-
Posts
448 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by husky-regan
-
[quote name='zpr']Mniemam, iz hodowoca mający szczeniaki w domu obserwujący je cały czas potrafi wybrać z miotu ładne proporcjonalne zwierzę, poza tym dobry rodowód rozdziców, oparty na dobrych liniach hodowlanych również jest pomocny, to nie jest zbędny świstek za który sie płaci ;)[/quote] no to powiedzmy ze mamy ten swistek (nie bede rozgrzebywal tego tematu bo by sie nam topic na 100 stron zrobil), piesek sobie podrosl i powiedz mi jak Ty okreslisz czy on pasuje do wzorca czy nie pasuje (nie chodzi ,mi o Twoje "oko hodawlane"). Bo ja dalej twierdze ze da sie w naszym kraju kupic za 400 zł psa który nie wyglada jako-tako, a we wzorcu się raczej bezproblemowo łapie. No i jeszcze raz zapytam... czy szczeniak z dobrej hodowli za 1200 - 1500 zł na pewno zawsze łapie się we wzorcu ?
-
[quote name='zpr']Hm... dziwne podejście skoro chce się mieć psa rasy Siberian Husky to chyba chodzi o jak najblizsze podobieństwo do wzorca, a jak ktoś chce "husky" za 400 zł to nie wiem na co może liczyć :shake:[/quote] A w jaki sposób dowiedzieć się czy pies jest podobny do wzorca i w jakim stopniu ?
-
czyli jak drogi znaczy wspanialy eksterierowo itd ... ? no nie generalizujmy ... poza tym nie kazdemu zalezy zeby jego pies byl super eksterierowy.
-
Info dla chetnych: małe zmiany w bazie noclegowej (sporo miejsc juz zarezerwowanych).
-
[quote name='chicken'] PS: [U]Rasowego[/U] psa dowolnej rasy nie kupisz nigdzie za 400zl-chyba ze doroslego lub z wadami... pozdrawiam[/quote] o kurde ...:diabloti: kupilem psa z wadami .... :-(:-(:-(
-
[quote name='wajola']Przeszyłam szorki i teraz pasują (mam nadzieję) że idealnie :lol: ale psina i tak nie chce pracować narazie (mam 3 powody: słaba karma; sunie w cieczkach; chyba jest jeszcze za ciepło..) ale póki co staramy się utrzymywać formę przez codzienną aktywnośc... bardzo możliwe że zimą zaprzęg powiększy się o dwa pieski :evil_lol:[/quote] Z której części Piekar jestes? No i gdzie trenujecie?
-
[quote name='HUSKYTEAM'] [B]Biały Kieł[/B] (działają prężnie, ale są nastawieni na dryland, z niewiadomych powodów promując hulajnogi i rowery zamiast sań. Tym dziwniejsze, że klub prowadzony jest przez specjalistów w dziedzinie zaprzęgów, czyli siostry Szmurło) [/quote] :crazyeye::crazyeye::crazyeye: sprawdź wyniki zawodników Białego Kła np. z poprzedniego sezonu zimowego (na saniach) ... chyba jednak nie jest to nastawienie na dryland ... Bradziej trafne będzie określenie że raczej wolą ścigać się na "nierasowcach"
-
Opty Mazowsze to klub kolarski pod którym działała sekcja zaprzęgowa. Obecnie są samodzielnym klubem o nazwie [B]GREY Nadarzyn. [/B]
-
Mała korekta ... Zgłoszenia przyjmujemy [COLOR=Red][B]do 25 września (do północy)![/B][/COLOR] Po tym terminie zamykamy listę startową (nie będzie możliwe zgłoszenie w późniejszym terminie) ! [B][COLOR=Red]Do Pucharu Polski mogą zostać zgłoszone tylko zaczipowane PSY !!![/COLOR][/B]
-
my biegamy w Manmatach i nie ma problemów z dopasowaniem . mam całą gamę rozmiarową od S do XL wiec nawet gdy psiaki grubną lub chudną (obrastają lub tracą siersciuche) to mają co na siebie włożyć... generalnie polecam Manmata - bardzo dobra taśma, odporna na niskie temperatury, śnieg się nie czepia, dobrze wykonane, cena zadowalająca.
-
[quote name='Lotka22']Witam, duzo piszecie o tych slynnych ucieczkach mlodych huskich, tak sie sklada, ze mnie to troche przeraza :shake: No bo jak sie wtedy zachowac? Biec za psiakiem? Krzyczec? Wolac? Jezeli to sa ucieczki, ze psiak "gluchy i slepy" na wolania ucieka przed siebie, no to co robic? Czy "mlody gniewny" sam sie zorietuje, ze "przegial" i wroci? Jak Wy sobie radziliscie z takimi problemami? Pozdrawiam.[/quote] myślę że cięzko dać Ci jakąś radę w tym temacie. ja np. od małego puszcałem psa luzem, jak się oddalał chowałem się za drzewem, murkiem czy czyms. Pies gdy sie zooreintował w niebezpieczenistwie wracal. W zasadzie to plus nagradzanie smakołykami za przyjscie wystarczalo. Ale jak sunia osiagnela jakies 2 lata zaczela spieprzac w zasadzie bez powodu. Jedynym plusem jest to ze raczej sama nie przekracza jezdni (na kazdym skrzyzowaniu dostaje polecenie stop i chyba ma to we krwi).
