ja mam 9-letnią suczkę Florę, tricolour; jest to najukochańszy pies rodzinny, ale szczerze mówiąc to coś jej na głowę ostatnio pada-strasznie histeryzuje, szczzeka non stop i wogóle wariuje szczególnie jak zbliża się weekend i pora wyjazdu na działkę-a tam to już wogóle nie sposób się z nią dogadać
mieszkamy sobie w warszawie :wink:
pozdrawiam