Jump to content
Dogomania

malgosia_1

Members
  • Posts

    249
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by malgosia_1

  1. SZCZENIAKI rasy GOŃCZY POLSKI ur. 28.01.2020r. rodowodowe, po aktywnie polujących rodzicach (JUKA i PARYS:; polowania indywidualne i zbiorowe, o proporcjonalnej, mocnej budowie, wielkiej pasji łowieckiej i zrównoważonej psychice) poleca doświadczona hodowla użytkowa "Piwniczański Jazgot". Szczeniaki do odbioru od 25.03.2020r. bezpośrednio w hodowli w m. Zarszyn k. Sanoka. Kontakt tel. 502-040-107. Cena do uzgodnienia. Serdecznie zapraszamy osoby promujące aktywny tryb życia, zwłaszcza przyszłych myśliwych.
  2. A to kolejne kluski :) moje prawnuki, ur. 7 października 2017r. w hodowli "Park Welski" - więcej informacji na stronie hodowli czyli: www.parkwelski.vanti.pl
  3. Już nie ma co pokazywać :), wszystkie znalazły swoje docelowe rodziny. I nie poszły do właścicieli rzeżni! :) Dla Zarki specjalnie:
  4. Ta chyba bardziej we wzorca:), jest z innej hodowli, ale też moja praprapra.... :) dzisiaj znalazła swoją docelowa rodzinę.
  5. O czym tu można rozmawiać skoro: "Przyczyna nadpopulacji dzikow sa sami mysliwi. Poprzez dokarmianie za duzo zwierzat jest stloczonych na malym obszarze...." pewnie, trzeba im tylko wystawić jeszcze dowody osobiste ze stałym zameldowanie:) i oczywiście przeprowadzić szkolenie dotyczące zakazu ich przemieszczania się. Proponuje dostać się na staż 2-3letni do jakiegoś koła łowieckiego w celu zweryfikowania poglądów teoretycznych. Praktyka czyni cuda. Dobranoc.
  6. Str 1 niniejszego tematu..... napisałam: "Zapraszamy sympatyków rasy, hodowców, przyszłych myśliwych oraz wszystkich ceniących aktywny tryb życia." Internet nie jest wyrocznią, zwłaszcza anonimowy.
  7. Dla rolnika planowy odstrzał dzików chroni jego plony! Brak ostrzałów = zniszczone plony = placenie odszkodowania = ... i tu ciekawostka kto je płaci? Niestety na tym procderze wielu poszkodowanych zarobiło pokaźne sumki. W dziczej zagrodzie to chyba się nie było :) to hektary.... i są miejsca gdzie pies nie podejście zbyt blisko...chociażby teren bagienny. Dzik potrafi nie tylko się bronić ale równie dobrze pognać psiunia :)... u mnie najbliższa zagroda dzicza pod Łodzią, koniecznie trzeba zobaczyć, może wtedy rozróżniamy polowanie - zagroda dzicza - równe szanse i tp niuanse, co jak widzę dla niektórych temat kosmos:) "smierc jest wybawieniem." :0 kolejny slogan bez pokrycia... no chyba, że nie jadamy mięska.. kurczaczków, kaczek, gęsi, indyków, schaboszczaków, wołowinki, rybek... Napisałam: "Zagroda dzicza służy do sprawdzania instynktu psów myśliwskich..."
  8. Normalnie ręce opadają. Zagroda dzicza służy do sprawdzania instynktu psów myśliwskich, a nie do uczenia bądż rozwijania agresji. Jesli pies przejawia agresje to w 90% wina człowieka - jego stosunku do niego, oraz sprawy genetyczne, m.in. dlatego pies rodowodowy wykazujący agresje nie dostanie uprawnień hodowlanych. Od zarania dziejów człowiek polował, kiedyś na potrzeby zaspokojenia głodu... teraz dla przyjemności. Nie widzę w tym nic złego, pod warunkiem zachowaia równych szans, bo to gwarantuję równowagę w przyrodzie. A swoją drogę może wypowie się w tymtemacie rolnik, któremu dziki zniszczyły całoroczneą plony? Każdy kij ma dwa końce... a to, że są ludzie i ludziska wiadomo od dawna, w każdej dziedzinie życia...
  9. Przede wszystkim, w zagrodzie dziczej sprawdza się wyszkolenie psa, szybkość i sposób znalezienia dzika, sposób głoszenia, przytrzymania, często i sposób oznajmiania, również ocenia się szybkośc reakcji psa na jego odwołanie......to nie miejsce do zabijania!! "Czyli maly, nielegalnie sklusowany dziczek trzymany w niewoli, szczuty, kopany a potem zabijany?" - z całym szacunkiem, ale większej głupoty na ten temat nie czytałam. Może warto byłoby cofnąć się w wiedzy do podstaw myśliwstwa , i nie wypisywać takich bredni.
  10. Są fajne i na pewno do zacałowania:) w dodatku... prześlicznie pachną:) !
  11. Piesek :). To jest już kolejny miot tej pary rodziców i......... zawsze w miocie jest jeden, jedyny czekoladowy piesek:)
  12. Gończe są naprawdę superoską rasą, potrafią w okazywaniu miłości do właścicieli być okropnie namolne :), ale kochają bez granic, oddane do ostatniej kropli krwi!!!!! Nie są to psy dla osób o niekonsekwentnym charakterze, ani też dla tych którzy mają domy wystawowe i na tym się koncentrują, gończy to natura, las, udział w polowaniach i....stawianie zadań chociażby pilnowanie obejścia, bo i w tym są znakomite.... to psy bardzo terytorialne. Zawsze gotowe i chętne do pracy, niezawodne w działaniu, bezzawaryjne i.. tanie :)! Oczywiście nieodpowiedni właściciel (niekonsekwentny w działaniu) może zniweczyć istniejący niewątpliwie w rasie gończy polski potencjał i predyspozycje. Uczą się błyskawicznie!!! ale i dobrego i złego, więc bez konsekwencji właściciela może wejść na głowę i zawojować-zdominować całą rodzinę.
  13. Gończe Polskie - dla przypomnienia, że to wątek własnie o nich! :) to rasa ogromnie perspektywiczna, użytkowo są super, mają to zapisane w genach :) trafiają częśćiej do myśliwych niż do domów wystawowych :) :)! co dla niektórych jest szczytem osiągnięć hodowlanych. Gończe polskie to psy wszechstronne myśliwsko, tym wyróżniają się od innych, przyjęto że gończe to dzikarze i tropowce... Eksterierowo niestety na wystawach widać zróżnicowanie... więc hodowcy mają jasny cel:) Maluchy z hodowli "Jakubowska Złaja" mnie podobają się, zwłaszcza te ciemniejsze, najmniej brązowy:) ale każdy ma swoje upodobania... mój ideał poniżej :) !
  14. natura to akurat zadnej rasy nie stworzyla:))) rozumiem - "nie znam sie, a sie wypowiem:)) szczerze mowiac nie wydaje mi sie, zeby mysliwy, hodowcy itd. szukali szczeniaka na dogomanii. Czytamy ze zrozumieniem... pies, pies i raz jeszcze pies. A tak maluchy wyglądają jako trzytogodniowe szczeniaki"
  15. Dziękuję :) nie chce nikogo urazić, ani też wywoływać przysłowiowej pyskówki, ale jak widać na przykładzie do ciemnogrodu trzeba w ich języku. Szkoda że ta dyskusja nie dotyczy tematu mojego wątku czyli rasy GOŃCZY POLSKI :) Tak wyglądał w pierwszej dobie życia.... :)
  16. Nie znam się specjalnie na rasie seter/gordon, ale o ile wiem to psy myśliwskie nie tylko na ptactwo (na które w większości okres ochronny przypada pod koniec lata - chociażby gęsi czy kaczki) a ponieważ podobno psy tej rasy dobrze pracują zarówno górnym wiatrem jak i dolnym są skuteczne w poszukiwaniu postrzałków, tropieniu zwierzyny grubej a nawet aportowaniu zajęcy. Więc zawsze jest możliwość polowania na coś :) aby zapewnić psu to, do czego jest stworzyła go natura. Oczywiście zawsze znajdzie się jakaś wymówka, tyle tylko, ze trzeba przedtem upewnić się komu chcemy ją wcisnąć:)
×
×
  • Create New...