Kario
Members-
Posts
44 -
Joined
-
Last visited
Kario's Achievements
Newbie (1/14)
10
Reputation
-
I ja tez, [email][email protected][/email]
-
Mam nadzieje, ze bedzie mozna to zobaczyc, czekam z niecierpliwoscia !!!!! :turn-l:
-
No i jest jeszcze jedna zaleta jak najczestszych kontaktow szczenie -wlasciciel ( w tym spanie obok lozka), jako wyjatkowo stadne zwierze uznaje domownikow jako swoje stado i czesto bywa posluszniejszy, bardziej zwiazany "uczuciowo" z czlowiekiem ( przynajmniej z moich obserwacji :) ). A z czasem wyrasta z takiej potrzeby ciaglego towarzystwa, staje sie bardziej niezalezny i byc moze po prostu sam bedzie sie decydowal na spanie poza mieszkaniem. Kwarantanna pewnie sie przyda, bo nawet jesli dorosle psy sa zdrowe , to moga byc nosicielami chorob groznych dla szczeniaka, ktory jeszcze nie ma odpornosci po szczepieniach. Pozdrowionka
-
Trudno powiedziec jak dlugo sie bedzie aklimatyzowala, u nas to trwalo ok. 2 miesiecy ( ale nasze szczescie bylo po niezlych przezyciach :( ). Co do karmienia niektorzy przestawiaja od razu na sucha karme, ja jestem za "naturalnym" zywieniem tj. gotowany ryz/makaron z warzywkami i siemieniem lnianym ( na futro) i oczywiscie mieskiem, sery gl. biale i jogurty, zoltko jajka, witaminki , siekane surowe miesko (wolowina, cielecina) i jak podrosnie ewentualnie 1 posilek "suchy" ,2- gotowane. Wiecej znajdziesz na "Zywienie". No i powodzenia :D
-
Niestety, chodzilo o 'probe treningowa" przy zaprzegach :(
-
A czasem trafia sie np. cos takiego jak taki cytacik : ".... pierwszy raz próbowała swoich sił jak miała około 2 miesiące. oczywiście tylko na małym odcinku." :o I jak tu przetlumaczyc ??????
-
No to zdrowka znalezionemu malolatowi :D
-
Nie do ciebie, tylko do m.in. wlasciela uciekinierki, paru osob ktore zdarzylo mi sie spotkac na zawodach i czytajac troche innych tematow. Po prostu jestem zdania, ze mozna miec osiagniecia ale niekoniecznie kosztem zwierzakow, ktore po wyeksploatowaniu laduja w schronisku albo sa juz tylko do uspienia. A mam na swoim terenie troche takich pseudohodowli, do dostarczania "miesa" na zawody. Na priva moge ci podeslac np.o kogo chodzi, bo na bank sie zorientujesz(jesli koniecznie chcesz)
-
A zawodnicy, majacy niezle wyniki i tak postepujacy, tlumacza to konkurencja, checia coraz lepszych osiagniec itp. A jeszcze bardziej zastanawiajce jest dla mnie takie postepowanie ludzi jezdzacych dla tzw. psiej przyjemnosci i czysto rekreacyjnie :pissed:
-
I dlatego czasami sie zastanawiam, a moze znajdzie taki psiak " rozsadniejszy" dom. Po prostu niejednokrotnie widzialam takie szczeniaki na normalnym treningu 5-10 km, podpiete do "swiezego" zaprzegu i zachwyt wlascieli, jak one ladnie ciagna :(
-
Taka mala ciekawostka na "Szpicach w potrzebie "- zaginela (jak w temacie ) suczka husky, jej wlasciel stwierdza - pracujaca w zaprzegu. Z jednej strony szkoda psiaka i oczywiscie wszystko sie robi by go znalezc, a z drugiej strony rozumiem , skad sie biora szczeniaki ciagnace rowery/wozki/sanki itp.,spotykane w lasach, czy przy okazji zawodow. Co najmniej dziwne :o
-
Leeeee niespodziewani goscie i nici ze spacerku, jak wam sie udal ??? Az zazdroszcze dzisiejszej pogody :)
-
To ja tez ,ja tez chce :) Moge z moim potworem????????
-
Lazy ty wiesz o co mi chodzi. Sama wiesz co sie dzieje w parku Kasprowicza (takie piekne reprezentacyjne miejsce ) czy na ulicach Nie ma sprawy jesli pies jest odwolywalny , ale co mi po tym , ze pies jest karny , ale jego wlasciciel NIE MA potrzeby go odwolac, bo "najwyzej troche potarmosi", a ma pretensje tylko gdy jego pieska potarmosza :evil:
-
Moze to bez sensu ,ale mam ochote zrobic nagonke na wlascicieli puszczajacych swoje psiaki luzem wszedzie , na placach zabaw w parkach, na ulicach. Tak dlugo dzwonic po policjach, SM, prasie , telewizji, radiu i nie wiem gdzie jeszcze az zacznie sie cos dziac ! Mam dosc odganiania "milych pupilkow" rzucajacych sie do roweru, dziecka, naszego psa na smyczy :evilbat: