BeataSabra

[quote name='Toska']uwaga , uwaga , podajemy najświeższe wiadomości od naszej Pepsi-Hermionki :loveu: dziś dzwoniła Ania -Hermionka waży już 90 dkg :crazyeye: , jest zdrowa , trzeci raz odrobaczona i już zaszczepiona :lol: Rozrabia , apetyt ma aż za wielki , śpi z Anią i chodzi za nią jak psiak :lol: Wszyscy domownicy chwalą kociambrę , że piękna i mądra -widać , że zakochani na amen :evil_lol: , a Ania mówi , że ma poprostu trzecie dziecko w domu :lol: No cóż , powiem skromnie :evil_lol: : ciocia Toska wydaje tylko towar w ekstra gatunku :evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/quote] Ona waży tyle co Simba. Simba jest dużo większa i dużo starsza. Dobrej nocki kociuszki :loveu: Dobrej nocki Ciociu Tosko Dobrej nocki psiaczki:loveu:

Chyba jej zrobię : [B]Aspat,[/B] [B]Alat[/B], Bilirubinę, [B]Mocznik[/B], [B]Kreatynina[/B], Sód, Potas, OB. Wytłuszczonym drukiem to co doktor zlecił. Bilirubina także jest parametrem wątrobowym, sód i potas to elektrolity a Ob wykaże czy mamy do czynienia z czynnym procesem zapalnym. znikam Pa pa

[quote name='Toska']no super wieści na dobranoc podajecie cioteczki :multi::multi::multi: czyli dziewczynina zdrowa , ino ciut marna :evil_lol: i słabowita :evil_lol: dobrze mówisz Beata :lol:-do roboty trza zagonić , niech zapracuje na te leki i frykasy -zaraz jej się odechce symulować :evil_lol: głaski dla Simbuli :loveu: dobranoc , spokojnej nocy ![/quote] A ja moją Tequile zaraz skrócę o Głowę dwa razy szykowałam Simbie jedzenie i mleczko dwa razy glista wyżarła.....:mad::mad:. Szykuje trzeci raz i paskudy z oka nie spuszczam. Odkleiłam Simbie plaster z łapki ile płaczu było....... Ona taka zmęczona i rozżalona jest. Mój skarb.:loveu::loveu: Prosimy o kciuki na jutro coby dobre wyniki wyszły. jadę z nią o 16 na badania. Tweety jak ten rachunek trzeba skorygować to może podjadę w któryś dzień i wezmę go do weta niech poprawi........

[quote name='Tweety']w poniedziałki, środy i piątki przyjmuje na Mazowieckiej 88 od 16 do 19:30. Jest trochę luźniej ale nie zawsze:shake: Dziś w tej Hucie był niezły sajgon:shake: miałam wrażenie, że on uśnie zaraz na stojąco. I jeszcze te bidusie powypadkowe. Jak ten jeden kociuch płakał!!! Boże, miałyśmy chyba z Beatką stan przedzawałowy[/quote] Ech ten kociuch mi nie daje spokoju widziałam go jak go wnosili do lecznicy :shake::-(. Simbulek leży sobie zawinięta w mój sweter. Odpoczywa po tej bolącej kroplówce. Tweety do łóżka......... bo padniesz i co wtedy?? Bardzo mi miło było się zobaczyć na żywo. Ja też powoli znikam. Tequila jak na razie nie za bardzo zainteresowana Simba bardziej interesuje ją to co Simba ma w kojcu tzn jedzonko. Jeszcze sobie zrobię herbatę i znikam.... Dobrej Spokojnej Nocki :loveu::loveu:

Cóż mogę więcej napisać nie ma Białaczki :loveu: nie ma FIV :loveu: nie ma Panleukopeni :loveu: Jest wyniszczona chorobą. jutro Simba ma odkurzyć zrobić pranie i ugotować obiad dosyć lenistwa. Symulant z niej:loveu::loveu: Tweety gdzie można na spokojnie dorwać doktora ?? Bo w Hucie to nie ma sensu zalatany okrutnie. Z wynikami bym do niego podjechała. Co o tym myślisz??

