Jump to content
Dogomania

dogomAnka

Members
  • Posts

    23
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by dogomAnka

  1. Pozytywne Szkolenie Psów Kynopark zaprasza do Psiego Przedszkola właścicieli z psami po 2 szczepieniu z okolic Bydgoszczy i Szubina. Posiadamy własny, ogrodzony, wyposażony i oświetlony plac szkoleniowy. Więcej informacji na stronie Kynoparku - [URL="http://www.kynopark.pl"]www.kynopark.pl[/URL]
  2. [quote name='pomóżpomagać']...Ale nurtuje mnie jedno pytani,bo na ten kurs tego asystenta nie ma jakis specjalnych wymogow jesli chodzi o np edukacje a czytam ze wszedzie jest wymagana pedagogika itp Oczywiscie ja pamietam ze jest to kurs na asystenta a nie kynoterapeute, ale chodzi mi o to czy po tym kursie chcac isc dalej w tym kierunku bedzie wymagane takie wyksztalcenie??[/QUOTE] Matryca korelacji na stronie PTK ([URL="http://www.kynoterapia.eu/standardy.html#zakres"]tutaj[/URL]) jasno pokazuje, że jako Asystent kynoterapii nie będziesz mogła samodzielnie prowadzić zajęć. Będziesz mogła uczestniczyć w zajęciach prowadzonych przez specjalistę jedynie jako przewodnik psa. Być może z czasem zechcesz prowadzić samodzielnie zajęcia, ale wówczas będziesz musiała zrobić odpowiednie uprawnienia. Bycie asystentem kynoterapii to dobry początek, aby przekonać się czy złapiesz bakcyla kynoterapii. Tego Ci życzę.
  3. Niepubliczny Ośrodek Edukcji ADEPTUS zaprasza na kurs przygotowujący do wykonywania [B]zawodu Kynoterapeuta (dogoterapeuta)[/B] wpisanego do Klasyfikacji zawodów i specjalności pod numerem 323007. Absolwenci kursu po zdaniu egzaminów i przedstawieniu zaświadczenia o odbyciu praktyki otrzymują [B]Zaświadczenie potwierdzające posiadanie kwalifikacji zawodowych w obrębie zawodu Kynoterapeuta (dogoterapeuta) na druku MEN.[/B] Na podstawie Zaświadczenia absolwenci kursu mogą obiegać się o umieszczenie w [URL="http://www.kynoterapia.eu/rejestr.html"][U][COLOR=#0000ff]Rejestrze Certfikowanych Kynoterapeutów[/COLOR][/U][/URL]. Zajęcia teoretyczno-warsztatowe zawierają również blok selekcji, przygotowania i certyfikacji psa do pracy terapeutycznej. Kurs objęty jest patronatem [URL="http://www.kynoterapia.eu/"][U][COLOR=#0000ff]Polskiego Towarzystwa Kynoterapeutycznego[/COLOR][/U][/URL]. Kurs w systemie 12 weekendowych zjazdów trwa [B]od 13.10.2012 r. do 26.05.2013 r.[/B] i obejmuje 216 godzin wykładów + 70 godzin praktyki. Miejsce wykładów: Bydgoszcz. Więcej informacji na stronie: [URL="http://adeptus.szkola.pl/"][U][COLOR=#0000ff]adeptus.szkola.pl[/COLOR][/U][/URL] Zapraszamy!
  4. Zapraszam na kurs [B]"Wolontariusz Kynoterapii"[/B], który odbędzie się w dniach [B]16-18 lutego 2007 r. w Poznaniu[/B] przy ul. Ściegiennego 134 (Liceum Ogólnokształcącego nr 11). Rozpoczęcie Kursu 16 lutego 2007 r. godz. 16.30 (rejestracja uczestników od godz. 16.00), zakończenie 18 lutego 2007 r. o godz. 17.30. Kurs przeznaczony jest dla osób, które ukończyły 18 lat. Celem kursu jest przekazanie słuchaczom teoretycznej wiedzy i umiejętności praktycznych umożliwiających uczestniczenie w zajęciach kynoterapeutycznych. Organizatorem kursu jest Polskie Towarzystwo Kynoterapeutyczne. Więcej informacji na [URL="http://www.kynoterapia.fora.pl"]Forum PTK[/URL] w dziale "Tablica ogłoszeń".
  5. Do Megi. Wejdź na stronę PZD oraz na stronę Towarzystwa [url]www.kynoterapia.eu[/url] i porównaj co zostało przez nie zrobione. Jedyne standardy w PZD zostały stworzone przez Martę Czerwińską z DOGTORA i przeze mnie. I DOGTOR i WŁAŚNIETAK-i wypisały się z PZD. Reszta bez komentarza.
  6. Do ElGreco. Ludzie, którzy realizując swoją pasję zgromadzili ogromną wiedzę i doświadczenie - jeśli nie mają umocowania prawnego - są tylko pasjonatami. I nie zmienia tego fakt, że nazwą się dogoterapeutami, ponieważ nie mają za sobą umocowania prawnego, nie stoją za nimi standardy wyszkolenia ludzi, ani wyszkolenia psów. Nie mamy nawet - jako społeczność - kodeksu etyki! Tak to wygląda na dzień dzisiejszy. I chociaż od lat płyną apele o powołanie zawodu nic nie zostało zmienione. Dlatego powstało PTK. Po to aby zmienić sytuację jednocząc wokół wspólnego celu wszystkich, którym zależy aby ich wiedza pasjonatów została oficjalnie uznana za zawodową fachowość. Uznana przez państwowy organ, a nie przez PTK. Jeśli więc będziemy mówić w takiej sytuacji o monopolu, to tylko o monopolu Państwa. Mam nadzieję, że rozwiewa to Twoje wątpliwości i dołączysz do pracy w tym kierunku. "..warto by było przeprowadzić wspólne badania.." Jest to niezły pomysł na stworzenie bazy metodycznej. Może zrobimy coś by nie zostało to w (licznej) sferze tylko pomysłów? Bo niestety tak bywa - nie tylko w naszym środowisku - że pomysłów mamy mnóstwo, ale z realizacją już gorzej. I daj sobie spokój z wynajdowaniem sztucznych problemów, tylko zakasaj rękawy i do pracy. Zapraszam do wspólnego działania! Jeśli jesteś tak dobry w działaniu jak w mówieniu (pisaniu) to stworzymy na forum PTK dział metodyki i zapraszam Cię do poprowadzenia go jako moderatora.
  7. Towarzystwo powstało jako reakcja na brak realizacji przez Polski Związek Dogoterapii celów które przyświecały jego powstaniu, gdy go współtworzyłam. Wejdź na stronę Towarzystwa i zobacz co udało się już stworzyć w króciutkim czasie dla ludzi działających w kyno. Tak Towarzystwo ma się do PZD :-) Towarzystwo realizuje to o co się dopominasz: zaprasza wszystkich do stworzenia standardów kynoterapii w Polsce. Daje punkty wyjścia: Kodeks Etyki i Kanon Kynoterapii. Zapraszamy do stworzenia wspólnego i czytelnego dla wszystkich programu. Po to zostały umieszczone na ogólnodostępnym Forum PTK - [url]www.kynoterapia.fora.pl[/url] - aby wymieniać się opiniami, dyskutować, wnosić swoje propozycje poprawek. Chciaż staraliśmy się opracować je tak aby były uniwersalne i możliwe do stosowania w każdej organizacji, coś mogło nam umknąć. Cieszę się, że czujesz chęć i konieczność współpracy. Zapraszamy wszystkich, w tym Ciebie do działania.
  8. Polskie Towarzystwo Kynoterapeutyczne - organizacja powołana do promocji kynoterapii, stworzenia zawodu i poprzez etyczne działanie Partnerów PTK nadanie mu rangi zawodu zaufania publicznego - uruchomiła oficjalną stronę. Zapraszam tych, którym kynoterapia nie jest obojętna, do pracy nad kanonem kynoterapii i kodeksem etyki kynoterapeuty, zręby których opracowane zostały przez PTK i opublikowane na stronie Towarzystwa [url]www.kynoterapia.eu[/url]
  9. 1. Powtórnie proszę o przeczytanie informacji o egzaminie i zaprzestanie wmawiania czytelnikom, że "Właśnie Tak!" narzuca komukolwiek konieczność zdania tego egzaminu. Stwarzamy szansę oceny swojego psa w egzaminie, który sprawdza MINIMALNE - jak słusznie zauważyła pani Zofia Mrzewińska - wymagania wobec psa terapeutycznego. Po to aby - jak pisałam wcześniej - pomóc ocenić właścicielom czy ich pies może pracować w dogoterapii. Członkiem komisji egzaminacyjnej będzie m.in. sędzia międzynarodowy prób pracy, trener psów - nie będzie to magister kynologii, bo taki stopień nie istnieje - ale myślę, że nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie podważał jego kynologicznej wiedzy i kompetencji. 2. Centrum Kształcenia Nauczycieli znajduje się w obiekcie, gdzie oprócz sal wykładowych, auli z zapleczem mutimedianym jest baza hotelowa i żywieniowa dla słuchaczy - takie są fakty. ElGreko widzi to inaczej, jak zresztą parę innych rzeczy.Tylko niepotrzebnie mówi o "dążeniu do prawdy i rzetelności". Wróżę mu dużą karierę jako politykowi. Tam podobnie manipuluje się prawdą. 