Jump to content
Dogomania

Bianca

Members
  • Posts

    5
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Bianca

  1. Bianca

    "Hodowca"

    Ludki kochane, wiele ras jest wynikiem "krzyżówek"!! Teraz na takie pieski mówimy: mieszńce, mixy, kundle!! A kiedyś tak tworzono nowe rasy!! Z resztą i tak wszystkie mają tych samych przodków!! Wracając do naciągaczy!! Osobiście uważam, że takie info, jak nazwa hodowli, powinny zostac ujawnione na forum. Ja jestem "ofiarą" nieuczciwego hodowcy i gdybym miała wcześniej jakiekolwiek negatywne informacje na jego temat, zrezygnowałabym z kupna szczeniaka. Teraz jest już za późno.
  2. Miła, a mogłabyś dokładniej opisać o co chodziło w tej twojej sprawie? Z kim walczyłaś w sądzie??
  3. Waszym zdaniem, warto składać pozew? Jakie mam szanse na wygranie? I co tak właściwie chce wygrać? To jest najtrudniejsze, bo ze strata pieniędzy już dawno się pogodziłam, ale nie mogę się pogodzić ze stratą szczeniaka i tym, że zostałam nabita w butelke przez nieuczciwego hodowce. Czego mam żądać?? Odszkodowania? Zadośćuczynienia??
  4. Świadkowie by się znaleźli, mnustwo. Pieska badało 2 lekarzy i studentka. Wszyscy moi znajomi i rodzina wiedzieli od kogo kupuje szczeniaczka(nawet mój fryzjer). Znam jedną dziewczynke, ktora tez ma pieska z tej hodowli. Przed kupnem byłam tam 2 razy(z chłopakiem), trzeci raz po odbiór. Niestety nie mam zadnych dowodów zakupu(czyli umowy), żadnych wyników badań, nie było sekcji. Boję się zaczynać wojne, której mogę nie wygrać.
  5. Witam. Jestem tu nowa, ale temat jest mi baaardzo dobrze znany. Osobiście uważam, że pies jest psem, niezależnie od tego czy ma papiery czy nie. Ale na pewno nie kupie pieska bez rodowodu po tym, co mi sie przytrafilo. Trafiłam na hodowle, ktora sie reklamowala, ze ma same czempiony. Po drugie znajdowala sie w moim miescie, wiec mialam blisko. Piesek kupiony zostal bez rodowodu, ale oczywiscie po rodowodowych rodzicach. Widzialam wczesniej szczeniaki yorka i znalam wzorzec tej rasy. Szczeniak wydawal mi sie ok. Byl przeuroczy i niczym sie nie roznil od tych z papierami. Niestety, piesek nie przezyl u mnie w domu nawet dwoch dni. Wg weta to byl wirus, a wirus rozwija sie w organizmie szczeniaka do 10 dni. Pani hodowca nie poczuwa sie do jakiejkolwiek odpowiedzialnosci za chorobe mojego szczeniaka, bo wg niej reszta szczeniat z tego miotu jest zdrowa( wcale w to nie wierze). Z wielka laska oddala polowe pieniedzy. Jest jakis sposob na takich hodowcow? Mozna zawiadomic o tym ZK? Zrobia jakas kontrole, czy raczej oleja sprawe??
×
×
  • Create New...