ulikmi

Wojtas89 - może Ty mówisz do swojego psa zamknij się i zamyka się - ale wyobraź sobie że nie każdy szczeniak reaguje na ZAMKNIJ SIE to po pierwsze po drugie nie ma mnie głeboko.... ale jest zaczepiarą - mój poprzedni psiak był bardzo grzeczny nigdy nie chodziła na smyczy i nigdy na nikogo nie szczekała taka była teraz trafił mi się szczeniak mozna powiedzieć nieco trudny ale codziennie uczymy się kolejny rzeczy z posłuszeństwa , ale nie wszytsko wiem więc staram się poprosić o pomoc na forum a takie komentarze jak Twoje myślę ,że nie śa tu potrzebne - mam nadzieję tylko że Twój pies jest rzeczywiście taki pojętny że po jednym razie ZAMKNIJ się przestał szczekać na spacerze

ja ze swoim 5 miesięcznym szczeniakiem mam też problem z obszczekiwaniem przechodniów i rowerzystów :diabloti:, próbowałam już zwracać jej uwagę na siebie przekupywać smakołykami ale na dłuższą metę nie pomaga - Tośka widzą przechodnia przyczaja się i za chwilę skacze i szczeka , staram się ją w tym momencie zagadnąć pokazać coś ciekawego no i oczywiście muszę krótko trzymać , nie mam pojęcia co jeszcze mogę zrobić żeby ją tego oduczyć bo nie wszyscy to akceptują i w końcu bedę mieć problemy - nadmienię że generalnie jest grzeczna w domu rzadko szczeka nic nie niszczy :lol:

mała zjadła wczoraj na kolację porcję indyka z ryżem i marchewką - była w niebo wzięta już dawno nie widziałam ,żeby tak michę lizała - całą noc przespała spokojnie rano trochę po spacerku się podrapała - zobaczymy jak będzie dalej - goopki ok jak po nowym jedzonku tylko zastanawiam się jeszcze jakie porcje mam podawać temu mojemu 4 kg szczeniakowi

no właśnie dzisiaj zakupiłam indyka i królika i będę gotować małej w domu - i podjedziemy na konsultację do innego wet. bo nasza chyba nie bardzo wie jak nam pomóc , to ona właśnie zaproponowała karmę RC - po zmianie karmy z PUriny Pro plan z łososiem na weterynaryjną też wielkiej poprawy nie ma teraz chce robić badania (zeskrobinę ) ale chyba jeszcze poczekamy odstawimy suche jedzonko i bedziemy gotować tylko jeszcze muszę dokupić jakieś suplementy ale nie mam pojęcia co

Witam - temat z przed kilku miesięcy ale mam nadzieję ,że jeszcze ktoś tu zagląda - mam szczeniaczka 14 tygodniowego i też mam straszny problem z jej drapaniem - są dni ,że się nie drapie ale są też dni a właściwie noce że drapie się strasznie , jest odrobaczona - badanie kału miała robione nic w nim nie było - kąpana w szamponie hexoderm ,pcheł nie ma ,obecnie jest na karmie weterynaryjnej dla szczeniąt Royal dla szczeniaków z problemami skórnymi - wcześniej jadła mastera z kurczakiem ( myślałam ,że to on ją uczula) potem Brita a ostatnią była Purina Pro plan - szczeniak nadal się drapie rozkładam ręce i już nie mam pomysłów - podpowiedzcie jakią karmę podawałyscie swoim psiakom

Tośka na działce - uwielbia po niej ganiać i rozrabiać , pożarła mi juz sałatę i szpinak - no cóż zrobić jak szczeniak lubi zieleninę[attachment=3238:11319.attach]

