-
Posts
50 -
Joined
-
Last visited
Contact Methods
-
Website URL
http://
Converted
-
Location
Warszawa/Łódź
bumbecki's Achievements
Newbie (1/14)
10
Reputation
-
Witam, znalazlam mlodego golebia, malucha, ktory jeszcze piszczy i nie potrafi sam jesc. Zostawiony przez rodzicow nie mial szans na przezycie. Dd dwu tygodni jest u znajomej starszej pani, ktora trzyma go w piwnicy, lecz i ta mozliwosc sie konczy w niedziele. Szukam pilnie osoby z terenu Lodzi, lubiacej ptaki, ktora zajmie sie maluchem, bedzie go karmic (latwe, wystarczy wlozyc do dzioba kilka gotowych kulek specjalnie przygotowanej karmy na bazie bialego sera (dostarcze) 2-3 razy dzienie i wypuszczac go od czasu do czasu w domu, zeby trenowal latanie. Maluchowi trzeba tez pokazac jak sie je samemu, stukajac palcem w rozsypane ziarno. Takie zajecie daje ogromna satysfakcje, a za miesiac golabek powinien byc juz przystosowany do samodzielnego zycia na wolnosci. Sprawa jest pilna, bo od poniedzialku nie mam pojecia gdzie go ulokowac. Wypuszczanie go w tym momencie, to pewna smierc. prosze o telefon osoby zdecydowane pomoc Marzena, tel. 501 899 442
-
Zapraszam na bazarek, z którego dochód będzie przeznaczony na utrzymanie Dastiego, który czeka na dom już rok!
Sesja zdjęciowa dla psa!!
-
[IMG]http://img442.imageshack.us/img442/7487/rudzielec1.jpg[/IMG]
-
[IMG]http://img409.imageshack.us/img409/763/rudzielec.jpg[/IMG]
-
jasne, rozgladam sie wszedzie, dzieki. A tak przy okazji: na Strykowskiej widzialam blakajaca sie suczke huski, czarno-biala, sprawdzalam ogloszenia, ale nie natrafilam na poszukiwania takiego psa (tylko w Bydgoszczy-, napisalam do ludzi), moze ktos kojarzy z watkow, ze sunia huski bialo-czarna zaginela?
-
Podbijam, bo wazne, suczka bardzo zle znosi warunki schroniskowe. Mala ma czipa, wlasciciel zostal namierzony, ale suczki juz nie chce! Pilnie szukamy domu tymczasowego. Sunia jest uroczym, zaleknionym rudzielcem, Marysiu, czekamy na zdjecia!
-
szukajac Barusia, ktory uciekl z parkingu 3 tygodnie temu, zapuscilam sie w tamte rejony. Widzialam 3 psy, w tym na pewno jedna suczke. Ktos o nie dba, maja wode i widac, ze sa karmione. Siedza w krzakach, cez zadnej budy, jak to bedzie z nimi na zime? Widzialam tez sporo kotow, te wyjatkowo zadbane, jestem pod wrazeniem, bo wyprawy tam to nielada obowiazek. Barusia niestety nikt nie widzial, wreczylam bezdomnym ogloszenia, rozlepilam, w okolicy, ale chyba polecial w okolice Targowka, Bialoleki, Marek...
-
Witam, rzadko sprawdzam maile, dlatego zostawilam nr tel., zeby ew. dac szanse na szybka odpowiedz. Zatrzymalam sie, oczywiscie, mialam obawy , ze pies jest jakby przywiazany, ale na szczescie nie byl, lezal i patrzyl bystro na mnie jak podchodzilam. Jednak wycofalam sie, bo ruch byl ogromny, wiekszosc to rozpedzone tiry, postanowilam nic nie robic,moglam latwo wystraszyc psa, a zeby go stamtad bezpiecznie wyploszyc trzebaby zatrzymac ruchw obie strony. To czteropasmowka. Dalam znac z samochodu znajomej, zeby szybko puscila te info na forum. W Radomiu za to, gdzie jechalam znalazlam potracona stara suczke na podobnej trasie, na srodku jezdni, jeszcze zyla, ale umarla u weterynarza, do ktorego szybko ja zawiozlam... Mam nadzieje, ze tamtemu z Kielc, udalo sie wydobyc po jakims czasie... pozdrawiam Marzena
-
01 lipca około godziny 15 zauwazyłam leżącego psa na pasie zieleni pomiędzy jezdniami. Tuż za skrętem na Zagnańsk. Pies ma obroże. Czy mógłby ktoś się nim zająć ? Ja niestety nie mogę, jestem w podróży. W przypadku wątpliwości proszę o kontakt 604 277 616
-
Czesc Wszystkim - to ja jestem ta osoba , ktora ma przyjemnosc goscic Bajeczke u Siebie . Piesek fantastyczny . Bardzo lagodny , oddany czlowiekowi . Wystarczy , ze usiade na chwilke , a juz biegnie , zeby polozyc glowke na kolanach . Sama podrzuca reke , zeby tylko ja glaskac . Wiekszasc Swojego czasu spedza na wycieraczce , niestety . Zabralysmy Jej wolnosc . Do tej pory kazda chwilke spedzala na dworku , a tu prosze .... I tak wczoraj staralismy sie Ja z mezem jak najczesciej wyprowadzac . Oczywiscie Bajeczka w pelnej gotowosci caly czas . A jak sie cieszy ( jak szczeniaczek ) jak tylko wychodzi na dwor . Pierwsza noc spedzila bardzo spokojnie , a dzisiaj zostala na prawie 9 godzin sama . Zobaczymy jak to zniesie . Naprawde prawdziwa pociecha .