-
[quote name='Manu']Tak w ogóle to bierzecie, ale Ty też weź :cool1: [/quote] ale zdajesz sobie sprawę że jak gram typowego bluesa ... :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: ... no i jeden kawałek nigdy tak samo mi nie wychodzi ... gram kompozytorsko :lol: :lol: :lol:
-
[quote name='chicken']Albo kupic wysiegnik... A ty masz juz springera wiec sprobuj go zamontowac poprostu z przodu :p[/quote] co Wyście z tym springerem nakombinowali ... ? toż to (^#@^^@!%^ !!! :evil_lol::evil_lol::evil_lol::diabloti:
-
[quote name='HUSKYTEAM']Trening polega na tym, że jeżeli pies zwalnia do kłusu, zatrzymujesz się, dajesz mu odpocząć i... znów ruszasz pędem (dla mnie takie coś w przypadku rasy trenowanej od wieków do biegu kłusem to czysty debilizm, ale to osobiste zdanie). [/quote] a mozesz rozwinąć to osobiste zdanie ?
-
[quote name='HUSKYTEAM'] Pamiętaj, że dużo lepsze wyniki osiągniesz startując w sprintach psami przygotowanymi do midów niż odwrotnie. To z kolei teoria Andrzeja Górowskiego - jeden szczegół: jego psy na średnim dystansie i tak chyba idą 90% trasy galopem, bo skoro robi w 1,5 godziny 40 km trasy typowo hardcorowej (czytaj: podbieg pod Turbacz), to ja nie znajduje na to innego wytłumaczenia ;-)[/quote] jak mnie Andrzej na tej swojej hardcorowej 8 w Jakuszycach objezdzal (dodam ze akcja dziala sie na sporym podjezdzie) to malo z san nie spadłem :lol: :evil_lol: . Nie powiem ze wjezdzal na gore z taka predkoscia ze szok ... no ale o klasie jego psów i samego Andrzeja mozna by godzinami... :-) :-) :-)
-
[quote name='Manu']Ja tylko wtrącę, ................[/quote] a tak w ogóle to bierzecie gitare ? :evil_lol: a moze zabrac swoja ? :evil_lol: no i co z Manu i Cinookiem .... ? nie biagają ? czy Waldek strategicznie przesiadł się na młodzież .... ?
-
[quote name='Manu']Ja tylko wtrącę, że jak ktoś chce trenowac sportowo, czyli jak rozumiem w sprintach (bo nie mówimy tu o dużych zaprzęgach przecież), to pomijając wszytsko inne w treningu należy także utrzymac w psie i wyrabiac prędkość... Więc znaczące odbieganie dystansem od tych za zawodach temu nie służy. Może wyrabia kondycję, ale bardzo spowalnia psa.[/quote] no tylko tak jakoś wielu nie rozumie że trening psa moze miec sam w sobie 10 minut i nie przebiegać po trasie dłuższej niż 2-3 km... oczywiscie wszystko zalezy od tego do czego psy i siebie przygotowujemy, do jakiego dystansu, na jaka pore roku i w jakim skladzie. Logiczne przecież jest ze inne obciazenia dajemy 2 psom, a inne 6, ze inne dlugosci tras treningowych dobieramy do typowych sprintów, inne do midów, a jescze inaczej bawimy się podczas rekreacyjnego jezdzenia z psami po lesie. [quote name='HuskyDiana']no Ok sorka:smile:obciach;-)Ja tyle jade bo jak nie ujade tych 20km to Diana dostaje szału i się jej nudzi;-)nwet te 2 3 godzinne spacerki jej nie wystarczą:-(I też dlatego bo chciałbym w zawodach bikejoringu startować ale to nie chodzi o dystans:smile:Na pytanie już odpowiedziałem i sorki że w poprzednim nie odpowiedziałem:-(mój pies ma dopiero 1,4roku:smile:więc tak dokładnie to trenujemy te 2 miesiące wakacji ale nie całe bo upały:-([/quote] pies nie koniecznie musi przebiec 20 km zeby sie nie nudzic ...:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:
-
[quote name='HuSkYdIaNa']To proste czy ubiegłbyś/aś odrazu dystans 30 km,wątpie.Dlatego pies jak i człowiek musi biegać dystans stopniowo rzeby poświczył kondycje bo nie ma ok pies mój ma rok jedziemy 50km pies ubiegnie 15 i wysiada. Musi najpierw potrenować kondycje i rozwinąc mięśnie.Ja trenowałem najpierw tak: 1 dystand 5km biegliśmy 4 razy 2 dystans 10km bigliśmy 3 razy 3 dystans 15km ---II--- 2 razy 4 dystand już 25km biegliśmy koło 15 razy a puźniej biegliśmy ile wytrzyma:)teraz to biegnie tak góra 35km ale nie chciałbym z nią aż tyle bo jak raz tyle biegła poprostu miała dość i przez 4 dni nic się jej nie chciało nawet biedz:)i jeszcze takiej super kondycji nie ma:)[/quote] zgoda. troche mnie nie rozumiesz... moje pytanie odnosilo sie do tego po co z psem na rowerze jezdzic takie dystanse? Wajola pisała ze chce podejsc do sprawy na sportowo, a Ty walisz jej tu z jakimś ekstremum. Poza tym w dalszym ciagu uwazam ze jak na psa zaprzegowego troszke nietrafnie dobrales pory roku i odpowiadajace im dystanse ... Zgodnie z tym co napisales (przyjmujac ze trenujesz z spem 2-3 razy w tygodniu) wychodzi ze w polowie pazdziernika Twoj pies biega maksymalny dystans z nie zmianiajacym sie obciazeniem. A co z listpadem, grudniem o zimie nie wspomne.
