Pirat_fila

Mogę zabrać jedną osobę z niewielkim psem w sobotę na trasie Ostrołęka - Katowice (przez Warszawę i ew. przez Łódź).

mam jeszcze jedno pytanko, do ludzi organizująch wystawę: jaka będzie cena biletów i czy będą ulgowe? już się dowiedziałem, dziękuję :d

czyli paszport może być z tego wynika... a czy da się wprowadzić na wystawę niezgłoszonego szczeniaka? chodzi mi o przyzwyczajanie go z wystawą itd.?

dla wszystkich jadących do Wilna .... zwolnił się jeden zarezerwowany 2-osobowy pokój w hotelu RunMis cena noclegi od osoby ok.33 złotych. Jeśli ktoś jest zainteresowany to proszę o kontakt do jutra rano. Rezerwacja jest od piątku do niedzieli (2 noce). Opłata za psa to 11 złotych za noc.

Ja jeszcze raz o tych opłatach za wystawy: jak myślicie, czy opłata na miejscu będzie jak za drugi termin czy taka jaka wynika z terminu zgłoszenia psa??? Może ktoś ma jakieś info lub doświadczenia, ew. ktoś może mógłby tam truknąć ? :wink:

hehehehe niezauważyłem :oops: :)

@Orsini napisz i dla mnie staweczkę fili z tamtego roku, cio? :) Nie sądzę byś miała się tym zmęczyć:)

proszę sobie wejśc tutaj: http://www.nitracanis.sk/lists.html tu są sędziowie a całość informacji o wystawie również na tej stronie :)

Wiem, że dawno napisałeś, ale dopiero przeczytałem :wink: W żadnym regulaminie nie znalazłem wzmianki a takowym zakazie. Jest tylko zakaz należenia do innej krajowej organizacji kynologicznej. A także zakaz wystawiania na polskich wystawach psów zarejestrowanych w organizacjach nie uznawanych przez FCI. Tak więc sądzę, że możesz spokojnie pójśc na wystawę organizowaną przez np. PKPR i nikt Cię nie powinien skazać na banicję z Związku :)

Na szczęście podstawowe info o wystawie jest na stronie http://www.zkwp.pl/index_pl.htm , w kalendarzu wystaw przy Łodzi.

To straszny ciemnogród poprostu... Lubią przed wystawą odbierać bez wytchnienia telefony i odpowiadać non stop na te same pytania. Czują wtedy, że działają :lol: jednocześnie odprawiają cierpiętniczą pokutę za wszystkie grzechy (masochiści :lol: ) :evilbat: Nie tylko oddział w Łodzi nie ma strony, również kilka innych mniejszych oddziałów nie ma. W tym momencie obowiązek posiadania strony internetowej powinien być narzucony przez Zarząd Główny. Na uwagę zasługuje również Kraków, który w celu "ułatwienia" komunikacji członkom ZKwP ze swojego, a zwłaszcza z innych oddziałów nie posiada ogólnodostępnej poczty internetowej (a ściślej jest jeden adres, lecz można z niego korzystać jedynie w kwestiach dotyczących wystawy :lol: ).

Asiaczek: a może pani sędzina z Anglii sobie pomyślała, gdzieś daleko hen na wschodzie (prawie na Syberii :lol: ) w jakies zadupiastej Polsce nawet się nie pokapują ciemniaki jak jakiś szwindelek uskutecznię :lol: Skoro cieszy się conajmniej dobrą opinią i spotyka się ją na europejskich wystawach, to raczej na co dzień się tak nie zachowuje. Nic to, jeden wniosek jest taki: nieważne skąd jest sędzia, ważne czy to człowiek uczciwy i czy zna się na swojej "robocie". Po prostu większe zaufanie wzbudzają w polskich wystawcach obcokrajowcy, bo jest większa szansa, że nie mają tu żadnych układów i tyle, bo często niestety są to tacy sami "fachowcy" od kilku grup FCI i jak nasze kynologiczne "omnibusy" :lol: .

