-
Posts
8 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by kamila15
-
Nie kłamię! Naprawdę mu się polepsza, podnosi głowę i merda ogonem jak ktoś podchodzi! Trzeba tylko go trochę przytrzymać przy piciu i jedzeniu, jak jest w pozycji siedzącej. Mieszkam w Myśliborzu, woj. łódzkie Do najbliższego weterynarza nie zamierzam iść, ponieważ raz koleżanka dała kotkę do sterelizacji i nie przeżyła. A jak krowa na wsi rodziła, to tylko cielaka uratowali. Najbliższy i zaufany weterynarz jest w Opocznie...
-
pies pomału wstaje i nawet zaczyna jeść i pić sam
-
pies oddaje mocz, nie zauważyłam, żeby sprawiało mu to ból. na razie pomału pobiera płyny
-
ponad 20 km do najbliższego weterynarza. A poza tym Maks wyzdrowiał, wątroba i nerki pracują, tylko jest słaby i się nie może podnieść. Teraz wystarczy tylko czekać
-
Tak na wieczór mama dała mu trochę mleka strzykawką, trochę tak, jak szczeniak pije mleo. Poprawiło mu się, merdał ogonem i próbował wstać
-
Mojego pieska też otruli :-( , ale jeszcze dycha...
-
Mówiłam to mamie, ale ona powiedziała, że to nic nie da, bo trucizna jest w nim. Gdybym była dorosła, sama bym go wzięła do weta, ale mieszkamy w małej wsi daleko od miasta...
-
20 godzin temu od tej wiadomości został otruty umyślnie przez kogoś mój pies Maks. Wujek znalazł go przy płocie, wił się, piszczał a potem wymiotował. Wujek dał mu mleka i trochę wypił. Od tego czasu leży w cieniu, czasami się trochę zwija z bólu. Do weterynarza nie, bo już w nim jest ta trucizna. Co robić?! PS: Mam 14 i nie myślcie o mnie źle