Onnna

Jojek je teraz tylko ANF28 i nic poza tym w misce nie ma. Kradnie mi za to suche bułki :D i co tylko się uda :lol:

Mazek, to z listy karm możesz skreślić w takim razie ANF28 i Royala. Jedno i drugie to drobnica. Ja swojemu trochę moczę, bo też łyka i boję się żeby nie zwracał.

Nula póki co na próbę tylko. Jeszcze nie wiem czy będzie smakować. Kosteczka hermetycznie zapakowana, z odessanym powietrzem czeka w kąciku :lol: Póki co rozglądam się co jest. Wszyscy polecają karmy amerykańskie z racji tego, że jest w nich zdecydowanie mniej śmieci i odpadków. Są droższe ale podobno lepsze. Jest jeszcze Bento Krone ale mam wrażenie, że mojemu nie służy. Jest świetne dla dorosłych dogów bo ma przeogromniaste kawałki i zwierz musi gryźć bo połknąć się nie da. Kolumb bardzo dobrze na tym żył. Z drobnicą granulek radzę sobie moczeniem. Jojek w tej chwili rzuca się na jedzonko tak łapczywie, że nie gryzie tylko łyka. Nie chcę więc dawać mu suchego bo wszystko zwróci. Eukanuby nawet nie dotkne. Moje poprzednie dodżysko pluło nią dalej niż widziało. Wolał się zagłodzić a jej nie tknął, tylko patrzył się na mnie z mina" I co ty mi za G... dajesz! Sama sobie to jedz" :lol: Tak więc jestem póki co "poszukująca" i pytająca.

Ja póki co karmię swojego malucha Rayalem. Ale już niedługo przyjdzie czas na zminy bo wyrośnie z niego, a następny jest podobno ze zbyt dużą ilością białka. Kupiłam na spróbowanie ANF 28 ale jeszcze leży nie ruszone. Co to jest ten Arion bo nazwa jest mi zupełnie obca?

Przez was sprawdzałam czy ma jajka :lol: Wiecznie z niego Jojkową robią :lol: Ale ma! Całe dwa na swoim miejscu :lol:

Korona, To ja też chcę!!!!!!!!!!!! Nad Jeziorko to nawet taka ofiara samochodowa jak ja dojadę i co najważniejsze - wrócę :-) Gdzie szukać namiarów na nich?

Woda z solą? Ile soli na ile wody? Wyliczyłam mu ostatnio 10 okruszków eukanuby dla chorych szczeniaczków, rozmoczyłam i mam nadzieję, że nie zwróci :-(( A jeśli chodzi o nocne zabawy to też to mamy. Lana pilka, drewniana hantelka to są najlepsze zabawki na noc. A jak zaczyna się zabawa to brykanie z przytupami :-))) A pod nami mutanty mieszkaja. Ludzie koło 30 a zachowują się stare zramolałe staruchy, którym przeszkadzają dzieci i psy i najlepiej jakbysmy umieli lewitować, porozumiewać się w myślacj i jeszcze nie używać wody. A wogóle to lepiej by było jakbyśmy się wynieśli :-)

Korona, Niestety nie najlepiej. To znaczy bez zmian. Dalej fontanny spod ogona. Skończyliśmy antybiotyk, ale nic nie pomógł. Teraz kolejny lek. Wet (Mikusz) twierdzi, ze to prawdopodobnie wirus. Bierzemy nifuroksazyd. A ja martwie się jak diabli :( Niech to juz się skończy!!!!!!!!!!!!

My życzymy Halucynacji zdrówka :D Szlaban na choróbska !!! Choinka i tak była w planach rozbiórkowych. Wcale nie musiał nam o tym przypominać. Dziś jest już o niebo lepiej. Szuka żarełka i musimy uważać co bierze do pyska, bo wygłodzony jest straszliwie. Wygląda jak obraz nędzy i rozpaczy: żebra i kręgosłup na wierzchu, na boczkach strupy po niedzienym spotkaniu z braciszkiem, a za nim ciągnie się jego ogon, który rośnie chyba szybciej od niego. Jedno na co nie można narzekać to sierść: jest tak błyszcząca, że odbija się w niej słonko, oczywiście jak się pokaże :-) Zaraz idziemy na kolejny zastrzyk w dupsko. Biedaczysko strasznie tego nie lubi. :lol:

Coś złego wisi w powietrzu. Mój maluch też chory. Co prawda nie śnieg tu zawinił a gałązki z domowej choinki. Mały psotnik obgryzał cichaczem gałązki i wcinał. Jakiś czas nic się nie działo, ale wczoraj nas przestraszył nie na żarty. Biegunka - fontanny śmierdzącej wody, torsje, dreszcze, osowiały i totalnie bez apetytu. Powitał nas wet 4 zastrzykami i dietą. Dziś już jest troszkę lepiej, ale stracha miałam strasznego. Myślałam, że to jakieś powikłania po szczepieniu przeciw wściekliźnie. W ciągu 2 dni stracil ponad 2 kg wagi. Wygląda jak szkielet. Brrrrrrr A co to za miss pupili? Gdzie się głosuje?

