Jump to content
Dogomania

tsode

Members
  • Posts

    81
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by tsode

  1. zabiorę jednorazowo głos w tym temacie -jako druga [ta brzydsza strona] użytkownika,którego znacie pod tym nick'iem. Wspomniano wcześniej o lekarce - Pani Dr Beata L. ,i na krótko : Kobieta z prawdziwego powołania do niesienia pomocy zwierzętom ! Mógłbym pisać wiele na Jej temat,a dodam tylko,że nie spotkałem takiego lekarza,z takim powołaniem i SZCZERĄ chęcią ,nie raz,bezinteresownej pomocy dla właśnie zwierząt,z którymi mi dane było z Zosią tam być.Szacunek[!] Wątek [tytuł i pierwsza treść] jest tak niefortunny i wręcz żałosny,że chyba sobie podaruję słowa,jakie mógłbym zawrzeć jako odpowiedź.. Co do tej wypowiedzi: [quote]Musimy chłopaków stamtąd zabrać, w miarę możliwości skontaktowałam się z innymi osobami, które mają tam zwierzęta - jedni uważają, że je zabiorą, inni nie mają gdzie zabrać, a jeszcze inni twierdzą, że nie ma im tam źle[/quote] kilka słów: Zbieracie na hotelik,czyli tymczasowy,zaklatkowany domek dla tych zwierzaków - pytanie odgórne: jaki ma to cel?Opłacone Wczasy dla nich na jakiś czas - a potem?Przecież zdajecie sobie sprawę z tego,ze to nie są pluszowe misie i pomoc/opieka musi w ich przypadku rozłożona na lata ich życia,czyli powinny mieć swojego opiekuna.Dodam - oddanego,który poświęci im i miejsce i swój czas by zadbać i się zaopiekować jak członkiem rodziny.Znajdziecie chętnego na któregokolwiek z nich?Wszystko dotyczy jakiegoś czasu [przyszłego czasu].Przez te pół roku -od momentu jak te psiaki tam trafiły,do teraz [czyli ostatniej soboty ,w którą zrobiłyście nalot z aparatami na sprawdzenie jak się mają psiaki]-co zrobiłyście ze swojej strony?Jakiego rodzaju pomoc/zainteresowanie tematem dla tych zwierzaków?Znam opinie ze strony ich teraźniejszej opiekunki,więc znów przemilczę.Nie ma sensu już tego rozdrabniać. Wierzę,że jako młode wolontariuszki staracie się pomóc każdemu zwierzakowi w jakiś sposób-na miarę swoich sił i możliwości,ale to nie może być tymczasowe/jednorazowe. One będą żyć i potrzebują prawdziwego domu. Nie tak dawno zgłosił się ktoś,to chciał zaadoptować jednego z psiaków -wiecie z jakim nastawieniem?Ta osoba chciała psiaka,by "stróżował" gdzieś na wsi -czyli sobie był sam dla siebie i szczekał,co jakiś pewnie czas dostałby coś do żarcia,będąc na metrowym łańcuchu i z dala od prostej czynności-pogłaskania czy pójścia na spacer.Takie podejścia mają ci,którzy się zgłaszają jaką chętni na niesienie "pomocy".Kto chciałby psiaka kilkuletniego [5-6 letniego] ?.Inny przykład -z niedawna- kociak,który był przyniesiony przez jakąś kobietę -bo się błąkał po osiedlu i był chory,niedożywiony..zapchlony. Zosia go wzięła ,bo nie zostawi na pastę losu żadnego zwierzaka-nawet gdyby miała ich u siebie ze sto [!].Taką ma naturę i chęć niesienia pomocy naszym mniejszym braciom. Kociak,niestety był w kiepskim bardzo stanie,i pomimo pomocy i opieki [w domu] i weterynaryjnej -musiał zostać uśpiony,by się nie męczyć.Byłem przy tym i widziałem -jako bezdomny jadł cokolwiek i żył gdziekolwiek -tak mają wszystkie bezpańskie zwierzaki. Co do kwestii pcheł - zadał ktoś sobie pytanie skąd się biorą w takich przypadkach -czy naprawdę uważacie,ze te pół roku temu żadne z tych [oddanych pod opiekę] psiaków nie mało ani jednej larwy [czy zwał jak zwał]? No plizz....W schronisku nie ma takich stworków,w często zimnych pomieszczeniach?Ktoś z tym walczy?To chyba raczej postać Don Kichota... Każde bezpańśkie zwierze zawsze złapie od innego -to tylko moment i stanie się nosicielem. Kwestia poboczna - kto z takim poświęceniem jest w stanie swój własny dom przeznaczyć jako prywatne schronisko?Palec do góry. Zwierzaki zajmują fotele/kanapy/meble/łóżka.. - każdy wolny kąt i są wszędzie w zasięgu wzroku,w każdym pomieszczeniu.Mają zapewnione ciepłe schronienie i jedzenie,które jest uzależnione od chęci pomocy dobrych ludzi z zewnątrz,bo [jak wspomniano] Zosia przeznacza praktycznie całe swoje dochody na karmę i lekarstwa dla nich.Nie ma opcji,by zachować sterylność [jakkolwiek mozna to sobie wyobrazić] i praktycznie ZERO prywatnosci i wolnego czasu tak tylko dla siebie.POWIĘCENIE - górnolotne słowo,które oddaje całość tematu Tej Kobiety. Smród/odór,który poczułyście - ma pachnieć Dior'em w takim przypadku?..no znowu sorry... Gazety i własnoręczne sprzątanie z kuwet po kociakach.