Cioteczki kochane bardzo Was przepraszam. Ale najpierw wyskakiwało mi serwer jest przeciążony a potem poszłam męczyć Simbę. Podałam jej podskórnie płyn z aminokwasami- okazało się ze jest bolący i bardzo powoli musiałam podawać bo mnie Simba kciała gryźć. Tweety BARDZO DZIĘKUJE PODZIĘKUJ JESZCZE TZ. Masz wspaniałego męża i super dzieciaki. Kociuchy też cudne są. wszystkie razem i każdy osobno. Simbusia teraz odpoczywa po kroplówce zaraz dam jej świeże mleczko i świeże papu. Zmienię wodę w termoforku zakropię oczka nasmaruje uszka i się kładziemy.

[quote name='Tweety']w porządeczku jest pan doktor:loveu: Dobrze, że dziewczynka dziubie coś i ma się czym załatwić. Beatka to może wpadniesz do mnie i potem pojedziemy razem? Bo mój TŻ jakoś też tak powinien być o tej porze[/quote] Dobrze wpadnę. Tak doktor Paweł jest w porządku. Strasznie go lubię. Tweety podeślij mi adres SMS

[quote name='Agnie Koty']je marnie ale je.....:evil_lol:[/quote] Marnie bo marnie ale jak ma z czego kupy zrobić to chyba dobrze?? Ona musi wyzdrowieć musi :loveu::loveu:

Wet wypisał mi rachunek. Dzisiaj odebrałam. Zmartwił się jak zobaczył że przyszłam sama bez Simby..... Jak mu powiedziałam że będzie miała konsultacje to mnie zaskoczył - ucieszył się czeka na info obiecałam mu że dam mu znać jak będzie wynik. Zwarty i gotowy był przywiózł testy.....

[quote name='Tweety']zjadła coś? albo choćby podziubała?[/quote] Dziubie Royala Convalescenta. Trochę wypiła wody no i ma swoje mleczko Whiskasowe.

[quote name='Tweety']to jak będzie wracała z królewskiej to możesz jechac z nami, bo mieszkam przy Inwalidów. Tylko koło której będziesz wracać?[/quote] Koło 18 bede wracać.

[quote name='noemik']:D mam jedzonko dla Simby. Moze jakoś zajrzysz na herbatkę? Przy okazji zobaczysz Lucka? :)[/quote] Dam Ci znać jutro. Bardzo chętnie zajrzę do Was do Elika i szczurasków.:loveu::loveu:

[quote name='fona']No i co? Na singla czy do kociarni?.... :roll:[/quote] Fona ja bym go do kociarni nie dała..... A może tą osobę da się przekonać żeby wzięła dwa koty?? Jak by co to LUCKY szuka domu został zwrócony :mad: Albo ktoś się jeszcze znajdzie jak są teraz dwie propozycje to i jeszcze będą.... Moja Sushi jest singlem dbają o nią więc jej się krzywda nie dzieje. Moja Mała była przez parę lat singlem.

[quote name='noemik']Ja go wyprzytulam od Ciebie.:)[/quote] Bardzo dziękuje Bardzo mocno go przytul ale nie aż tak żeby nie wyszły mu oczka:crazyeye::crazyeye:.

Dzień dobry wszystkim. Simba w nocy była spokojna. Nawet sobie dzisiaj pozwoliłyśmy na dłuższe spanie gdyby nie to że mnie zimno obudziło to bym spala ciut dłużej. Zaraz jej papu podgrzeje dam lekarstwa.

Lucky myszu kochany. tak bym Cię chciała przytulić..... Na razie nie mogę dopiero jak Simba wyzdrowieje.

Prosimy o przeniesienie do Inne Zwierzęta Lucky nie ma własnego domu jego "pani" potraktowała go jak zabawkę

[quote name='Tweety']wieczorkiem to wieczorkiem pewnie ok 19-stej, może być?[/quote] Postaram się wyrobić będę wracała z Królewskiej. Coś mi się z dogo robi idę pa pa

Simba napiła się troszkę wody po raz pierwszy od czasu kiedy u mnie jest. Tego mleczka Whiskasowego też trochę wypiła i chyba jej dzisiaj odpuszczę kłucie. Zrobiła ładną koopke nie taka mikro jak zawsze tylko większa i zwartą. Znikam Tweety jak by co to telefonicznie się umówimy. Tylko koło której chcesz mi ja porwać??