3. Pisząc o wybitnych specjalistach wykładających na kursie - mimo, że jestem kynologiem - nie śmiałabym pisać tak o sobie. Miałam na myśli zapraszane osobistości świata kynologii z zewnątrz. Czytając wypowiedzi niektórych listowiczów zastanawiam się czemu służy bezinteresowna (a może nie?) złośliwość i złe emocje. Nie lepiej zużytą energię wykorzystać dla budowania czegoś pozytywnego? Wydaje mi się, że skoro ktoś uważa, że mógłby pomóc w tworzeniu danego tematu, wskazanym pytaniem byłoby "jak mogę ci pomóc?" a nie "jak mogę ci przeszkodzić?" Ale może to już jest niemodne, a ja nie zdążyłam zauważyć. Cóż, mój błąd. Proszę wybaczyć, że nie będę już odpowiadała na posty dotyczące tego wątku, ale ta dyskusja niczego budującego więcej nie wnosi. Szkoda.
  10. Pani Zofio, zna Pani program egzaminu doskonale, bo opinowała go Pani. Egzamin będzie prowadzony na podstawie programu opracowanego przez Martę Czerwińską z Fundacji "Dogtor". Wg podanego egzaminu certyfikowane są psy również w innych Fundacjach, stał się on, nieformalnym jeszcze, standardem. Nic nie stoi na przeszkodzie aby go wzbogacać dodatkowymi ćwiczeniami, natomiast niekonieczne jest zmniejszanie jego wymogów. Z pewnością każda organizacja dodaje swój rys. Myślę o np. ćwiczeń dogoterapeutycznych z pozorantami itp. Uprzedzając ewentualne pytania o prawo do używania poinformuję, że "Dogtor" i "Właśnie Tak !" nie tylko współpracują na codzień, ale mają podpisaną formalną deklarację o współpracy. Laluna - twoje pytanie dotyczy kursu, prawda ? Odpowiem na nie gdy będzie ogłoszenie o kursie dla dogoterapeutów, a nie o egzaminie dla psów. Podobnie ElGreco. Nie mieszajcie wątków, proszę. Odpowiadam być może nie a'vista, ale nie mam tyle czasu ile bym chciała na korespondencję w internecie ponieważ m.in. kończymy przygotowania do Wystawy Psów Rasowych w Bydgoszczy, na którą serdecznie zapraszam. Dodam tylko że mamy zgłoszonych przeszło 150 ras reprezentowanych przez ponad tysiąc psów. Będzie co podziwiać!
  11. Rzeczywiście nie odpisuję na każdy post, ale interesuje mnie merytoryczna wymiana zdań a nie niepoważne pyskówki. Wiem, że anonimowość internetu wyzwala w niektórych zachowania, do których w realu by nie dopuścili. Anonimowość ta jednak jest pozorna tak jak grzeczność i dobre wychowanie tychże .. jak to było? Jelonków? Ale szkoda na to czasu. Dziękuję za docenienie pracy Właśnietaków. Staramy się. Również szanuję dorobek metodyczny Dogtora (z autopsji) i Przyjaciela (z relacji innych). Odnośnie Cze-Ne-Ki pozwolisz, że się nie wypowiem. Teraz o kursie dla nauczycieli o kierunku dogoterapia. Wykładowcami są wybitni specjaliści w każdym temacie z całej Polski, w tym nauczyciele akademiccy. Nie jest to kurs na którym jedna pani drugiej pani powie co myśli w danej kwestii. Jak są podstawy medycyny rehabilitacyjnej to jest mgr rehabilitacji, jak pedagogika specjalna to jest pedagog z kilkoma fakultetami kierunkowymi, jak kynologia to kynolog i tak dalej 11 przedmiotów. Dlatego ten kurs trwa 10 m-cy. Uwierz, że aby godło państwowe było na świadectwie nie wystarczy powiedzieć poproszę. Wiąże się to z przedstawieniem merytorycznego programu i kontrolami jego realizacji. Organizatorem kursu jest wyspecjalizowana organizacja ciesząca się dobrą sławą i od lat szkoląca nauczycieli. Celowo podnieśliśmy tak wysoko poprzeczkę, bo przeraziła nas "radosna twórczość" którą podawali jako dogoterapię skąd inąd napewno porządni ludzie. W przypadku abiturientów kursu zbieramy opinie o ich pracy. Powiem tylko, że jesteśmy dumni i cieszymy się razem z nimi z ich osiągnięć. I to właśnie utwierdza nas w przekonaniu, o wartości naszego programu szkolenia i wiedzy, którą oni zdobyli na kursie. My nie twierdzimy, że tylko absolwenci bydgoskiego kursu mogą pracować w dogoterapii. Ale uważamy, że dyrektorzy placówek powinni zadbać o bezpieczeństwo swoich podopiecznych dopuszczając do