Żwirek?Jaka ilość i po jakiej cenie? Najtańszy w Lidlu po 10zł [10kg] i starczyłby może na 2 dni....więc jakie by to były koszty? Co do samej Osoby,na temat której powstał pośrednio ten wątek: Dokładnie tak jak było wspomniane wcześniej -od ok.3 m-cy mam i kontakt tel.,jak i bezpośredni z Zosią [wróciłem dziś niedawno od Niej].Dalej jest ta psina,którą samemu tam zawiozłem [młoda,6miesięczna Sara] ,którą ktoś w okolicy najnormalniej wyrzucił z samochodu i się błąkała po okolicy-nie ma ,na razie,odpowiedzialnego człowieka,który zechciałby się nią zaopiekować i zaadoptować [zdjęcie,świeże, poniżej]. Wiecie może o tym ,że jest tam również psiak,który "śmierci się wywinął".Miał być uśpiony,ponieważ jest stary i ślepy.Przygarnęła i dożyje swoich dni ... Kociak o trzech łapkach - kto chciałby takiego?Żyje i ma swoje schronienie. Żaden zwierzak nie głoduje - właśnie dzięki pomocy dobrych ludzi.Nie jestem w stanie wypowiadać się za osobę,która ma owy schron dla zwierzaków - kwestia posiadania zapasów pożywienia jest bardzo płynna i różna,ale sam osobiście mam nadzieję,że nie ustanie. Pozdrawiam ,zarówno tych,którzy wątek śledzą z niedowierzaniem i będących raczej nieprzychylnie nastawionymi do samej osoby Pani Zofii ,jak i wszystkich tych,którzy nieśli Jej pomoc i o Niej nie zapominają. -=- Sara: [IMG]http://i.imgur.com/RDQUHpg.jpg[/IMG] [IMG]http://i.imgur.com/16pvdaa.jpg[/IMG] dodatkowo - 2 psiaki z tytułu tego tematu. Mają się dobrze - krzywdy nie zaznały i nie zaznają. Resztę zdjątek podsyłam osobie z Fundacji,która również stara się o znalezienie domu dla psiaków i kociaków. [IMG]http://i.imgur.com/e7SDYcP.jpg[/IMG] [IMG]http://i.imgur.com/9bW0fs4.jpg[/IMG]
  2. @jobu daruj sobie, to nie zadziała to są Młode Egzaltowane Smarkule , które nic w życiu nie widziały a same nie mogą wziąźć zwierzaków na DT bo mama i tata nie pozwolą, ale 'wielce się udzielają społecznie' żałosne !!!!
  3. Moi Drodzy baaardzo dawno nie odwiedzałam tego portalu, ale dowiedziałam się o tym wątku... jak poznaliśmy z moim TZ Panią Zosię - znaleźliśmy z moim TZ kotka na spacerze z kundlem. Ponieważ nie mam możliwości go zatrzymać zapytaliśmy w pobliskich schroniskach - nie przyjmują zwierząt !!! Zadzwoniliśmy do urzędu tej wsi czeladź i okazało się, że nie mają podpisanej umowy z żadnym schroniskiem sic! Ale podali nam namiary na Panią Zosię sic! Oczywiście Ona wzięła kociambra i tak od ok 3 miesięcy staramy się Jej pomagać. Rzucanie jakichkolwiek kalumni na tą kobietę - jest po prostu zbradnią. Mysia czy Ty wiesz co Ona robi dla tych zwierzaków? - zapierdala nierzadko kilka km pieszo do weta z chorym zwierzem, za własne pieniądze płaci za usługi wet, ludzie po prostu podrzuają Jej zwierzaki, których nie chcą i pomagają Jej wybiórczo ludzie, którzy o tym wiedzą. Wasza wizyta zestresowała koty, byłyście niedelikatne, a warunki są jakie są. Fakt śmierdzi tam, ale Ona nie ma środków finansowych na zakup żwirku dla kotów, więc wspomaga się gazetami i szmatami. Ja też nie mam tyle kasiory, żeby Jej pomóc tak jakbym chciała. Wczoraj pojechała z moim TZ z kotem doweta, niestety trzeba było go uśpić - widziałaś jak Pani Zosia płacze w każdym takim przypadku?? I uważasz że w schronisku jest lepiej - jeśli - tak - to jesteś głupią smarkulą widzisz to co chcesz widzieć sorki, ale ciśnienie mi skacze, jak ktoś wpada, robi fotki i wydaje opinie, nie mając pojęcia o całości, a tak właśnie zrobiłaś w swojej egzaltacji ideałami nie masz pojęcia o życiu . kobieto !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  4. [quote name='McDzik']Nie rozumiem co ma swpólnego moja wiedza na temat molosów z informacjami jakie otrzymałam na temat rodziców Zirmy.[/quote] hmm.. są takie dokumenty, które nazywają się RODOWODY a nie jakieś plotki, informacje otrzymane z niesprawdzonych źródeł, imiona domowe , itp.itd...
