Jump to content
Dogomania

Kamila&tigunia

Members
  • Posts

    14
  • Joined

  • Last visited

Converted

  • Location
    Pułtusk

Kamila&tigunia's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. A tak na marginesie to napewno macie racje na wszystko jest czas, tylko pani czasem jest przewrażliwiona. :bluepaw:
  2. mam nadzieje że nastąpi to jak najszybciej bo naprawde się martwię. :bluepaw:
  3. Kamila&tigunia

    Ruja

    cześć Zaczynam się martwic, ponieważ moja Tiga która za m-c skończy rok nie miała jeszcze cieczki. Jak była młodsza była leczona różnymi antybiotykami, może to spowodowało opóźnienie. Nie wiem co mam na ten temat myśleć. Suka dojrzewa do roku wiec mamy jeszcze miesiąc, może to nastąpi w ciągu tych najbliższych dni. Co wy o tym myślicie? :bluepaw:
  4. Yo Bartek! Witaj w klubie. Mam ten sam problem, tylko ze u mnie problem ten pojawia się, gdy na horyzoncie pokazują się inne psy. Tiga nie reaguje na mnie w ogóle, na nic zabawki, kamyki, gałązki, gania się z tymi psami i co najgorsza leci za nimi. Ostatnio szukałam jej przez ½ h. Strąciłam ja kompletnie z oczu. Wkurzyłam się i poszłam do domu. Po 20 min Tigunia stała pod drzwiami. Byłam tak wściekła ze myślałam ze ja zakatrupię, Gdy pojawia się jakiś pies w ogóle ją nie obchodzę. Po powrocie do domu zachowuje się jak baranek, podaje mi łapę na przeprosiny, jednym słowem podlizuje się, ale następnego dnia mam powtórkę z rozrywki. Postanowiłam zapisać ja na szkolenie, może to cos poskutkuje. Twój pies jest jeszcze szczeniakiem, ale jak to się mówi czym skorupka za młodu nasiąknie... Ja idę na szkolenie i tobie też to radzę. Nie chce oglądać swojego psa pod kołami samochodu. :bluepaw:
  5. Flaire Twoj sposob jest bardzo skuteczny. zrobilam tak jak mi poradziłas i poskutkowalo. Bardzo się ciesze, że Tiga znowu sama je, nareszcie mam na nia sposób. Dzięki Pozdrawiam :)
  6. Witam! Moja Tiga od dłuższego czasu nie ma ochoty na przyrządzane przeze mnie posiłki tzn. ryż z kurczakiem lub indykiem. Doszło do takiego stopnia że nie chciało jej się nawet zjeść sera białego wolała homo. Mój weterynarz poradził mi zastosowanie dwudniowej głodówki. Na początku miałam opory. Podawałam Tidze Citropepsin, ale bez żadnego skutku. Tiga od niedzieli do wtorku nic nie jadła piła wodę i brała witaminy. Dzisiaj wymiotła dwie miski ryżu i suchą karmę. Jestem totalnie zaskoczona. Zastanawiam się tylko jak długo taki stan potrwa i czy takie głodówki są dla niej bezpieczne. Pozdrawiam
  7. ciacho! Ja stosowałam na polecenie weta maść oxycort A i pomogło można ją kupić w aptece bez recepty. pozdrawiam
  8. gosia arthroflex potrzebny jest mi do leczenia, chcialam sie dowiedziec gdzie mozna go zakupic. moj wet nigdy nie ma czasu jechac do hurtowni weterynaryjnej,. w tej chwili posiadam 1 buteleczke, ale moze byc mi jeszcze jedna potrzebna. tiga ma porażenie nerwowe po nosówce i ma problemy z chodzeniem i wstawaniem. pozdrawiam
  9. Witam! Czy ktos moze podpowiedzieć mi gdzie można nabyć arthroflex, w szczególności interesują mnie sklepy internetowe lub punkty na obszarze warszawy i okolic. Czy lek ten wydawany jest tylko na receptę. mile widziana każda podpowiedz.
