-
Posts
34 -
Joined
-
Last visited
Contact Methods
-
Website URL
http://www.psyzaprzegowe.com.pl
Converted
-
Location
grodzisk maz
maszer's Achievements
Newbie (1/14)
10
Reputation
-
w klasie bikejoring jeden lub dwa psy
-
moja sucza na pierwszy trening poszła jak miała 6 mc. zapiełam ją do roweru i pojechałam (nie ciągneła mnie sama napedzałam rower). jak biegła przedemną chwaliłam jak zwalniała i zatrzymywała sie to smiałam sie do niej i zachecałam do biegu. zrobiłysmuy może poł km może mniej. zabierałam ją na rower luzem biegła w szelkach ja jechałam bez liny na kilometr lub dwa. jak była troszke wieksza to puszczałam ją luzem obok zaprzegu - ganiłam ją tylko jak wpadała mi w zaprzeg i zaczynała zabawe z liderami he - rozwalając mi cały zaprzeg. ale nauczyła sie ze biega sie przed zaprzegiem i nie dokucza psom. trening nigdy nie miał wiecej jak 6 km nawet przy bardzo niskiej temp zimą.czasem miała nawet i dwa tyg wolnego jak byłam bardzo zajeta. jak sie dowiedzałam ze bede z nią mogła wystrtowac na mistrzostwach swiata (skończy rok) to na 2,5 tyg pezd zawodami zaczełam regularnie jezdzic z nią rowerem, cały czas jej pomagałam- nigdy nie cigneła mnie sama, na trasie 6 km ( zwykle 2 dni pracy 1 dzeń przerwy) nie miałysmy jakis specjanych osiągniec na treningach. larka nie bardzo sie orientuje w komendach. ale strałam sie robic mało zakretow i łagodne- ma jeszcze czas sie nauczy. jeszcze nie potrafi sie "składać" w biegu. biega szczeniecym galopkiem i z duzą radością. zachowuje sie jak szczeniak i tak ją traktuje. na mistrzostwach pobiegła wysmienicie.. choc wiem ze stac ją bedzie ne wiele wiecj jak bedze miała wiecej lat (i doswiadczenie), to byłam z niej bardzo dumna i uwazam ze jak na szczeniaczka pobiegła duzo powyzej moich oczekiwan. fakt ze trasa była skrocona z 6 do 4,5 km spowodował ze larka nawet specjalnie sie nie zmachała. jesli ktos szuka porad co do treningu psa to powinen sie zgłosic do klubu psich zapregow ktory ma doswiadczonych i utytulowanych zawodnikow. mowie tu o tytułach miedzynarodowych, bo w polsce zdarzają sie klasy słabo obsadzone i nawet przypadkowa osoba moze wygrac swoją klase z braku konkurencji. nie traktowałabym porad internetowych za najlepsze... mozna spotkac roznych ludzi i mozna zaufac niewłasciwej, a z psami bywa tak ze nawet jeden błąd moze spowodowac ze pies juz nigdy nie bedze chciał albo i mogł biegac . najlepiej spotykac sie osobiscie na klubowych treningach, wtedy mozna najwiecej sie dowiedzec no i wiemy (patrzac po psach oceniamy włascicela) z jaką osoba mamy do czyniena.
-
greysther nie ma nic wspólenego z alaskan malamutem!!!!!!!!! greysther to psy wychodowane przez Lene Boysen. nazwa jest połączeniem greyhound i vorsther czili charta i wyżła niemieckiego - to są rasy z ktorych powsały g. Natomiast popularność g. rośnie i podobne krzyżowki (mieszanki i innych ras jak pointer ah ) pojawają sie w całej europie i nazywane są też greystherami. ah (alaskan husky) to psy krzyżowane w ameryce specjanie selekcjonowane do średnich i długich dystansów, niezwykle wytrzymale i szybkie. nie wydaje mi sie aby był ktoś kto jest w stanie powiedzeć z jakich ras powstały ale może sie myle. ah to w ameryce pies ktory jest w stanie przebiec powiedzmy 100mil dzienne czyli tylko pies pracujący w zaprzegu a nie posadający jakieś zewnetrze cechy! przepraszam za styl troche sie spiesze... dziś s y l w e s t e r!
