Jump to content
Dogomania

Wojtek

Members
  • Posts

    1295
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by Wojtek

  1. O mamo, :o widzę ze długa droga przede mną do osiagnięcia doskonalości... Ale wszystko przed nami. Na razie najwięcej problemów nastręcza mi trymowanie karku, podgardla i rufy... :lol:

    I jeszcze pytanko, Flair, czy lepiej skubać Fu np. raz na 3 miesiące, czy może częściej?

  2. Tak z ciekawości, to ile czasu zajmije Wam wytrywowanie erdela?

    Ja od jakiegoś czasu samodzielnie to robię i zajmuje mi to 2 popołudnia. To chyba sporo czasu (a może nie) ale faktycznie warto. Sierść trymowana jest zupełnie inna niż strzyżona! Poza tym moja Fu to najwyraźniej lubi, a nawet zaryzykowałbym stwierdzenie, że poprzez te zabiegi bardziej przywiązuje się do mnie :-).

  3. Jeśli chodzi o Bieszczady to nie ma problemu z psiakiem w PN. Chodziliśmy z kudłatą po połoninach na smyczy, bez kagańca. Na szlaku ludzi było sporo, bardzo życzliwie nastawieni. Za wjazd do PN nie kasują za psa.

    Ale z kwaterami (jak wszędzie) jest różnie. Lepiej się upewnić czy można z psem przyjechać i swobodnie go puszczać, bo mogą być nieprzyjemności. Najlepiej z góry ustalić warunki na co może sobie pies i jego właściciel z psem pozwolić.

  4. Słuchajcie, a moja suka erdelka (11,5 miesięcy) już po 2 tyg. od mycia zaczyna strasznie capić... Nie chcę zwierza męczyć ciągłymi kąpielami, ale nie mam wyboru. Fakt, Fuga chyba bardzo to lubi, bo jak tylko działam coś przy wannie - natychmiast stawia się w łazience, ale czy takie częste kąpiele jej nie zaszkodzą??? Dieta ok. - mięso, kości itp. Może ten typ tak ma...

  5. Cześć,

    Funia dziś po raz pierwszy zjeżyła się na innego psa. Obszczekała go i zawarczała. Do tej pory myślała tylko o psotnej zabawie, w której przeważnie była "kładziona na łopatki" i mieszana z błotem.

    To chyba z Funi robi się już Fuga (wczoraj skończyła 8 miesięcy).

    Drżyjcie prześladowczynie szczeniaczka... :)

  6. Flair, fuga była najpierw wytrymowana, no może powiedzmy głównie czaprak, a później ostrzyżona. Doszliśmy do wniosku, że oszczędzimy jej tego wielogodzinnego skubania. Natomiast umówiłem się z fryzjerem, że między sesjami u niego, planuję ok. 3 w roku, będę ją samodzielnie trymował (z grubsza).

    Wstyd się przyznać, ale nie wiem z jakiej hodowli jest Funia... Może niezbyt dokładnie przygotowaliśmy się do zakupu, a już na pewno straciliśmy głowę jak ją zobaczyliśmy... Wiem tylko że pochodzi z Suwałk. Choć tak naprawdę to niewiele mnie to obchodzi - jest boska i już. To "tylko" pies do towarzystwa.

    W sprawie odnóża krocznego, to chyba nic poważnego bo z każdym dniem jest lepiej, ale jak będzie się przciągać to fotke łapki zrobimy. Choć przyznaję, że mam tendencje do bagatelizowania spraw związanych ze zdrowiem psa. Dla mnie pies musi być niezniszczalny i zdrowy. To trochę kołtuńskie, wiem a moja zaprzyjaźniona wet mówi: -" takich ludzi nie lubię najbardziej" ;-) Cóż nasza poprzednia sunia przez 17l życia tylko 2 razy była u lekarza... Dzięki, na razie.

  7. Słuchajcie, po strzyżeniu Fuga to zupełnie inny pies. Dziewczyna jak z Żurnala. Taka elegancka, że na spacery to chyba w gajerku chodzić będę.

    Bardzo podobała się fryzjerowi, powiedział że będzie duża. Teraz ma 7,5miecha 18kg wagi i 51cm. wzrostu. Jestem ciekaw ile jeszcze urośnie. Ostatnio zaczęła kuleć na łapkę, a wet powiedział, że to dlatego bo pies szyko rośnie i trzeba mu więcej witaminek i wapnia. Mieliście podobną historię?

  8. Ina, strasznie mi Cię szkoda. Ale nie poddawaj się! Choć tylko do pewnego momentu. Bo jeśli on ma cierpieć to na co mu takie życie. (Może to zabrzmiało zbyt okrutnie, sorry.)

    Dziś wielki dzień Fugi. Idziemy do fryzjera. Będzie bombowo - Zamawiam full lifting. Fryzjer powiedział, że najwyższa pora zacząć ją regularnie trymować bo później będą ciężary z tym. Może się nie dać wyskubać. Ja mówię że to przecież łagodny piesio, a on - to się zmieni... No ciekaw jestem co z niej wyrośnie. Funia 4 lutego skonczy 8 miechów, a dziś mierzy 51cm i jest chyba masywna. Więcej o niej dowiem się od fryzjera bo to też sędzia wystawowy.

    Tak na marginiesie. Karmie ją dobrą karmą na przemian z podrobami, a czy Wy macie jakieś diety cód dla szczeniaków? Przecież ten młody organizm musi się prawidłowo rozwinąć...

  9. Ok, zdjęcia muszę tylko wywołać - to się pochwalę.

    O funi mogę napisać tylko jedno - jest wspaniała. Jest dokładnie taka jak opisuje się tę rasę. Dodać mogę tylko, że ma spore zacięcie łowieckie i wspaniały węch, który wykorzystuje na naszych spacerach po lesie.

    NIe wiem dlaczego jest tak mało tych psów, szczególnie na wschodzie polski? Dla mnie to pies doskonały.

  10. Cześć!

    Muszę Was przeprosić za zachowanie się mojej "ach", oczywiście nie raczyła odpowiedzieć na Wasze odpowiedzi. Może dlatego że jest tak zajęta naszą psotną Fugą, 8 miesięczną suczką airedale terriera. Czuję się zobowiązany do odpisania, gdyż to ja namówiłem "ach" na erdelka -ona chciała sznaucera olbrzyma. 2 miesiące nad tym pracowałem, ale udało się.

    Suka jest po rodzicach z rodowodem z bliżej nieokreślonej hodowli łódzkiej. Miał być piesio, ale na miejscu został jeden i to taki bidny, a depcząca po nim funia, od razu podbiła nasze serca.

    Po paru już miesiącach obcowania z nią mogę stwierdzić , że erdele to najwspanialsze psy na świecie! A ich charakter o którym czytałem w książkach jest wyjątkowy i znajduje 100% odbicie w tym zwierzaku, który właśnie świdruje mnie swymi ślicznymi oczkami.

    Generalnie, przyznaję, że na punkcie naszej funi całkowicie mi ("ach" też) odbiło...

    P.S. Przy okazji. Czy można ją już trymować?

×
×
  • Create New...