nich osoby, które wiedzą co robią i mają do tego właściwe narzędzie - bezpiecznego, odpowiednio wyszkolonego psa. Tak jak kurs dla dogoterapeutów daje podstawy do pracy dla ludzi, tak egzamin psa terapeutycznego testuje cechy psa niezbędne w dogoterapii i stopień kontaktu z przewodnikiem. "Moda" na dogoterapię i brak świadomości, że nie każdy łagodny pies może być psem terapeutycznym często powoduje przekonanie "mój pies nadaje się". Właściciel bardzo często nie potrafi i nie chce obiektywnie ocenić swojego psa. Mieliśmy takie przykłady zarówno wśród kandydatów na wolontariuszy w Fundacji, jak i osób spoza. Dopiero egzamin pokazał im, że pies nie spełnia norm psa terapeutycznego. Jak cały proces selekcji i szkolenia psa terapeutycznego, tak i egzamin jest selekcją negatywną. Nie gwarantuje, że pies bedzie pracował w dogoterapii, tylko odsiewa psy, które nie spełniają norm bezpieczeństwa i posłuszeństwa i (może przede wszystkim) nie mają predyspozycji osobniczych. Po to egzamin składa się z kilkunastu różnorodnych testów i po to w składzie komisji egzaminacyjnej są: trener psów oraz "praktykujący" dogoterapeuta z doświadczeniem w ustawicznym szkoleniu psa, aby móc ocenić czy pies może być dopuszczony do kontaktu z potrzebującymi pomocy terapeutycznej czy też nie. Oba egzaminy - dla ludzi i dla psów - są po to aby chronić potrzebujących terapii przed nieodpowiedzialnymi ludźmi z nieodpowiednimi psami. Można te egzaminy porównać do np. egzaminu na prawo jazdy, który sprawdza czy kierujący pojazdem ma minimalne umiejętności aby wyjechać na drogę i poruszać się na niej bezpiecznie dla siebie i innych. To jest realizacja postulatu twojego i innych matek dzieci potrzebujących pomocy: chcesz aby twoim dzieckiem opiekował się dogoterapeta - fachowiec z odpowiednio wyszkolonym psem. Taki jest i nasz cel.
  12. "Monopolizacja" i to jeszcze "rynku dogoterapii" nie może pozostać bez odpowiedzi ! Po pierwsze: dogoterapia to dla Fundacji "Właśnie Tak!" sposób pomocy tym, dla których los był mniej łaskawy niż dla nas zdrowych. Większość naszych członków ma inne źródła dochodu i nie musi zarabiać w dogoterapii. Dogoterapia jest tylko rozszerzeniem bądź uzupełnieniem ich zawodowej kariery - głównie pedagogicznej bądź medycznej. Dla pozostałych jest uzupełnieniem codziennej pracy i realizacją altruistycznych potrzeb. Mam nadzieję, że nigdy nie trafią do nas osoby dla których dogoterapia będzie tylko sposobem zarabiania na chleb. Określenie "rynek dogoterapii" zdradza twoje komercyjne podejście do tematu. I nie dziwi, że atakujesz naszą Fundację, która jako organizacja "non profit" nie jest nastawiona na zysk i nie dla zysku działa. Wszystkie przychody, w tym także - jak raczyłaś to ująć "spory zarobek" - z egzaminu, przeznacza na działalność statutową i rozwój Fundacji. Po to aby bardziej fachowo służyć naszym podopiecznym. SŁUŻYĆ potrzebującym a nie dorabiać się na cudzym nieszczęściu. Po drugie: "monopolizacja". Gdy powstawała nasza Fundacja dogoterapia w Polsce była eksperymentem grupki zapaleńców, którzy zapoznawali się z dogoterapią i "przecierali szlak" wprowadzając samo pojęcie dogoterapii jako metody terapii. Od samego początku staramy się działać według zasady "dobrze albo wcale". Położyliśmy więc bardzo duży nacisk na fachowość naszej kadry. Stąd nasze parcie na ustanowienie standardów szkolenia zarówno wolontariuszy jak i psów. Nie przypadkiem w Bydgoszczy szkoleni są dogoterapeuci i nie przypadkiem szkolenie trwa aż 10 miesięcy, tak samo jak nie przypadkiem w szkoleniu uczestniczą nie tylko członkowie Fundacji "Właśnie Tak !", a na świadectwach, które otrzymują nie ma wzmianki o Fundacji a jest godło państwowe - to jest twoja "monopolizacja" ? Nam zależy na tym aby dogoterapią zajmowali się ludzie, którzy wiedzą co i dlaczego robią, a nie "domorośli eksperymentatorzy". I wcale nie muszą być członkami "Właśnie Tak!". To samo dotyczy wyszkolenia psów.
  13. Jeśli jest potrzeba pomocy w pracy, czy utworzenia nowej organizacji to podrzucam kontakt do Doroty Liebner (Tychy) [email][email protected][/email] . Można liczyć na jej pomoc. Należy do osób, które nie traktują innych jak "konkurencję" i jeśli ktoś chce coś zrobić w dogo poda pomocną rękę.
  14. Fundacja Dogoterapeutyczna "Właśnie Tak !" wychodząc naprzeciw zgłaszanym potrzebom organizuje III ogólnopolski [B]egzamin PIES TERAPEUTYCZNY [/B]w klasach: I, II i szczeniąt sprawdzający przygotowanie psa do pracy w dogoterapii. Do egzaminu przystąpić mogą psy z różnych organizacji oraz pracujące z osobami indywidualnymi. Pies, który pozytywnie zda egzamin otrzyma certyfikat-legitymację ze zdjęciem psa. Wykaz psów, które otrzymają legitymację umieszczony zostanie na stronie internetowej Fundacji. Wzory legitymacji wraz z materiałami dot. ich wydania (m.in. sposób przeprowadzania egzaminu) udostępnione będą Kuratoriom Oświaty w Polsce, Izbom Lekarskim oraz innym instytucjom zainteresowanym prowadzeniem dogoterapii w swoich ośrodkach. Egzamin odbędzie się 21 maja w Bydgoszczy. Początek o godzinie 11.00 Koszt egzaminu (wraz z legitymacją) 100 zł. Wpłaty prosimy przekazać na konto Fundacji Dogoterapeutycznej "Właśnie Tak !". Formularz przelewu znajduje się na stronie Fundacji pod adresem [url]www.dogoterapia.org[/url] Zainteresowanych proszę o kontakt - [email][email protected][/email]
  15. Mapka dogoterapeutów z całej Polski zamieszczona jest na stronie Fundacji Dogoterapeutycznej "Własnie Tak" [url]www.dogoterapia.org[/url] Aby dopisać się do niej należy podać swoje namiary oraz sposób przygotowania do pracy w dogo (kurs).
  16. Podaje namiar na dogo w Tychach: Dorota Liebner Adresy e-mail: [email][email protected][/email]
  17. Odnośnie konkretów związanych ze studiami proponuję kontak z panią Magdaleną Grabowską (adres podawalam) a w sprawie kursu podaję adres strony organizatora i proponuję zasięgnąć informacji u źródla. [url]www.rce.pl[/url] .Przepraszam, że nie odpowiadam na posty, ale nieczęsto odwiedzam listę. Gdybyś mial pytania proszę o kontakt bezpośredni.
  18. Z przyjemnością informuję, że po przeszło roku starań uruchomione zostaną na Uniwersytecie Bydgoskim im. Kazimierza Wielkiego PIERWSZE studia podyplomowe o kierunku TERAPIA ZE WSPARCIEM ZWIERZĄT. Studia trwać bedą 3 semestry - cena za każdy 1600 zl. W programie oprócz dogoterapii zaplanowana jest hipoterapia. Część dogoterapeutyczna jest pod patronatem Fundacji Dogoterapeutycznej "Właśnie Tak!". Podaję kontakt do osoby zajmującej się rekrutacją: pani Magdalena Grabowska [email][email protected][/email] i do "Właśnietaków" [email][email protected][/email]. Studia ruszają od lutego br. Osoby, które ukończyły Kurs Dogoterapeutyczny w Bydgoszczy (I edycję) przyjmowani będą na warunkach preferencyjnych. Wynika to z uzgodnień pomiędzy Akademią a RCE (oranizatorem kursu). Słuchacze trwającej właśnie II edycji po jego ukończeniu objęci zostaną tymi samymi preferencyjnymi warunkami.