Witam wszystkich dozich ludków, A gdzie w Warszawie najlepiej pójść do przedszkola a później do szkoły? Przesyłam wirtualne mizianko dla wszystkich czworonogów :lol:

Witam po przerwie :) Korona, albo się podliżę albo się narażę, innego wyjścia nie ma. Twoja Halucynacja bardziej mi się podoba od siostrzyczki. Ma tak niesamowicie słodką mordkę :D I tak świetnie wychodzi na zdjęciach. Mój nie jest taki słodziacha :( A wracając do misek. Póki co problem ze stojakiem się rozwiązał metodami domowymi. Teraz miska stoi na ogrodowym foteliku dziecięcym. Jest to chyba najlepsza wysokość dla 3 miesięcznego doga. Przynajmniej dla naszego :D Pan hrabia siada sobie przed michą i wciąga w siebie żarełko. Jak dorośnie michy staną na pojemnikach do royala :-) Wszystkie stojaki jakie widziałam są dla małych pieseczków a nie dodżysków. Choć wczoraj wpadł mi w oczy uchwyt mocowany do ściany. Niestety u mnie nie ma gdzie go powiesić.

Sabina, Dość duży? To mało powiedziane. On jest baaaardzo duży :-)))))) Czy te stojaki na 65 cm mają jakiegoś konkretnego producenta? To co widywałam w sklepach jest zdecydowanie mniejsze :(

Sylwia :-)))) Nowa moda??? Moje zwirzę które ma w tej chwili 12 tygodni, 50 cm w kłębie już zaczęło siadać przy "ziemnej" misce :-)) Jak jeszcze podrośnie to będzie jadł na leżąco. A wtedy to juz będzie rzymska dekadencja :-)))) Zresztą to mój hodowca zasugerował, że już chyba czas na stojak. :D

Właśnie wybierałam się do Pabemii ale oświecił mnie znajomy, że do końca tygodnia większość hurtowni ma remanent :(( Dobrze, że się nie wybrałam. A tak swoją drogą na jakiej wysokości powinna być dozia micha? Nie chodzi mi o centymetry. Przecież każde psisko jest inne, ale powiedzmy czy to ma być np. na wysokości kolan, klatki piersiowej? Jakoś wcześniej nad tym się nie zastanawiałam. Korona, może Ty nas oświecisz? I gdzie są nowe zdjęcia Huncfotka-Halucynacji :-))) Pozdrawiam

Wszyskiego dodżyskowego w Nowym Roku życzy Iwona i Dżo-Dżo http://web.icq.com/friendship/swf/0,,16961_rs,00.swf

:lol: Czyli ten model tak ma :) A już myślałam, że ten mój to jakaś efemeryda :-))

Dzięki wielkie :D Może nawet jutro ruszę swe ociężałe po świętach 4 litery. Moje "maleństwo" czasami z lenistwa na siedząco jada. Muszę go kiedyś w tej pozie pstryknąć. Jest prześmiszny :lol:

hmmm a gdzie ta Pabemia? Nie znam :-(

:lol: stuprocentowy pies kanapowy :lol:

Święta to jedno wielkie obżarstwo, obżarstwo i nie kończące się obżarstwo :( Korona zafundowałaś mi mieszane uczucia :( Z jednej strony dodżyska NAJPIĘKNIEJ wyglądają z obciętymi uszyskami, a z drugiej strony klapouchy są takie słodkie :) Już sama nie wiem ciąć czy nie ciąć. Jak znam życie będę tak długo się zastanawiać, że już będzie za późno na cięcie :)))

Wesołych Świąt Jeżuuuuuuuu ratunku!!! Gdzie ja czytałam o stojakach dla dodżysków??? Ktoś szukał tanio i było tyle linków!!!!!! buuuuuuu

Jejjjjjjjjjjjjjj ale cudowności :-)

Sylwio witaj :) A dlaczego płaszczowy? Bo wygląda jakby miał na sobie kapotkę :-) Zobacz sobie na stronce : http://www.dogomania.pl/index.php?name=PNphpBB2&file=viewtopic&t=18996 Tam wkleiłam kilka adresów z płaszczakami to sama się przekonasz, że wyglądają jakby je kto ubrał :-) Pozdrawiam

Insomnia tutaj masz Fiszkę: http://republika.pl/saxifraga/suki.html a tutaj Gandzie : http://republika.pl/saxifraga/nowedomy.html a tutaj mój chłopczyk tylko nie chciał pokazać ładnie płaszczyka :( http://www.dogomania.pl/index.php?name=PNphpBB2&file=viewtopic&t=17313&postdays=0&postorder=asc&start=285