Asiaczek, może źle to ująłem ale mniej więcej o to mi chodziło, że organizator nie może sobie zaprosić dowolnego sędziego międzynarodowego np. z Czech, jeśli tamten nie ma "autoryzacji" tamtejszej organizacji. Tak samo jak polski sędzia nie wyjedzie sędziować za granicą bez zgody Kolegium Sędziów: Z Regulaminu Sedziów Kynologicznych: "§31 Zarząd Główny na wniosek Prezydium Kolegium Sędziów zgłasza do FCI listę sędziów międzynarodowych, jako proponowanych do obsady na wystawach zagranicznych. Sędziowie krajowi nie mający 10 sędziowań nie mogą sędziować poza granicami kraju, a po osiągnięciu tego limitu mogą wykonywać obowiązki sędziowskie na wystawach zagranicznych nie będących wystawami międzynarodowymi. Zgodnie z zasadami przyjętymi w zagranicznych organizacjach kynologicznych, zaproszenia do sędziów kierowane są do Zarządu Głównego lub Prezydium Kolegium Sędziów. W przypadku otrzymania zaproszenia drogą pozasłużbową, sędzia ma obowiązek uzyskać zgodę Zarządu Głównego na sędziowanie za granicą (po­przez Prezydium Kolegium Sędziów). W przypadku nie imiennego zaproszenia przez zagraniczną organizację kynologiczną, lub wyrażenia prośby dotyczącej wydelegowania sędziego, Prezydium Kolegium Sędziów przedstawia swe propozycje do tej organizacji. Prezydium Kolegium Sędziów w uzasadnionych przypadkach może wnioskować do Zarządu Głównego odmowę delegowania zaproszonego imiennie sędziego." Sądzę, że czasem może to wyglądać podobnie u nas, że organizator zaprasza sędziego bez imiennego wskazania i dostaje oddelegowanego sędziego z danej organizacji kynologicznej.

Ara, jeżeli ja bym miał psa zasługującego na dobrą (lub jeszcze niżej) to bym z nim nie jeździł do żadnego sędziego. Jeżeli sędzia jest sprawiedliwy i nieukładowy, to sprawdzi się stara zasada, że dobry pies obroni się sam. A taka jest rola sędziów, żeby słabe eksterierowo osobniki eliminować z hodowli. Właściciel, który z trudem zbiera 3 oceny bdb na sukę hodowlaną, powienien sobie takie hodowanie odpuścić. Nie mówię, że powinno być ostro na ringach, ale tzw. wady dyskwalifikujące u psa powinny mieć odzwierciedlenie conajmniej w ocenie dobrej lub niższej. A ocena bardzo dobra powinna być dla psów bardzo dobrych i nie powinna być odbierana przez wystawców jako ocena zła. A tak teraz jest traktowana.

Orsini: tłumacz to niekoniecznie asystent... :) a co do asystentów, to wolę czasem ocenę asystenta, który się wczuwa w opisy i wie, że pula ocen dla psów nie ogranicza się tylko do bdb (pies słaby) i dosk. (pies doskonały, bardzo dobry, dobry i jakotaki :) ), a tak niestety sedziują polscy sędziowie (Ci z długim stażem). A na układy nie ma rady, czy to będą układy z sędzią, czy z asystentem czy z zagranicy przyjedzie sędzia, który ma znajomych w Polsce, nic na to na danej wystawie nie poradzimy i wrócimy do domu rozgoryczeni faktem, że świat nie jest sprawiedliwy. Na szczeście nie jest jeszcze tak źle i jest po co na wystawy jeździć :) A przyszłoroczne międzynarodówki zapowiadają się całkiem nieźle. 8)

Baskomaniaku nie przesadzaj. W tym momencie mamy jedną sędzinę z zagranicy nie trafioną i już stawiasz ocenę ndst całości zapraszanych sędziów zagranicznych. Mało kto i rzadko kiedy niezadowolony jest z poziomu i jakości oceniania przez sędziów z zagranicy, a czarna owca może się zdarzyć nawet w najlepszym towarzystwie. Ostatecznie skąd organizator zapraszając sędziów po raz pierwszy ma wiedzieć, że przysyłają mu takiego trefnego sędziego. Na ogół organizator występuje do organizacji odpowiadającej polskiemu Kolegium Sędziów o sędziego i bierze co dają :wink:

Agasia: wielkie dzięki za listę sędziów :buzi: Ładnie się przentuje ta druga grupa, tylko 2 sędziów z Polski (pan Mania to na pewno jakoweś sznaucery lub dobermany weźmie) więc mam baaardzo dużą szansę trafić obcokrajowca. 8) to już trzecia taka miedzynarodówka mi się szykuje w przyszłym roku. :)

Ja nie odpuszczę takiej okazji, skoro sędzia się ze Szwajcarii pofatyguje, żeby zobaczyć polskie file, to ja się pofatyguję z Ostrołęki, żeby mu jedną z nich pokazać :lol:

ja pewnie będę z moją filunią, tylko fajnie by było, gdyby oddział w Łodzi postarał się o stronę internetową i umieszczał tam odpowiednio wcześnie wszelkie informacje... A tak niewiadomo kogo sobie zaprosili do sędziowania :-? ale jak będzie sensowny sędzia to czemu nie :)

Dobre miejsce tak samo jak każde inne :) Klasa szczeniąt ma swoje prawa i praktycznie (prawie) każdy sędzia wie, że po to jest by sobie spokojnie i bezstresowo zacząć. A jak Twój psiak zobaczy międzynarodówkę to już go żadna krajówka nie zestresuje 8) I sam złapiesz trochę większe doświadczenie niż na krajówce.

