BeataSabra

[quote name='Tweety']Simbuniu, kochanie, nie daj się choróbsku, taka byłaś dzielna zawsze i bądź nadal koteńko![/quote] Tweety ona nadal jest dzielna. Jeszcze kilka godzinek. Simbulku trzymaj się

[quote name='Tweety']ale jest gorzej czy tak samo?[/quote] Gorzej Ewidentne zaburzenia neurologiczne Szczękościsk.

Jest czwartek. Simba żyje. Nie jest dobrze.....Jest kiepsko.... Ale żyje Oby jeszcze parę godzin wytrzymała.

Wyłączę teraz komputer musi odetchnąć Jak się coś zmieni to dam znać Kciuki Cioteczki kciuki.

[quote name='Tweety']Beatka, ja trzymam co mogę! Nie mogę się doczekać kiedy będzie rano i przyjadę po Was aby zawieźć Simbulkę do weta, po dalszą pomoc. Walcz, kochanie, walcz, maleńka!!!!!!!![/quote] Ona walczy. oby jej sił wystarczyło Będę z nią przez calutką noc. Nie zostawię jej na moment. Kawa już zrobiona zaraz wypije.

Puki oddycha jest szansa. leży przykryta na termoforku. Jestem przy niej i będę przez cały czas...... Robie kawę bo boję się że zasnę........ Boże niech te leki zaczną działać Proszę Trzymajcie kciuki

[quote name='Tweety']Kiciula, miałaś walczyć, no co jest? Przyjeżdżam jutro po Ciebie i masz być gotowa na wizytę u Pana Doktora. Proszę cię, bądź :modla: :modla: :modla:[/quote] Tweety ona chyba nie dotrwa do rana...... Bardzo szybko oddycha leży Czy ona nie cierpi ???:-(

Dostała kroplówkę i cykloferon. jest coraz słabsza wymiotowała sika pod siebie.....

[quote name='Tweety']z całym szacunkiem dla Formicy ale jeżeli trzech wetów badając maleńką nie było w stanie stwierdzić co jej jest to co dopiero ktoś kto nawet jej nie widział:shake:[/quote] Wiem ja Formice lubię i szanuje. Simba stara się być dzielna daje szanse lekom. Walczy Oby miała na tyle czasu...... Oby wytrzymała....

Formica nie jest w stanie pomóc....

[quote name='Tweety']Beatka, Robert pojechał właśnie na Kobierzyńską, nie wiem jakie teraz tam korki po drodze ale chwilę mu zejdzie zanim do Ciebie dotrze[/quote] Tweety jesteście super. Takich ludzi jak Wy jest niewiele. Podesłałam link Formicy na GG. Może wstąpi na wątek Simby.

Znowu miała drgawki..... Noemik TZ Tweety przywiezie. Tweety powinnaś swojego TZ ozłocić.

[quote name='Tweety']Beatka, rozmawiałam z tą osobą, która ma cykloferon, jest do odbioru. Gdyby ktoś mógł z krakusów to załatwić tzn odebrać i zawieźć Beatce czy raczej Simbie byłabym bardzo wdzięczna[/quote] Ja nie mam nikogo kto może podjechać:shake:. Simba się wcale nie podnosi. Obracam ją z boku na bok żeby się jakieś zapalenie płuc nie przyplątało.

Simba śpi w transporterku. Nie wyciągam jej na razie niech odpoczywa ma tam termofor jest przykryta. Dostała Lincospetin Combivit ?? niewyraźnie napisane Trzeciego nie mogę wogóle odszyfrować coś na C Temperatura w normie

[quote name='Tweety']Trzymajcie się, jeszcze chwilę. Simba wytrzymaj, proszę!!!![/quote] Jakoś się trzyma. nie jest dobrze Kciuki mocno trzymajcie........

[quote name='Tweety']Simba, nie rób tego, wytrzymaj koteczko :modla: :modla: :modla:, już pojedziecie po pomoc[/quote] Znowu miała drgawki. Przytulam ją do siebie nie jest sama.......

Ona chyba powoli odchodzi od nas........ Jest gorzej...

[quote name='Toska']ale chęci do życia tez w Simbie coś mało :-( co jej dolega . no.......[/quote] Nie wiem nikt nie wie badania krwi powinny podpowiedzieć.... Z tego wszystkiego się poryczałam...

[quote name='Tweety']wyszły od weta. Okazało się, że te drgawki to atak hipoglikemii. Kićka dostała glukozę, aminokwasy i coś tam jeszcze i na razie jest nieźle. Po południu badania wątrobowe. Jak będzie komplet badań podjedziemy jeszcze skonsultować Simbunię z dr Gubałą.e[/quote] Glukoza Catosal Deksafort Dostała coś jeszcze ale doktor nie wpisał. Dwa zastrzyki poszły domięśniowo jeden podskórnie Bardzo się żali teraz. Zmienię jej wodę w termoforku i położę niech sobie śpi. O 17 mam jej zrobić badania krwi- lab. weterynaryjne Lub jutro rano - odsyłają do ludzkiego laboratorium. Ja jestem za laboratorium weterynaryjnym. Doktor Rzucidło powiedział że to kot zagadka i że podstaw do umierania nie ma....

Jadę do doktora Rzucidło. Trzymajcie kciuki za potforka.

[quote name='Tweety']wiszę cały czas na telefonie[/quote] OK Jak Rzucidły nie będzie to jadę taksówką do Pawła. Niunia leży ale całkowicie przytomna jest.

[quote name='Tweety']Beatka, tam nikt nie odbiera cały czas, co prawda w książce tel. mają napisane, że są od 10-tej więc na razie mają prawo nie odbierać[/quote] Paweł jest nie osiągalny. Nie odbiera On w tej chwili przyjmuje koło Almy. Simba całkiem przytomna jest. Leży na termoforze. Tweety daj znać jak się dodzwonisz....

Simba miała drgawki. Jak oprzytomniała to zwróciła wszystko co jej podałam..... Czekam na info od Tweety.

[quote name='Tweety']a czemuż to znowu panna nie jadła?:shake:[/quote] Może przez kroplówkę.... Nie wiem. Ech żeby były już te badania..... Nie mam siły. Dlaczego ona nie zabiera się do życia??

Simba noc miała spokojną ładnie spała. Przez noc nic nie tknęła z misek. Podałam jej te aminokwasy ale mam wątpliwości czy to więcej szkody niż pożytku przyniesie. Jest to bolesne ona się bardzo stresuje......... ja się czuje podle bo ona miauczy........ Wmusiłam w nią 10-15 ml jedzenia.... Nie wiem dokładnie ile bo ona pluje nie chce połykać część się wylała z mordki.....