  19. Bardzo się cieszę, że praca dogoterapeuty została tak precyzyjnie nakreślona ręką p. Mrzewińskiej. Mnie też ręce opadają jak słyszę historie z serii "u nas w placówce też jest dogoterapia, bo co czwartek przychodzi pani Kasia z pieskiem i dzieci tak ładnie się bawią". Nieporozumienie wynika z tego, że na początkowym etapie wprowadzania dogoterapii w Polsce tym terminem określono AAA, AAE i AAT. Wedlug mnie termin dogoterapia powinien być ograniczony do AAT - terapii z udziałem zwierząt. Tak rozumiana praca dogoterapeuty oczywiście oparta jest na ścisłej współpracy z lekarzem prowadzącym dziecko i o jego konkretne wskazówki w celu ułożenia programu terapii z udzialem psa. Kurs w Bydgoszczy, adresowany do osób zainteresowanych AAT, oprócz szkoleń z zakresu m.in. medycyny rehabilitacyjnej ukierunkowuje na taki styl dzialania, podpowiada jak zrobić to najsprawniej. Dogoterapeuta dotyka tematu medycyny i też go obowiązuje zasada PRIMUM NON NOCERE. Wykładowcy, którzy szkolą na kursie w Bydgszczy są specjalistami w swoich dziedzinach, słuchacze traktują przyswojenie wiedzy bardzo poważnie i efekty tej współpracy, także już w II edycji kursu, są namacalne. Weryfikacją wiedzy teoretycznej z kursu jest praktyka. Kursanci I edycji pracujący w różnych jednostkach w całym kraju sprawdzili się, ich praca jest doceniana i pożądana. I to świadczy o wartości tego kursu. Bo napisanie programu kursu to nie problem. Jednak stworzenie kursu, obsadzenie go fachowcami, czuwanie nad jego poziomem to nielatwe zadanie. Jednak obserwowanie osiągnięć zawodowych osób, które chciały z tego kursu skorzystać - to duża satysfakcja. Weryfikacją pracy dogoterapeuty są jej efekty. Taka weryfikacja nabiera szczególnej wymowy gdy jest się obserwowanym przez fachowców - rehabilitantów. Uczestniczyłam jako jedna z dogoterapeutek (po raz kolejny) na turnusie rehabilitacyjnym dla dzieci organizowanym przez Międzynarodowy Instytut Neurokinezjologii. Metody wypracowane na kursie oraz praktyka w pracy z dziećmi przyniosły takie efekty w rehabilitacji dzieci, że terapeuci m.in. z Kanady, USA i Rosji będący obserwatorami naszych zajęć uznali dogoterapię jako pełnowartościową dziedzinę rehabilitacji a nie ciekawostkę czy sposób zabawiania dzieci. Profesjonalne przygotowanie człowieka jest ważne lecz równie ważną sprawą jest przygotowanie psa do pracy w dogo. Dla mnie pierwsza jest selekcja odpowiedniego charakterologicznie psa (świadomość pierwotnej użytkowości danej rasy) a poźniej jego odpowiednie wyselekscjonowanie, socjalizacja i wyszkolenie. Zgadzam się z p. Mrzewińską, że pojęcie na ten temat jest u niektórych wciąż dość mgliste. Nie wyobrażam sobie zajęć, gdzie musiałabym "wykłucać się" z moim psem o wykonanie polecenia. Nie widzę też większego sensu w pracy psa, który tylko jest, psa nie nauczonego, oprócz podstawowych komend, tzw. sztuczek. Myślę, że ten temat zweryfikują egzaminy na psa terapeutycznego, który po ostatnich poprawkach ładnie wpisuje się w potrzeby dogoterapii. Czyli ustawiczne ksztalcenie w każdej pracy i tyle. A propos ksztalcenia. Po roku pukania do różnych drzwi, jedne się otworzyły. Z przyjemnością zawiadamiam (o czym poinformowano mnie w tym tygodniu), że od lutego 2006 r. na Uniwersytecie w Bydgoszczy ruszają studia podyplomowe właśnie w naszym kierunku! Dla kursantów I edycji Kursu Kwalifikacyjnego cenna informacja - bedą traktowani promocyjnie. Szczególy przekażę jak tylko się dopracują.[b][/b]
  20. Pierwsza odpowiedź. Kurs Dogoterapeutyczny organizowany przez Centrum Ksztalcenia Nauczycieli nie sankcjonuje zawodu dogoterapeuty tylko daje solidną wiedzę przekazywaną przez pedagogów, kynologów, prawników i rzeszę innych specjalistów. Przez rok akademicki kursanci przygotowywani są do pracy w jednostkach oświatowych i zaopatrywani w wiedzę w kierunku samodzielnego wykonywania zajęć dogoterapeutycznych. Druga. Kurs rozpoczya się 30 września w Bydgoszczy.Zgloszenia można przesylać na adres: Centrum Ksztalcenia Nauczycieli, ul. Powst. Wlkp 33, Bydgoszcz. Kodu niestety nie pamiętam.