Szkoda tylko, że niewiadomo jeszcze który sędzia jakie rasy będzie sędziował... Kilka nazwisk z zagranicy przy drugiej grupie widzę, ale też kilka nazwisk, krórych bym wolał tam nie widzieć. Poczekamy zobaczymy czy warto jechać.

My oczywiście też :) Trzeba było spytać kogo nie będzie :lol:

A ja nie... :-? Albo napiszcie konkretnie o co chodzi, albo załóżcie topic "niedopowiedzenia, domysły i tylko dla wtajemniczonych" :lol: :lol:

Drodzy forumowicze, nie dziwcie się, że ów "stary_psiarz" nie wychodzi z ukrycia anonimowości. Jeśli jest jedną z osób opisanych negatywnie w tym topicu, tylko potwierdził by "wysoki" poziom swojej kultury. Jeśli zaś nie jest tu wymieniony pokazałby się ze swej prawdziwej, dobrze ukrywanej strony (MODERATOR :evilbat: ). Nie istotne czy to kobieta czy mężczyzna. Być może nie jest to sędzia, tylko hodowca, który ma układy albo zwykły prowokator, ale nie ma co liczyć by ktoś, kto wypowiada się wrogo, oczernia i obraża bez podania konkretnych faktów, zaś sam nie potrafi odnieść się do żadnych zarzutów, się ujawnił. Ostatecznie ma się czego bać :evil: Gdyby się ujawnił, na pewno okazałoby się, że kilka osób go zna i kilka ciekawych historii o tak "starym psiarzu" można by opowiedzieć. Ponadto bałby się, że ktoś może na wystawie podejdzie i coś powie w oczy ( a to dla takich osób najgorsze co może być ). Najłatwiej się kryć i coś tam se pisać bezkarnie, ale wstać i powiedzieć nazywam się tak i tak, mam coś do powiedzenia w tym temacie i nie boje się wziąść odpowiedzialności za swoje słowa, to już nie takie proste, prawda "stary_psiarzu"??? Dlatego większe zaufanie wzbudza we mnie Cardi, która potrafi odnieść się do zarzutów i je w uczciwy sposób wyjaśnić, niż zwykły tchórz i mąciwoda, co tak naprawdę nie ma nic do powiedzenia. Pozdrawiam uczciwych ludzi!

Drogi stary_psiarzu, czy ktoś w tym topicu skrytykował osiągnięcia hodowlane bądź zlekceważył zasługi tych osób dla rozwoju polskiej kynologii?? Nie zauważyłem tego, jednak, jak to gdzieś powiedziano, niechaj plusy nie przysłonią Ci minusów. Tu zostało tylko skrytykowane zachowanie na ringu, poddana w wątpliwość uczciwość i czasami brak fachowości niektórych sędziów (dziwnym trafem nazwiska się ich powtarzały). Zostali również pochwaleni inni sędziowie, którym nikt nie ma nic do zarzucenia (a też mają dobre psy, działają czesto od wielu lat w ZKwP, również zjeździli pół Europu itd). Owszem uczymy się od tych którzy coś osiągnęli, ale pozwól nam wybierać sobie takich nauczycieli, którzy prócz osiągnięć na polu kynologii również sami reprezentują wysoki poziom kultury oraz etyki sędziego i hodowcy. Sądze, że albo reprezentujesz środowisko sędziowskie (ew. jesteś kolejnym prowokatorem) i przemawiając w sposób dość pogardliwy i wyzywający do "młodych kynologów", płacących składki na rzecz ZKwP, płacących wpisowe na wystawe i mających często ambicje i chęci by działać aktywnie w Związku (na czym powinno nam wszystkim zależeć, by jak najwięcej osób (zwłaszcza młodych) garnęło się do kynologii, miało psy rodowodowe i brało udział w wystawach) tylko i wyłącznie ich zniechęcasz, dajesz do zrozumienia, że tylko starzy psiarze się liczą, reszta to pospólstwo i tak wielkim hodowcom oraz sędziom do pięt nie dorasta.