madja

przepraszam za amatorskie pytanie ale gdzie i kiedy najblizsza wystawa z baskami? czy gdzies kolo Wawy? czy juz po? moze bym sie pojawila chociaz poobserwowac...

[quote name='stellanovaa']:shake: "nie da rady" Zahra bedzie mieszkac w Chorzowie... Ale jest fajna, ma wspaniały charakterek :evil_lol: . Moze jeszcze sie taka urodzi za rok ;) . Pozdrawiam serdecznie. Beata Ps. A jak tam mała Draka?. Rozrabia?.[/quote] no ba ;) jak na prawdziwego baska przystalo ;) baska rozrabiaska :diabloti:

ja chce taka Zahre! ;)

Aga a czy na tych dluzszych spacerach nie marzna im lapki? U mojej Draki to najwiekszy problem ;( Musielismy ukrocic spacerki :( Poza tym kiedys sobie poranila lapki tak byl ostry snieg na fortach ;(

sliczne sa te sunie, bardzo mi sie podobaja :) nie maja ochoty odwiedzic naszego studia? ;)

a daja sie z tych lozek wymeldowywac? ;)

rozpuscilam stwora ;) i nic nie cwiczymy :oops:

no ja jakos sie chyba nie nadaje ;)

Szczegolne pozdrowienia od Draki - Obsesyjki ;) [IMG]http://www.photopass.pl/demo/testy/mala.jpg[/IMG] troszke sie podroslo ;) [IMG]http://www.photopass.pl/demo/testy/doosla.jpg[/IMG]

i jeszcze jedno :) [IMG]http://www.photopass.pl/demo/testy/kolderka.jpg[/IMG]

[quote name='Ypsylon']moje wszystkie łobuziaki śpią w łóżkach... co do jednego, i basenji, i greyhoundy, i whippety... :)[/quote] ile masz piesow a ile lozek? :)

Draka tak samo. Wspolne podziwianie przez okienko. Na koniec pare pacniec lapka pt "ja chce na raczki" Wtula i blogi spokoj.

[IMG]http://www.photopass.pl/demo/testy/sen3.jpg[/IMG] [IMG]http://www.photopass.pl/demo/testy/sen2.jpg[/IMG]

uwielbiamy wspolne drzemki :)

[IMG]http://www.photopass.pl/demo/testy/sen_3.jpg[/IMG]

dodatkowo jak powstanie strona czy biuletyn to udostepnie zdjecia, zastanawiam sie tez czy bym nie dala rady podjac sie przygotowania i zarzadzania taka strona ale najpierw i tak trzeba zebrac 100 podpisow...

znaczy aby bylo precyzyjniej 1 madja warszawa 2 mariusz warszawa

ja+ 1 :D sie zglaszamy, poza tym moze pomiedzy swietami jak bedzie wiecej czasu popracujemy nad logiem, jestesmy w tym niezli ;]] pozdrowienia

witam, ja tylko na chwilke nie wrzucam zbyt duzo zdjec poniewaz niestety w necie czesto sa przywlaszczane. zazwyczaj stoja za tym dzieci ktore potem tworza przy takich zdjeciach jakies bzdury np mozna znalezc swojego pupila na "wirtualnych adopcjach" i tego typu zabawach. kradzione sa tez na strony komercyjne przez doroslych ludzi ktorzy nawet po interwencji nie zdejmuja takiej foty. a niestety prawo i sprawiedliwosc w naszym kraju jest jaka jest niedlugo jednak bedzie mozna zobaczyc troche moich baskowych zdjec na stronie drakulca, tymczasowo na [url]http://www.gh.alarmtom.pl/draka/[/url] zapraszam, pozdr madja

i zawsze sie pogryzie z jamniorem wiec tez mysle o jakims namordniku miekkim ale nie wiem jak ona sie przyzwyczai :>

i jestem bardzo ciekawa pierwszych kulek sniegowych :]

a drakulec do ulubionych sportow zalicza czmychniecie z lazienki ze stara skarpetka lub gatkami :> mniej wesolo jest jak zabierze mi cienkie rajtki, na szczescie czesto nie musze wdziewac :> ucieka, tarmosi i podrzuca sobie radosnie nad lbem taka zdobycz :> rano przed spacerkiem oczywiscie zabawa w zabieranie zakaldanych wlasnie skarpetek (kurcze ta zimnica :/ ) po przyjsciu ze spacerku runda honorowa z kapciem w mordzie jak ktos sie ociaga lub gdzies zboczy na spacerku to jest radosne podbiegniecie do spoznialskiego i dziabu za kare :> natomiast WIELKI POSTRACH w domu budzi gitara (mala) :>> nawet do ulubionego przyjaciela odkurzacza (lktorego uwielbia natarczywie podgryzac w trakcie odkurzania)nie podejdzie gdy o niej przypomne :>

sie jutro wybieramy! czy jakiegos baska spotkamy? pozdrawiam

witam po przerwie :] przybylo nam basendziakow???:] kto jutro chetny na spacerasa? mam nadzieje ze i rudaski Kareniny dolacza... czekam na wiesci od chetnych pozdr madja

Ja mojego Drakulca zostawiam bez klatki. To zanczy klatka stoi zapomniana w kacie ale sie bardzo przydala jak Draka byla mala. Wtedy zostawialismy ja na godzinke - trzy i wiedzielismy ze nic sie nie stanie, nie wdrapie sie gdzies, nie spadnie. Zamienilismy gola polke na komode i wszytskie pokusy sa zamkniete ;] To samo z butami, w szafce. Inaczeczej laduja na lozku. Jedyna strata to podrapany blat stolu na ktory wskakuje zeby nas wypatrywac przez okno. Ale jest jeden "problemik"... wyyyyyyyyjeeeeeee :> Choc dawno nie sprawdzalam jak dlugo ale potrafila wyjcowac przez bite trzy godziny i nie jest to delikatne pokwikiwanie :> Licze ze z wiekiem jej przejdzie. I faktycznie smakoszki potrafia zajac na troche. Madja