  21. Witaj. Świetnie, że powstają Sekcje Dogo przy ZKwP. W Bydgoszczy od zeszlego roku dziala Sekcja Psów Terapeutycznych i to byl trafiony pomysl. Cieszę się, że w innych miastach też ten temat zadzialal. Gratuluję i życzę wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia (kynologicznego). :fadein:
  22. W związku z duzym zainteresowaniem w kierunku ustalenia jaki pies może pracować w dogoterapii pozwolę sobie zacytować fragment programu dogo. Autor Hanka Wojciechowska Fundacja Dogoterapeutyczna WŁAŚNIE TAK. Definicja jest częścią zatwierdzonego kursu i jest własnością autorki. Wiem, że ile terapeutów tyle szkół na ten temat, ale im więcej szkół tym wiecej wiedzy. ..."Pies terapeutyczny powinien funkcjonować na trzech podstawowych niżej opisanych płaszczyznach: a/ PIES SPOLECZNY Często słyszymy : "mój pies napewno nadawałby się do dogoterapii. Moje dzieci mogą się z nim bawić w dowolny sposób, a on im na wszystko pozwala". Z całą pewnością jest to doskonały pies rodzinny. Każdy pies terapeutyczny będzie doskonałym psem rodzinnym ale nie każdy pies rodzinny może zostać psem terapeutycznym. Pies społeczny będzie spolegliwy nie tylko w stosunku do członków swojej rodziny, ale też wobec pozostalej części spoleczeństwa. b/ PIES PRZEWIDYWALNY Na przewidywalność psa składa się kilka czynników. Pierwszy z nich to świadomość przeznaczenia danej rasy psa , którego chcemy wlączyć do pracy w dogoterapii. Na jego cechy składa się plik cech bezwarunkowych i cech warunkowych. Te pierwsze to cechy na które nie mamy wpływu. Pies rodzi się z ich zapisem genetycznym. Zależności te kształtowały się przez pokolenia. Na ich powstanie miały wpływ m.in. warunki klimatyczne, łatwość (lub nie) pozykiwania pożywienia, częstotliwość kontaktu z człowiekiem, dobór hodowalany. Dzięki zróżnicowaniu tych i wielu innych czynników powstało prawie 400 ras psów. Różnych nie tylko pod względem wyglądu ale (a może przede wszystkim) pod względem użytkowości. Mamy więc psy stróżujące, obronne, bojowe, pasterskie, aportujące, zaprzęgowe, płochacze itd. Ich użtkowość jest tak silnie wdrukowana w psychikę, że na pewno pies pasterski nie będzie dobrym psem zaprzęgowym a z płochacza nie zrobimy psa bojowego. Oczywiście można pewne sposoby zachowania częściowo wypracować, ale nigdy pies nie bedzie dobrze pracowa poza cechami przypisanymi danej rasie czy grupie ras. Tak więc pozyskując zwierzę do jakiejkolwiek użytkowości powinniśmy znać historię powstawnia typowanej rasy. Mając tą wiedzę będziemy mieli świadomość jakich cech charakteru możemy spodziewać się po przedstawiecielu danej rasy (grupy ras). Pisalam wcześniej o cechach warunkowych. Na te cechy człowiek ma wpływ poprzez m.in. dobór przodków, sposób socjalizacji szczeniąt oraz profilowane szkolenie. W tym momencie wiemy już na jaką rasę się zdecydowaliśmy. Przystępujemy do wytypowania hodowli z której pozyskamy szczenię. Jest to bardzo ważny moment. Zwracamy uwagę na to czy hodowca kojarzy zwierzęta biorąc pod uwagę tylko ich urodę czy również psychikę (chodzi o wyeliminowanie osobników np. agresywnych, bojaźliwych). Ważne jest czy zwierzęta mają stały kontak z człowiekiem. Zarówno osobniki dorosłe jak i szczenięta. To czy szczenię będzie socjalizowane i pozna ludzi i ich otoczenie, czy ten kontakt będzie kojarzył mu się pozytywnie, czy zachęci do rozwijani więzi z człowiekie zależne jest od pierwszych tygodni życia psa. Jeśli rola hodowcy ograniczy się tylko do zaszczepienia, podania karmy i posprzątania kojca