  5. @McDzik ja jestem konkretną jędzą - więc powtórzę masz swojego białego , a właściwie kremowego pieska -więc zajmij się nim, w odpowiedniej grupie FCI robisz co prawda całkiem śliczniutkie rozetki, ale ma to niewiele wspólnego ze znajomością molosów nie po raz pierwszy piszesz w tym temacie...hmm, kompetentne info
  6. [quote name='abrus']taka ogólna prośba do wszystkich - w związku z całym nieczystym incydentem trwającym od kilku dni... mamy spis nr-ów IP osób, które zaglądały tu, sporo tego jest, więc aby ułatwić sprawę dobrze by było, żeby każdy kto tu zaglądał w ciągu ostatnich kilku godzin i nie ma nic do ukrycia podał swoje obecne IP i nazwę hosta. Jeżeli ktoś nie wie, jak sprawdzić swoje namiary - wystarczy wejść np. na ten [URL="http://ip.boo.pl/ip.php"]link[/URL] i na górze na żółtym tle widać dane ( nr IP = nazwa hosta ). Żeby nie być gołosłownym - moje: [B]79.184.75.113 [/B] [B]= addx113.neoplus.adsl.tpnet.pl [/B]I co by dalej sprawę ułatwić, niech każdy pod tym co od teraz napisze poda również te dane. Nie jestem "wścipska", tylko chciałabym aby udało się oczyścić atmosferę forum ;)[/quote] @abrus to nie do końca tak jeśli ktoś ma neostradę, to przy każdym połączeniu adres IP się zmienia, przynajmniej w pierwszych dwóch członach
  7. @Mcdzik jesteś 'wyjątkowo irytującym zwierzątkiem' ile Ty masz lat Dziecino? 12 -15? nie masz leona, hodowla jest jakieś 100km od Ciebie, no i wypowiadasz się na tematy jakbyś wszystkie rozumki pozjadała, nie od dzisiaj a jak przychodzi do konkretów- to albo 'wymiękasz' albo obrażasz:evil_lol: 'pełny profesjonalizm':eviltong: zajmij sie Kotku swoim małym białym pieskiem :loveu: no i oczywiście EOT na Twoje następne wypocinki
  8. @McDzik żal mi Twoich obecnych i przyszłych psiaków no i wiedzy, trochę też ...współczuję:roll:
  9. @Gorzała Jarecki, chociaż Ty sam jesteś zwyczajną Pakudą:evil_lol: to kundle masz FANTASTYCZNE:loveu: i inicjatywa, którą propagujesz, wygląda na prawdziwą pasję gratulki pozdro elka
  10. Jarek, Chima - jak zawsze - super:loveu: Troche wyszczuplała? czy takie ujęcie. I gratulacje dla Al'a, wielkie:cool2: btw. a może byś się tak odezwał Prezesie:diabloti:
  11. [quote name='gorzała']@Tsode Elu, ale na fm dałaś popis naprawdę dobrego pisania, jestem pod wrażeniem. Odbieraj Privy tak na marginesie.[/quote] Jarku, wiesz, że bardzo rzadko piszę, ale nawet ja nie wytrzymuję czasem i ponieważ nie odkryłam emoty, która imituje odruchy wymiotne, to 'napisałam, co wiedziałam':cool1: a tak btw. jakie privy - nic nie mam buźka e
  12. @Jarek zwyczajny AST :evil_lol: ale zawsze tak samo piękna:smile:
  13. @muuka mój Leoś nie miał żadnych problemów ze stawami, więc Ci nie doradzę ale to chyba nie to miejsce- tu rzadko ktoś zagląda spróbuj na weterynarii a nie masz może kontaktu z hodowcą- oni często w te klocki są lepsi od wetów to zresztą masz wątek na dgm [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=4905[/url]
  14. A może znajomy zastanowiłby się nad mastifem hiszpańskim, jeśli oczywiście nie zdecyduje się na bidę ze schronu? Pies jest imponującxy, ma olbrzymie predyspozycje stróża i po okresie szczenięctwa najczęściej sam wybiera pobyt na dworze, natomiast mam nadzieję, że znajomy zdaje sobie sprawę, że ocieplona buda to nie wszytsko co należy zapewnić każdemu psiakowi ?