  10. witam bylam dzisiaj u mojego weterynarza i dostalam artrophyl jest to lek homeopatyczny. jak mu wspomnialam o arthroflex to powiedzial ze nie mozna tak od razu z grubej rury, dostala jeszcze zastrzyki ale nie wiem co to bylo nie zdarzylam zaobserwowac. Mieszkamy w Pułtusku, do Warszawy mamy ponad 60 km, wiem ze to nieduzo, ale podroz autobusem a pozniej czerwoniakiem to nie dla niej. bede go naciskala na ten arhtroflex, zobaczymy. jak mu dzisiaj przedstawilam co ma jej podac to mi powiedzial ze sie za duzo discovery naogladalam. niestety musze chodzic do niego bo w pułtusku mamy tylko 3 weterynarzy a on jest mozna powiedziec najlepszy. dziekuje za pomoc, gdyby nie te forum w ogole nie wiedzialabym co jej jest. pozdrawiamy wszystkich
  11. witam dziekuje za podpowiedzi. najgorsze jest to ze nie mam gdzie zrobic tego przeswietlenia, mieszkam na takim zadupiu, gdzie nawet nie ma laboratorium. probuje wlasnie sie skontaktowac z laboratorium w warszawie gdzie przyjmuja probki krwi poczta kurierska. czy ktos moze mnie poinformowac gdzie w warszawie moge zrobic takie przeswietlenie i tanio. nie mam samochodu zeby przewiesc ta psinke musze jechac autobusem. sami widzicie w jakiej jestem sytuacji :cry:
  12. witam dziekuje za odpowiedz. Tiga jest on ktory nie pochodzi z hodowli. Można powiedziec, że uratowalam ja z rak oprawcy. Od samego poczatku mialam juz z nia problemy. Najpierw dotyczyly one robaków,później zapalenie spojówek.kleszcz i teraz to. Tiga ma problemy ze wstawaniem. Podtrzymuje sie na przednich łapach a tylnie przez chwile ciagnie za soba. Gdy wrocimy ze spaceru to od razu sie kladzie i jeczy. Zadziera tylnie łapki do góry i leży na karku. Trudno jest mi zlokalizować miejsce bólu. Gdy ja próbuje pogłaskac po nich to od razu łapie mnie za rece. Jest bardzo czula na tym punkcie. Zaczynam podejrzewać, że to dysplazja stawu biodrowego. Pochodze z malego miasta i mam utrudniony dostep do laboratorium. Weterynarze wybieraja metode prób i błedów. Dostałam od innego weterynarza propozycje leczenia tych stawów sterydami a jak nic nie poskutkuje to wtedy do Warszawy na przeswietlenie. Zdaje sobie sprawe ze te problemy moga wynikac z przerasowienia, ale nie oznacza to chyba ze mam zostawic ja sama sobie. Pozdrawiam wszystkich
  13. witam mój on tez mial taki problem.Wydzielina była koloru żółtego. Gałki oczne bardzo zaczerwienione. Diagnoza była jednoznaczna: zapalenie spojówek. Bardzo dobrze jest przemywać oczka borosalem, dostepny w aptekach bez recepty, działa przeciwzapalnie, antyalergicznie. Jeżeli chodzi już o konkretne lekarstwa to mojej tiguni pomógł oxycort A i dicortineff-vet. przeszło jak ręką odjął. i do tej pory nie ma nawrotów. pozdrawiam
  14. witam! Tigunia ma 6 m-cy. Poprzedni właściciel dopuścił do tego, że Tiga o mały włos a pożegnałaby się z nami. Była tak zarobaczona, że tydzień leżała pod kroplówkami.Bardzo dużo przeszła, teraz odsyskała formę psychiczną i jest pogodnym psem. Jednak bardzo niepokoji mnie to, iż po karzdym dłuższym spacerku i wysiłku fizycznym popiskuje i marudzi. np jak się kładzie, przekręca, próbuje wstać. powłócza tylnimi łapkami. Jest bardzo wrażliwa na ich punkcie. Gdy chce je pogłaskać, chwyta mnie zębami za ręke. nie wiem co mam robić. mój weterynarz rozkłada ręce.
×
×
  • Create New...