barbokla

[img]http://img179.exs.cx/img179/6750/b14rn.jpg[/img] [img]http://img177.exs.cx/img177/8305/b27kk.jpg[/img] [img]http://img174.exs.cx/img174/3076/i17tn.jpg[/img]

[img]http://img154.exs.cx/img154/612/773rp.jpg[/img]

tak to fakt.!!! baster wpada do mojej sister ktora mo kota :)))) i wyjada wszystko ................!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

faktycznie na tym zdjeciu wyglada troszke jak labek , ale ma wloski ma ... :))) ponizej wstawie inne zdjecie tego potworka a z jedzeniem to prawda ... tez jestem w szoku ze ona wybrzydza nawet kielbasa :))) doslownei trzeba go prosic i stac z nim nad miska , ale doslownie , bo gdy ja odchodze on tez nie patrzac na to czy zjadl czy nie ... eh [img]http://img43.exs.cx/img43/566/nowy36rm.jpg[/img]

mimo ze taki okropny niejadek uroslo mu sie troszke ...:)) ))

[img]http://img73.exs.cx/img73/3283/nowy23hg.jpg[/img]

to ja nieznosny baster :))))

halo halo monia.. jak twoja mlodziez??? opowiadaj nam :)))))

eee nie ... ja mysle ze marso ma duzo racji, ja chyba tez wygladam na taka co mozna opierniczac , zreszta jest chyba cos w meskim glosie , ja sobie moge obnizac a baster nic , facet powie swoim basem i baster jak aniolek byc moze tak tez dziala na babki hihiihih , no a druga sprawa , jakos jeszcze mi sie nie zdarzylo zeby mnie facet opierniczal .... znaczy co ? baby sie nudza ? :))))))

ps... zastanawiam sie tylko nad jednym dlaczego jak ide z mezem i baster tworzy dzielo centralnie na chodniku zadne basbko sie nie drze ?:))))

ok...:)) pogadam z moim drugim starszym i mniej wlochatym osobnikiem plci meskiej i na dniach dam znac :)))))

baster ma w tej chwili 3 miesiace ... i jest nieznoscny!! wstyd mi z nim sie pokazywac :))))

oj powiem wam ze ja tez sie nasluchalam a mam malego gnojka dopiero miesiac ... nie chodze z nim tak gdzie wszystkie psiaki i kuponki bo nie ma jeszcze wszystkich szczepionek , ale nie chce zeby calkiem zdziczal wiec robie krotkie spacerki po chodnikach glownie w celu przyzwyczajania sie do tirow ktorych panicznie sie boi ... niestety , basterek od kiedy zaczl wychodzic kuponki namietnie zostawia centralnie na chodniku ... no a mi sie dostaje , czasami tlumacze jednej i drugiej babie ze jest malutki , ze nie wezne go w tej chwili pod pache i polece na trawke ale zawsze mam przy sobie gazete czy recznik papierowy ... ale tlumaczenia nic nie daja , zdaje sie ze powinnam machac wszystkim i krzyczec : "uwaga , uwaga , zaraz posprzatam!!!! " :))))))))))))

o kurczaki .... szkoda ze baster taki mlody ....mozeby go "ciocia " " wujkiem " przeszkolili i nauczyli porzadku :))))

o kurczaki .... szkoda ze baster taki mlody ....mozeby go "ciocia " " wujkiem " przeszkolili i nauczyli porzadku :))))

ten dywanik lubie najbardziej ... obsikiwac :)))

jasne , super ....:)) ja tez jestem za spotkaniem po nowym roku bo baster prawie do konca grudnia na kwarantannie ... a powiedz mi skad dokladnie jestes ? gliwice ? jaka dzielnica ? pozdrawiam cieplutko

odrobaczalam go 20 listopada , po weekendzie ma miec nastepne odrobaczanie i 3 szczepionke

i co z tym zrobic? nie chce jesc , golden niejadek to jakos mi nie pasuje ... gardzo royalem .. gardzi juz serkiem , mieskiem ... zjada 1/3 dziennej dawki ... glodowka nie pomaga .. zaczyna byc chudy .. nie wiem co mam z nim robic , energia i zachowanie nie zmienilo ... poradzcie cos , bede wdzieczna

baster...eh , mam chwilowa zalamke , sika gdzie popadanie , a do tego wszystkie wlasnie zlal sie w swoim wyrku czego juz zupelnie nie rozumiem ... do tego nie chce jesc , strasznie wybrzydza , a tak to ogien , energia i szczekanie :)))

hej monia !! opowiadaj jak tam twoj rozrabiaka :))))

probowalam juz... a efekt jest taki ze niech ja tylko rozloze cokolwiek na podlodze to baster zaraz to rozklada na czescie pierwsze,cos takiego jak folie czy gazety to piekna zabawa dla niego , probowalam tez duze szmaty , kocyki ale w tym przypadku znosi wszytsko do swojego wyrka , zadziwil mnie ze nawet te obsikane zaciaga do wyrka i spi w tym smierdzielu , zeby chociaz sikal w jednym miejscu ale nie ... jak zwinelam wszystkie dywaniki i chodniki i zostawilam taki jeden maly to fakt , sikla tylko na niego ale trwalo to 3 dni , nie moglam patrzec jak sie slizga na panelach , za bardzo sie boje o jego stawy i rozlozylam na nowo i na nowo mam sikawke w calym domu

to juz nie jest male sikanie , to sa wiadra moczu zostawione w dywanie, panelach.. a tu jeszcze miesiac sikania ... o gazetce, jednym miejscu moge zapomniec ...i co tu ludziska robic w tej sytuacji ?

wiem wiem ....:))) tylko to bylo takie rozbrajajace :)))) a dzisiaj basterek dla odmiany wykapal sie w blocie :)))) no i byla pierwsza kapiel ... niestety tak bardzo mu sie spodobala ta kaluza.. ba , to nie byla kaluza tylko jedno wielkie błoto , byl tak bardzo oblepiony ze praktycznie calego musialam wyprac ... ale jaki zadziwiajacy spokoj dzisiaj w doku !! nie wiem czy to zmeczenie czy szok wannowy :)))))