  15. @Agata, Leonświrek w swoim czasie było na forum dużo, ale z czasem tak jakoś się rozproszyły. Ale bardze serdecznie witam w tym gronie. pozdro
  16. @Besa, a nie można takich ogłoszeń wywiesić w Urzędach Miasta i/lub w Straży Miejskiej? Nie wiem na ile oczywiście, tego rodzaju instytucje zainteresowane są powołaniem okręgu SdZ na swoim terenie, ale powinny, albo może trzeba ich zainteresować.
  17. Dziewczyny, a nie macie jakichś fotek z finałów gr II - szukam hiszpana lub z finału juniorów PLS:modla:
  18. Ja byłam z moim Leosiem i w Gostarze i w Szopienicach, w przedszkolu. Ponieważ zajęcia były co 2 lub 3 tygodnie- to chodziliśmy co tydzień naprzemiennie do jednej i drugiej. I mówiąc szczerze - nie byłam zachwycona samym szkoleniem w żadnej z tych szkółek. W Szopienicach metody są raczej dla owczarków, rotów itp. - nie ujmując oczywiście nic tym psiakom, ale molosy mają trochę inne charaktery; zresztą powiedzieli, że leonbergery nie nadają się do szkolenia:razz: W Gostarze natomiast było trochę lepiej. Natomiast i tu i tu - w przedszkolu też się szkoli - nowy narybek szkoleniowców:evil_lol: Ale mówiąc szczerze - były to fantastyczne godziny dla mojego psiaka, który w tamtym okresie potrzebował zdecydowanie socjalizacji. I dzięki temu, przez bardzo długi okres był niesamowicie pozytywnie nastawiony do innych psiaków i zabawy z nimi. Teraz ma 3 lata - więc preferencje przeniosły się bardziej na "psie laski". Ale przykro mi ,że nie pomogę w wyborze szkółki.
  19. Marta, a może spróbuj z serii karm weterynaryjnych są sporo droższe, ale ja przestestowałam / na Leosiu co prawda, ale tez pies/ przy problemach jelitowych - stosuję RC hypoalergenic, ale trzeba dobrać do schorzenia i gustów - próbowałam na próbkach bezpłatnych z lecznicy i psiak sam wybrał taki rodzaj po 4 miesiącach - skończyły się wszelakie sraczki, brak apetytu itp..a w sumie po 10 miesiącach wyłącznie tej karmy - w ogóle mu się nie znudziła /:oops: no cały czas jest lekko dosmaczana kurczaczkiem gotowanym/ kupuję w sklepie netowym - karma-ma, przy przedpłacie nie chcą kaski za przewóz
  20. No a jeden chetny i staly partner Twojej panience juz nie wystarcza??? Jutro ok 15:30. Moj kudlaty sie juz stesknil... :evil_lol:
  21. tsode

    LEONBERGERY ADY

    Dziewczyny, ja też trochę zaniepokojona, wysłałam mail'a do Ady. U niej wszystko jest OK. Ale niestety, znajomy treser nie wygrał walki z chorobą. I myślę, że Ada chce sie troszkę zdystansować , w zaciszu domowym. Może kiedys do nas wróci 8)
  22. @Jarku, jak Wiesz, nie znam się na majorkach ale mnie się ona podoba bardziej niż Che i właściwie chciałabym juz zobaczyć szczeniole tej parki :lol:
  23. @Jarek jest słodka ale po oczętach widać, że Dziewczyna ma charakterek 8) i z naleśnika robi się racuszek 8)
  24. Chyba w tym topic'u co kto nie powie - to jest dziwnie odbierane :-? Marek z Gromem - proponuję, tutaj pozostawić info o bullmastifach, a założyć nowy 'Bullmatif- insynuacje' i w zalezności od treści postu, każdy będzie sobie wybierał 8)
  25. [quote name='ats']byłam dzis na wystawie w wawie i widziałam pieknego bullmastiffa - jak ze snu.[/quote] Hmm @ats baaaardzo wyczerpująca informacja :wink: jaki, skąd, zdjątka - to jest to 8)
×
×
  • Create New...