późniejsze kontakty zwierzęcia z nowym właśccielem będą zaburzone. Szczególnie troskliwie należy podchodzić do przyszłych psów terapeutycznych. Ich przyszłe działanie z osobami niepełnosprawnymi wymagać będzie dużo empatii, delikatności, spolegliwości. Ważne więc jest aby pies terapeutyczny pochodził z "dobrego domu" i za młodu nasiąkał wymienionymi cechami. Jesteśmy w momencie gdy mamy wytypowaną rasę i hodowlę. Co dalej. Wiadomo, że nawet z "najlepszego domu" wszystkie dzieci nie są takie same. I tu z pomocą przychodzą nam testy. Testy dla szczeniąt nie mogą zawierać metod drastycznych. Powinny byćprzystosowane pod względem natężenia do wieku szczeniąt. Dzięki testom sprawdzamy czy np. pies nie jest tchórzliwy, nie jest dominantem, czy przedklada towarzystwo czlowieka nad towarzystwo psiego stada, czy umie poprawnie funkcjonować w stadzie, jak reaguje na nieznane bodźce itp. Testy powinny być wykonywane przez behawiorystę, osobę, która umie "czytać" psy. Mamy wtedy pewność, że wyniki testów będą prawidłowo zinterpretowane. Nie musi to być ściśle określony test. Wystaczy gdy sami umemy zdefiniujemy jakie cechy pies powinien reprezentować a jakie nie. Na tej podstawie behawiorysta stworzy test odpowiadaący naszym wymaganiom. Przewidywalność naszego przyszłego terapeuty jest już dosyć wysoka. Teraz przystępujemy do etapu szkolenia. Zaczynamy od drobiazgów aby nie przeciążyć delikatnej psychiki szczeniaka i z biegiem czasu stopniujemy trudności. Dobre wyszkolenie psa jest niezmiernie ważne. Nie wyobrażam sobie aby w trakcie wykonywania ćwiczenia rehabilitacyjnego dogoterapeuta miałby negocjować z psem aby ten wykonał polecenie. Taka sytuacja jest niedopuszczalna. Po pierwsze obniża naszą wiarygodność w oczach pacjenta oraz jego poczucie bezpieczeństwa a po drugie na zajęciach powinnismy sie skupić by pacjent wykonał dobrze plik zaleconych ćwiczeń a nie egzekwować posłuszeńtwo od naszego pomocnika. c/ PIES REPREZENTUJĄCY ROZUMNE POSLUSZEŃSTWO[/b] Dobrze wyszkolony pies to pies posłuszny. Jednak sposób wykonywania polecenia może być zróżnicowany. Wyobraźmy sobie salę rehabilitacyjną gdzie rozłożone są materace z leżącymi dziećmi. Nasz pies jest w przeciwnym rogu sali. Wołamy go do siebie i - przybiegnie do nas natychmist najkrótszą drogą nie patrząc, że biegnie przez materace i leżących na nich pacjentach - przybiegnie do nas wybierając droge pomiędzy materacami nie depcząc pacentów. W jednym i drugim przypadku mamy do czynienia z psem posłusznym. Tylko w drugim przykładzie mamy do czynienia z rozumnym posłuszeństwem. Pies zdaje sobie sprawę, że depcząc po pacjentach może im zrobić krzywdę. Połączenie posłuszeństwa z intuicyjnym wyczuciem potrzeby to cechy, które nie powinny być obce psiemu terapeucie."...
  23. Witam wszystkich zainteresowanych uzyskaniem [b]uprawnień do zatrudnienia[/b] w jednostkach oświatowych jako dogoterapeuta. 30 września rusza druga edycja dziewięciomiesięcznego kursu pod patronatem Kuratorium Oświaty. Kurs przenaczony jest dla osób z wyksztalceniem pedagogicznym lub bez. W drugim przypadku poszerzony jest o kurs pedagogiczny. Kończy się świadectwem opatrzonym "pieczątką z orzelkiem" i uprawnia do pracy w szkolach, przedszkolach i innych placówkach oświatowych na etacie dogoterapeuty. Organizatorem jest Niepubliczne Centrum ksztalcenia Nauczycieli w Bydgoszczy. Zjazdy zaplanowane są co 2 tygodnie. Kurs obejmuje ponad 400 godz. W programie oprócz zajęć teoretycznych jest dużo praktycznych.
×
×
  • Create New...