[quote name='Tweety']Beatka, nie rób jej jutro tego testu, w ogóle gdyby nie było gorzej to nie chodź z nią do weta aby jej nie stresować podwójnymi wizytami. Umówiłam sie z wetem, że wieczorkiem stawię się z pannicą i zrobi jej ten podwójny test i oglądnie gówniarza. Ja wiem, że Ty do niego nie masz zaufania ale wiesz też, że bez niego Bazyl Miaucikowy nie żyłby. Więc może w przypadku Simbusi będzie podobnie, może to jest kot właśnie pod tego weta. Ja lecę do domu, bo mnie dziecko zaraziło jakimś przeziębieniem, więc pakuje się w pierze ale jutro pojawię się u Ciebie bliżej wieczora i zabiorę Ci kota, spokojnie, tylko na chwilkę:razz:[/quote] Tweety jutro po południu a by to ....... O której wieczorkiem?? Będzie z tym problem....... Ale to może na PW Wiesz dlaczego Go nie lubię....... Cioteczko ona dzisiaj odstawiała rodeo u weta chciała drapać gryźć...... Mam nadzieje że jutro nie zrobi powtórki

[quote name='Tweety']a nie lepiej jak jej zrobi podwójny test? białaczka z FIV'em? jeżeli będzie dodatni to nie świadczy o tym, że kot jest juz skazany. Oleńka u Konisi miała taki wyrok, siedziała w piwnicy, żeby nikogo nie zarazić a okazało się, że kolejne testy wykluczyły cokolwiek i jest piękna, kochaną kociczką. Po jakims czasie trzeba powtórzyć. Nie wiem czy Simba wyszła by z tych chorób, gdyby miała jedno albo drugie. Badanie krwi byłoby jak najbardziej wskazane pod warunkiem, że uda się jej tę krew pobrać. Jak będą wyniki testu to wezmę małą gliździę na konsultację. Tylko bedę potrzebować historię choroby i wykaz tego czym była leczona[/quote] Tweety mam wpisane do książeczki to co dostawała. Nic więcej nie mam. Glizdeczka wypiła trochę mleka whiskasa. Czy tak czy tak będę naciskać na obydwa testy. On nie ma podwójnych testów.... badania krwi też jej zrobię. Znikam pamiętam jedna rzecz to było bardzo dawno ale pamiętam jak dziś Stwierdzenie pani w laboratorium moja Etiopia miała podejrzenie że ma białaczkę.... pani pobierając krew powiedziała to nie jest krew kota chorego na białaczkę - i test wyszedł ujemny. Etiopia miała nowotwór...... Krew Simby też mi na białaczkę nie wygląda

Tweety sprawdź PW wysłałam nr Faktur i kwoty Znikam Nie mam siły nic pisać

[quote name='noemik']zakocona, mam nadzieję, że Monika aktywnie włączy się w pomoc i szukanie nowego domu. ja bym go nie oddała, nawet gdyby ktoś robił mi z jego powodu milion awantur. ale to ja. to jedyny komentarz, na jaki sobie pozwolę. ech.[/quote] Ech jak się wali to się wali z każdej strony......:placz::placz:

[quote name='Tweety']dziewczyny chyba dzisiaj zaspały:razz:[/quote] Nie zaspały.....:shake: Tweety wiesz jak jest......:placz: Jutro niunia będzie miała robione testy. No i badania krwi Wet powiedział że jak test białaczkowy wyjdzie dodatni to on na FIV jej robić już nie będzie. tak samo jak i nie zrobi przy dodatnim badań krwi. :placz::placz::placz: Ona znowu waży 900 gram. Niby nie kaszle nie kicha. Nerki normalnej wielkości wątroba niepowiększona tak samo w normie śledziona. Nie wiadomo dlaczego tak powoli wraca do zdrowia....... Idę sobie popłakać do konta :placz::placz:

Cioteczki Kochane idę oporządzić stadko i udaje się na spoczynek..... Już zapomniałam do czego służy łóżko sypiam na podłodze obok kojca Simby. Rano idziemy na kontrole do weta. Wezmę rachunek za leczenie potworka