-
[quote name='wajola'] W zap. na dwa psy zwracamy bardziej uwagę na sprint, ale mój pies jest potężniejszej budowy i choć rozwija dobre prędkości, suńka jest o wiele lżejsza i chudsza, i latem go prześcignie, ale zimą to on przed nią ucieka. :lol:[/quote] A jak myslisz dlaczego tak jest ? Dlaczego jesli zamysłem jest wspolne bieganie psów w parze zimą, nie zaczniecie spinać ich razem przy rozpoczeciu treningów jesienia. Wtedy i kondycja i sila i wytrzymalosc powinna isc w podobnym kierunku (oczywiscie nie zapominajac o innych czynnikach ktore maja na to wplyw, np. wyzywienie). Czy psy gabarytowo bardzo sie od siebie roznia?
-
[quote name='HuSkYdIaNa']my teraz trenujemy tak dystans 30km po miesiącu takiego treningu Diana biega jakprawdziwy sportowiec:)tylko czasami zdaża się jej nie posłuchać komendy prawo,lewo,stuj @up: Jak już chcesz poważnie to tak na początku może 10 km jak już pies będzie te 10km ciągnął to zwiększ dystans na inne pytania nie dam rady odpowiedzieć bo mam 1 psa i ciągnie sam innego psa już raczej koło siebie w biegu niezaakeptuje:(a szkoda[/quote] nie uważasz że Twoje dystanse są nieco abstrakcyjne ? Nie żebym negował Twój pomysł, ale napisz prosze do czego ma prowadzić.
-
[quote name='wajola']Jakieś pojęcie mam o tym (np. przy sprincie dłuższa trasa ale łatwiejsza a do wyćwiczenia wytrzymałości to krótsza ale trudniejsza). [/quote] a co z siłą ???
-
[quote name='HuSkYdIaNa']Moja to jak tylko zobaczy szorki jak się zakłada jej to ojj wariuje strasznie:Dtylko 1 problem bo jak zwolni to lina się w kolo zaplącze i mnie boli:(oj i to strasznie;)nie ta się zrobić czegoś w stylu projektu [B]Grzesia [/B]tylko rower jest bez rogów[/quote] zawsze mozna dokupic rogi i cybantem domocowac ta rurke pcv, wykonczyc ladnie jakas tasma, albo czyms miekkim i dawaj do lasu ....
-
[quote name='troglodytes'][B]Canis lupus husky[/B] daj znać jak zakończyła się twoja sprawa[/quote] koniecznie, bo czytając ten artykuł z linka miałem nizeły zlew z tej historyjki ... :crazyeye::evil_lol::mad:
-
[quote name='HuSkYdIaNa']A czy dało by śię zrobić taki wynalazek ale bez rogów??[/quote] myślę że tak :p
-
[quote name='chicken']Hmmm... Sprawdze pozniej. Tam jest cos takiego do odkrecania-moze jak to odkrece to bede mogla przeunac rog :razz: Zobaczymy :lol: W razie problemow bede tutaj pisac... Pierwszy problem: Moja mama sie pyta jak mozna taka rurke z PCV wygiac? Ona sie tak prosto wygina? Czy trzeba to zrobic "profesionalnie" ? :p[/quote] najprościej to wziąść ją w dwie ręce i ....sruuu ....! spokojnie poddaje wię pod wpływem działanie rąk, nie trzeba żadnych profesjonalnych narzędzi czy gadzetów zeby to zalozyc ...