Tosia ma uszka czyste i rózowe i nic się z nimi nie dzieje ,najprawdopodobniej drapanie powstało po popsikaniu jej preparatem na pchły i kleszcze - do tej pory była piskana dwa razy 24.02. i 20.03 na poczatku nie powiązałyśmy z wet tego z psikaniem tylko z karmą bo jadła mastera z kurczakiem więc master poszedł w odstawkę kupiłam Brit z jagnięciną drapanie było dlatego przeszłam na purinę i drapanie nadal było ale gdy wykapałam ją szmponem dermatologicznym ( ostatnie kapanie było 6.04 ) i już jej nie popsikałam praparatem drapanie w pierszą noc ustało zupełnie teraz nadal się drapie ale bardzo mało - dzisiaj w nocy np. podrapała się w ucho ze trzy razy wtedy złapałam jej łapkę i przytrzymałam wtedy ona się uspokoiła i poszła spać , w dzień od czasu do czasu tez się podrapuje ale nie tak jak wczesniej - jeszcze pewnie ma na skórce ten preparat ( mam tką nadzieję ) dlatego też razem z naszym wet. postanowiłyśmy podać jej RC weterynaryjną aby zmiejszyć reakcję alergiczną - to jest nie za duże opakowanie więcjak skończymy Tosia dostanie porządne jedzonko - dziękuje za podpowiedzi w związku z karmami dla szczeniaków jest ich tak duż że sama nie wiedziałam co jej kupować , ale jeszcze koło świat bedę miała krolika ( od znajomego gospodarza ) więc mięsko dostanie Tosia a nie my ;) i wtedy będę jej gotować razem z ryżem - pozdrawiam i dziękuje za podpowiedzi

Toska moja jest jeszcze malutka ma dopiero 12 tygodni mam shitzu ( od takiej zabierałam ) a tata miał być maltańczyk ale Tosi daleko do maltańczyka - jest słodziutka i kochana chociaż nie raz dokuczy - pokaż prosze po obcięciu jestem strasznie ciekawa jak wygląda a to moje maleństwo [attachment=3215:11288.attach]

Lenka jest boska , bardzo bym chciała żeby moja Tośka była podobna do niej jak dorosnie .

Witam , mój szczeniak ma dzisiaj 12 tygodni gdy go przyniosłam do domu nie miał 6 ( tak ludziska sprzedawali szczeniaki , wiem może nie powinnam kupowac takiego malucha ale dwa tygodnie wczesniej odeszła moja ukochana sunia i nie umiałam wypełnić pustki jak była po niej w domu więc pomyślałam dam kochający dom bablowi) Tośka jest juz dwu krotnie zaszczepiona i trzy krotnie odrobaczona ( robali w kale nie ma bo było robione badanie ) i wypsikana była preparatem na pchły i kleszcze , ogólnie ma śliczną skórę różowiutką bez jakichkolwiek zmian , uszy ma zdrowe , obecnie je od dwóch dni karmę RC weterynaryjną ( wcześniej jadła mastera z kurczakiem , potem brita z jagnięciną a ostatnio purine pro plan z lososiem ) bo ciagle się drapie koło ucha - nie wydrapuje sobie siersci i jak ja zobaczę że się drapie staram się jej przeszkodzić i zaczynam ją w tym miejscu drapać wtedy tuli się do ręki jak kociak , została tez wykąpana w szamponie dermatologiczny i obecnie nie wypsikałam jej niczym na pchły bo myślałysmy z Wet, że to może uczulenie na ten preparat ale niestety nie , może któs mi podpowie jaki może byc jeszcze powód takiego drapania aha wspomnę jeszcze ,że wszytskie jej rzeczy wyprane były w plynie dla alergików ,

Witam , Tośka jest 12 tygodniowym szczeniakiem ( mama shitzu przynajmniej od takiej [attachment=3213:11286.attach]zabierałam) tato miał być maltańczykiem ( mojej Tosi daleko do maltańczyka) bardziej bym powiedziała ,że tato był yorkiem albo westem - zresztą co za róznica , naważniejsze że Tośka jest słodka i wypełnia swoją energia cały dom, no i jeszcze jedna ważna rzecz wet. potwierdził że ma włos a na tym mi najbardziej zależało ( córa alergik) .Wczoarj znajoma która strzyże psiaki powiedziała ,że Tosia nadaje się już do trymowania , czy ktos a Was trymowała swoje psiaki czy rzeczywiście maja one póxniej ładniejszą sierśc - ja generalnie chciałabym żeby była ona kudłata a tak wygląda Tośka obecnie