dają rodowody byle jakiemu psowi, tzn.takiemu w hodowli np.z wadą.[/QUOTE]A to ty się tak super znasz, że rodowodów nie potrzebujesz? Widzisz, rodowód, to taki papierek, który mówi Ci, że twój pies pochodzi z porządnej hodowli, że jego rodzice też byli psami rodowodowymi, dziadkowie też itp. Wiesz też, że psy te musiały spełnić odpowiednie wymagania (bo żeby pies miał uprawnienia hodowlane, musi zdobyć odpowiednią ilość doskonałych ocen (szczerze się przyznam, że nie pamiętam ile dokładnie, ale chyba 3) na wystawach. I to u różnych sędziów. Co to daje? Ano na przykład to, że psem hodowlanym nie może być psiak z jakąś wadą (czy to bydowy, czy charakteru). Dzięki temu psy rodowodowe są takie, jak przedstawia je wzorzec. Owszem, czasem są jakieś wyjątki, że pies rodowodowy urodzi się z jakąś wadą. Ale jest to o wiele rzadziej spotykane w hodowlach, niż w pseudochodowlach, gdzie sprzedaje się psy "rasowe, nierodowodowe" :roll: Piszesz, że rodowody daje się psom z wadami....owszem, ale wtedy w rodowodzie pies ma wpisaną ową wade i pies jesr "niewystawowy". Najczęśćiej takie psy można kupić taniej niż rodowodowe bez żadnych wad. A co do alaskan husky....właśnie sobie zajrzałem do książki M. i I. Szmurło "Husky i inne; Sport psich zaprzęgów" i tam jest napisane czarno na białym, że alaskan husky to normalna rasa psiaków, mimo iż często są uważane za kundle, mieszańce itp. Nawet zdjęcia są. Tylko, że przejrzałem sobie galerię Oskara. Czy to właśnie ten twój Oskar jest tym husko-malamutem? Bo do alaskan husky'ego to on się różni maxymalnie. Jak mi skaner zadziała, to postaram się wrzucić fotki tych alaskan huskych :) Edit: No i mnie paulinka18 wyprzedziła z wywodem o rodowodach ;)
  11. To ja dołączam się do gratulacji dla wszystkich zwycięzców z Warszawy. A zdjęcia jakieś wrzcue jak film wywołam :)
  12. [quote name='haska_12']... i mam takiego bzika na punkcie tych psów,że już nawet narysowałam plan mojej hodowli ( wiem,że mi odbiło,ale taka moja natura ;) ) I uwierzcie mi... mój Husko-Malamut...[/QUOTE] i chcesz zrobić hodowle takich Husko-Malamutów ? :-? Mam nadzieje, że Cię źle zrozumiałem.....
  13. A ja mam pytanie a propo wystawy w Warszawie. W jakich dokładnie będą wystawiane husky i malamuty? Z góry dziękuję za odp :)
  14. witam :) to ja się podepnę pod temat ;) otóż planujemy zakup psa. co do rasy to zdania są podzielone aczkolwiek ja powiedziałem, że jeśli już, to tylko husky ;) tylko mam pytanie. wiem, że te psy potrzebują dużo ruchu. I tu moje pytanie - jak to dokładnie z tym ruchem jest? ile spacerów dziennie i jakiej długości mają to być spacery? czy wystarczy, że jeden będzie taki dłuższy (np 8-10km)a reszta może być krótsza? pytam bo nie wiem czy poprostu będę miał warunki dla takiego psa a nie chce, żeby się męczył z braku ruchu. pzdr. :)
×
×
  • Create New...