-
ostatno widzałam Xbeak-i nawt w supermarkecie. sa w wiekszosci sklepow dla zwierząt. jednak naważniesze aby pasowały na psa! spr wiad na pw pozdrawiam
-
3 grudnia 2004 znalazłam w grodzisku maz psa podobnego do rasy siberian husky. jest szaro beżowy ma jedno oko niebieskie jedno brązowe. jest łakodny i wesoły. troche mu żeberka stercza ale nie przesadnie. nie ma tatuaży ani obrozy. nie wyglada na chorego ale pewnie jeszcze dziś skocze do weta. postaram sie szybko wkleic zdjęcia. prosze o pomoc w odnalezieniu włascicieli bądz w znalezienu nowego domu. bardzo nie chciałabym aby taki sumpatyczny psiak trafił do schroniska...
-
hehe musher cup-ik sie spodobał!!!!! :baby:
-
hej czy ktos z warszawy lub z okolic nie wybiera sie na zawody??? bardzo bym chiała pojechać ale moja ekipa pojachała do francji na MŚ wiec jeśli sie z kimś na benzynke nie złoże to chyba polegne a nie pojade.... chyba mam auto a napewno mam psią przyczepke :D wiec....
-
ci co byli na walnym wiedzą czemu jest taki bajzel i tak bedze dopóki nie bedze związku i sportu psich zaprzęgów. narazie jest wielki bałagan i ogólne pretensje. heh nie powiem ze jestem bezstonna bo nie jestem zależy mi na tym abym z moimi kundlami mogla sie ścigać nie tylko poza konkurencją.
-
my tez mamy przyczepe... zrobioną z płyty(metel styropian metal) nie wiem jak sie taka nazywa ale była straszne droga... lecz za to swietnie izoluje, wodoodporna no i jest lekka. jest dość gruba ok 7-8 cm wiec wmontowaliśmy podwójne dzwi wewnątrz kratka na zasuwke na zewnątrz takie metalowe z małymi otworami. dobrze sie to sprawdza na postoju - mozna otworzyc zewnetrze drzwi, a w czasie jazdy nie wieje. ponadto mamy otwierany dach (dzięki temu że płyta jest lekka) ułatwia to sprzatanie no i pozawala na usuniecie przegród które można ustawic od 5 boksów do 1 czyli mozna też uzyc przyczepy w innym celu. przeczytałam też odnośnie trzymania psów w przyczepie żeby sie przyzwyczaiły... ja swoich nie trzymam lecz psy uwielbiają wskakiwać i jeżdzić przyczepą ponieważ zawsze ną jeżdza na wakacje i na zawody. życze powodzenie w budowie!
-
u mnie to samo... tłoczą sie na mie, każdy chce byc bliżej, jednak czasem tylko poszczekają, nie biją sie. najbardzej bezstresowy jest szczeniak skacze staruchom po głowach... he
-
he informacja godna powtórzenia...
-
to jakieś zupełne szaleństwo z tymi wózkami sacco. jeśli w klasie D maszer może wystartowac tylko wtedy gdy ma 2 psy, a jak wiadomo mozna odpchnąć sie nóżką a pod góreczke podbiec.. to zupełnie nie wyobrazam sobie samotnej psinki walczącej z przeciwnosciami losu i z ciężką dup... maszera kurcze to wygląda bardzej na próbe uciągu... ale jaka próba uciągu ma dustans 5 km?
-
najlepszym sposobem na niejatki jest konkurencja do miski. jeżli nie mozna skołować czworonożnej to trzeba dwunożną choć ta mniej skuteczna
-
podawaj jej różne żeczy to kurczaczek to krówka gotowane ... serki i łyżeczka miodu, mleko, w końcu na cos sie skusi...
-
luisek już jest w domku... po ciężkich bojach!! ale caly i zdrowy i szczęśliwy :lol: :lol: :lol: bardzo dziekuje za pomoc